2011-04-14, 20:57
|
#2458
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 19
Cytat:
Napisane przez d666666
Pozazdroscic. 
ja tez mam ochote rzucic to w cholee, tzn na 1-2 dni. a potem dukac dalej, bo mi sie juz pomalu odechciewa. Gdyby lepiej spadalo to pewnie bym bardziej byla zmotywowana, a teraz po tej nadwyzce, to mam ogromny strach przed jojo i jak ognia staram sie unikac niedozwolonych. Wiem, ze wydje sie to blahe, jeden grzech nie zaszkodzi, ale u mnie niestety szkodzi, a ja mam juz dosyc walki z waga. Zwlaszcza, ze juz wiele lat jestem na dietach... Ale i tak sie ludze. Dla otoczenia, znajomych, jestem bohaterem, bo na zadnej imprezie nie jem tego co oni o alko nie wspomne, a tu taka wtopa. Jak zaczynalam to bylam pelna optymizmu, ze w koncu sie uda i to w taki przyjemny sposob. Ale juz zaczynam watpic. A bylo tak blisko  :confused :
i to nie jest wina diety, tylko moja. I zawsze bede bronic papcia zbawiciela naszego forumowego  
|
rozumiem Cie bardzo dobrze...ja po 5 miesiacach mam dosc chcialabym jak czlowiek wejsc do knajpy i cos fajnego zjesc po nocach sni mi sie moja ukochana pizza..koszmar, i to teraz jak zostalo mi tak niewiele bardzo powoli spada, albo nie spada albo rosnie...bardzo to demotywujace...
|
|
|