[migotka1010]

Dziewczyny, mam do was pytanie

bo patrzac na wasze jadlospisy, to na redukcji jecie sporo... wiem ze dla was to nie jest duzo, i zdaje sobie sprawe ze to zdrowe jedzenie nie przeszkadzajace chudnac, ale jak ja bym chciala jesc tyle co wy, i do tego tyle na kolacje to niedosc ze waga by nie spadala, to na dodatek pewnie bym tyla...

dlatego najlepiej sie czuje na niskokalorycznej diecie, nie mowie o porcjach glodowych, ale o 4 posilkach, jesli da sie to we mnie zmienic, abym i jadla tak jak wy, i chudla to powiedzcie tylko co... przykladowo dzis zjadlam

S: 3 racuchy owsiane ( 1/4 platkow szklanki owsianych, pol jablka, 1/4 szk. mleka, 2 lyzki maki (niestety bialej... nie znalazlam sklepu z graham... ) z polowa serka wiejskiego i lyzka dzemu mamusiowego
2S: jablko i pozniej 1 wafel ryzowy (wiem ze jest nie na diete, ale odciaga mnie od slodyczy..) łyżka migdałów
O: kapusniak (duza porcja, gotowany na kawalku kielbaski i kostce rosolowej)
K (ok 18) : salatka z: jajka, groszku, fasoli, marchewki,

wiem ze pewnie dla was jest to za malo, ale ja sie czuje najedzona i strasznie pelna...

pozatym jak zjem pozniej niz 18-19 to strasznie zle sie czuje...

i tak sie zastanawiam, czy to jest normalne...