|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki
Nadia przeszła dziś samą siebie spała od 22 do 4.40 a potem od 5 do 8.30 łał ale jestem wyspana, tylko moje piersi tego nie doceniły i mam dwie gigantyczne plamy na łóżku, szybko to przetarłam i mam nadzieję że nie będzie śmierdzieć zepsutym mlekiem 
Cytat:
Napisane przez diatoma
Wanilia a w jakim celu podawałas tą plentex duo? bo mam w domu to może małemu podam to by się z tą kupką ruszyło, skoro wiąże te fakty z sobą??
przygotowuje sie powoli do wyjazdu , w poniedzialek mamy wizyte u chirurga
|
plantex duo podawałam jak widziałam że Nadia strasznie się męczy przy puszczaniu bąków i robieniu kupki, nam pomagał, teraz kupiłam herbatkę na brzuszek i zobaczę jak będzie działać jak marnie to wróce do plantex duo
już w poniedziałek będzie zabieg czy dopiero chirurg wyznaczy termin ?
czarna u nas relacje z mężem też kiepściutko ehhh nawet nie chce mi się o tym pisać bo mi się humor popsuje a na razie mam dobry :P
co do fryzur to ja jestem za 3 lub 4
kochana twoje włosy powinny być jak najbardziej wyeksponowane 
mora trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia kochanego Eryczka
biedaczek z tym plastrem na główce 
Cytat:
Napisane przez Eirene1987
a ja na mojego nie mogę narzekać choć też się czasem wkurzam że mało pomaga ale tak naprawdę to stara się bardzo a ja po prostu nie doceniam tego i potem mi głupio... w nocy nie wstaje bo karmię piersią chyba że go budzę żeby małego przewinął przed karmieniem bo ja chcę jeszcze poleżeć albo do odbicia go budzę. a w dzień to mi śniadanie robi, obiady przynosi z góry od mamy, kąpie małego sprząta po kąpieli, generalnie baaardzo pomaga choć czasem mam pretensje że np woli posprzątać po kapieli niż nakarmić małego mm...ale to już ja taka głupia jestem 
|
Cytat:
Napisane przez ego_ego
a jutro mam chrzest bojowy, bo zostajemy sami na dzień
i właśnie co do tż to ja nie mogę narzekać, a wręcz się boję co to jutro będzie, bo rano mąż mi robi śniadanie, pilnuje małego żebym się wykąpała, potem sprząta, pomaga przy obiedzie, albo sam robi jak mały marudny, kąpiel też On przygotowuje i sprząta i wstaje w nocy robić mleczko, bo jeszcze nie kupiłam podgrzewacza, normalnie jest aniołem, a przytulać się jeszcze nie możemy niestety
|
eirene doceniaj swojego męża bo się rozmyśli i przestanie pomagać, a swoją drogą, ale ci się udało super faceta dorwać 
poza tym to co trzeba zrobić żeby facet taki był ja dla swojego jestem jak anioł ion nawet tego docenić nie potrafi 
tajka Lenka śliczna moja też wcześnie zaczynała główkę podnosić 
Cytat:
Napisane przez marsylia
Ostatnio kładę się po karmieniu a on mówi " to co robimy z Frankiem, idziemy go rodzić", na co ja "Franek leży w łóżeczku nie trzeba go rodzić jeszcze raz" a on " acha to dobrze" i śpi dalej.
Dziś też mówi przez sen że on idzie do Franka bo pewnie jest przy komputerzeMam z niego niezłą polewkę w nocy, może zacznę go nagrywać ...
|
hahaha 
ja bym nagrywała bo niezłą polewkę potem będziecie mieć 
Cytat:
Napisane przez kasiapruszkow
moze to ten tradzik jak tylko na buzi i policzkach
moj taka miala i ten krochmal sprawidzl sie idealnie ktora mi piwo stwaiac miala za rade z krochmalem? stawiam wodke potomkom teg kto wymyslil patent z krochmalem
|
jaa krochmal jest super
Rafałek śliczny i ma extra buciki 
Cytat:
Napisane przez Eirene1987
dziewczyny właśnie zważyłam się sama na wadze elektronicznej i ważę 52.3 potem wzięłam małego wyszło 4.6 kilo więcej  potem tż się zważył wyszło mu tyle samo i mój tata też  czyli mój Oli w miesiąc po porodzie waży 4600??? a po spadku ważył 3195 czyli przytył ponad kilo właściwie prawie 1.5kilo!!! nie wierzyłam w to ale znalazłam coś takiego:
3. Zwykły przyrost w pierwszych 3 m-cach życia to:
120 - 210g / tydz , czyli 765 - 945 g /miesiąc .
