Catia88; wiesz ja tez sie strasznie ciesze

Paulizia kiedyś podrzucała linka do I części wątku i nawet przez chwilę chciałam sobie wejść poczytać ale jak mi się przypomniało, jak wtedy się o niej wypowiadałam, jak przeklinałam... to wolałam nie wchodzić bo wstyd mi przed samą sobą! Ogromnie wstyd!
aaa kolezanki z pracy siostra urodziła w Limanowej w ubiegłym tygodniu - baardzo sobie chwaliła i wszystko poszło jak z płatka

(bo dobrze pamiętam, że tam będziesz robiła?)
A o co poszło? Bo wpadłam w histerie, ze jak weszlismy do mothercare, to szwędał sie za mna jak smród po gaciach !!!! Sam od siebie nic nie wział do łapy, nie poogladał, niczym się nie zainteresował

Było mi smutno i powiedziałam, ze Gabrysia go w ogóle nie obchodzi

Okropnie ryczałam

wiec mi odpowiedział, ze on jest inny niż ja i nie będzie piszczał z zachwytu, że kupiłam skarpeteczki dla niemowlaczka i kocyk, bo jego to nie kręci, on bedzie sie cieszył jak urodzi się zdrowy dzidzius i bedzie mógł go wziac na ręce. A do tego wszystkiego nie zna sie na rzeczach dziecięcych ani na tym co dzidzius potrzebuje. Jestem przekonana, że gdybym ja sie tym nie zajmowała nie mielibysmy totalnie nic!! Sam od siebie nic nie powiedział, ze mam kupić to czy tamto.. Jedyne na co go stac to, że mi mówi, ze mam kupować wszystko co mi się podoba i co jest potrzebne (choc jak mu łóżeczko pokazywałam to wielce miał uwagi, choć pozniej dostałam pozwolenie na Hipka!)
Nawet jeszcze nei widizałam na żywo wózka, który chce

Nie wiem co ze mną sie dzieje, ale wydrapałabym mu oczy za ten jego brak zainteresowania Gabrysia

No i znów sie uryczałam
![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
Sorrki Dziewczynki ale musiałam sie wyzalic