[kajasia222]

Napisane przez sweetbe

kajasia222
taki blender fajna sprawa, mnie by sie przydało a daje się róznie z tego co słyszalam to powinno sie dac tyle co by im sie zwrocilo, czyli jak ja mam ok 190 za osobe to ze 400 zl, oczywiscie jak ktos moze daje wiecej

kurcze to ja juz niewiem...

Napisane przez niut0

Wydaje mi się, że lepszym pomysłem byłaby kasa. Dla dziecka niczego bym nie kupowała bo to jednak ich święto, nie malucha - na to będzie czas. Skoro mieszkają w jednym pokoju (gdzieś u rodziców tak?) to mogą nie mieć gdzie taki blender dać. A pieniądze by im się pewnie przydały, chociażby dlatego, że dziecka się spodziewają - ale z drugiej strony mówisz, że roztrwonią - hmm nie wiem, nie znam ich... Ciężka decyzja, ale byłabym raczej za kasą. Chyba, ze zapytasz ich czy jest coś czego potrzebują np właśnie taki blender

chyba podpytam mamę pani mlodej ona bedzie wiedziała czy coś ze sprzętów jest im potrzebne...

Napisane przez sweetbe

też mam pytanie powiązane z ślubem ale już po, czyli nie wiecie może w jakim banku najlepiej wsiąść kredyt na zakup mieszkania najlepiej, zwłaszcza, że nie mamy na wkład własny

my akurat weżniemy ten kredyt przed ślubem dużo w tym roku rzeczy bierzemy do końca albo prawie do końca życia jak swoje własne 4 katy

Sama się rozglądam za kredytem i boję się że nie mamy takiej zdolności jak bank będzie wymagał. Wiem że santander miał ostatnio tzn w zeszłym roku najkorzystniejszą ofertę, bo moja koleżanka brała kredyt na dom tylko że we frankach. trzeba chyba chodzić i pytać