Bywają niemowlaki, które będą przybierały ponad 300 gram/tydzień, czyli przez miesiąc zwiększą masę o 1,5 lub 2 kg (!).
fakt synek ciągle na cycu wisi i je i do tego dokarmiamy butlą ale że aż tak???
|
eirene moja też tak przytyła przez pierwszy miesiąc dziś mamy dwa miesiące więc jak klucha wstanie to ją zważę tylko w bodziaku i zobaczymy ile przytyła
Cytat:
Napisane przez aja1
U Nas do odpadnięcia kikuta jeszcze daleka droga. Boję się, zeby nie było przepukliny, choć wątpię bo uwielbia leżeć na brzuchu, a zwłaszcza spać.
I mam nadzieję, że nie zacznie wyrastać tzw dzikie mięso
Dziś po kąpieli nakarmiłam małą, poleżała chwilę, bo wyspała się w dzień, to teraz nie bardzo i jak zaczęło z niej chlustać mleko to masakra. Potem trochę dojadła z drugiego.
Poza tym Kaśka kaszle i boję się, żeby mała nie złapała czegoś.
A nie pochwaliłam Wam się, bo wtedy w szpitalu byłam. Moje starsze dziecię wygrało w szkole konkurs recytatorski i w czwartek idzie na następny etap - powiatowy. Trzymajcie kciuki
|
aja co to dzikie mięsko ?? 
trzymam kciuki za Kaśkę, zdolna z niej bestia 
ja właśnie się zastanawiałam po czym poznać że niemowlę jest przeziębione że je gardło boli itp 
szaramyszka współczuje, a jakie miała kupki że były dziwne bo dla mnie każda kupa niemowlaka dziwna jest ja pewnie bym odpuściła karmie piersią w takim przypadku,
Cytat:
Napisane przez Jok3r
Niestety nadal nadrabiam i jak widac juz od rana czytam W nocy mielismy koszmarny incydent, mianowicie Mati nie do konca odbil i po paru minutach od odlozenia do lozeczka jak juz zgasilam swiatlo i polozylam sie do wyrka nagle zaczal sie dlawic. Odleglosc z lozka do lozeczka pokonalam doslownie jednym susem i zaczelam go klepac po pleckach. Ofc zaczal plakac, bo sie przestraszyl, wiec 30min krazylam z nim po pokoju, tulilam i uspokajalam. Wiadomo ofc, ze juz nie trafil do lozeczka tylko do rodzicow i nie poszlam spac tak dlugo dopoki nie zasnal i nie upewnilam sie, ze juz po wszystkim. Dzien mi sie super zaczal i mam nadzieje, ze u neurologa nic nie wyskoczy.
|
u nas było to samo i Nadia od 5 z rodzicami w łóżku ku uciesze mamusi 
diatoma widzę że słodziak Tymek już zachwyca się matą 
mirabilka polecam krochmal u nas pomógł i to bardzo
tity w nutelli są orzechy to może przez to 
gosiawolna życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Cytat:
Napisane przez Montii
taa i też zauważyłam,że dziewczynki to chętnie leżą na brzuszku jak modeleczki, a mój to kręci aferę,że szok jak tylko go biorę z brzucha to już aniołek
|
to moja będzie chłopczyca bo na brzuszku nie chce leżeć 
Nadia ma etap noszenia na rączkach i obserwowania mieszkania, wkurza ją leżenie w jednym miejscu
teraz jeszcze śpi, lecę ją obudzić bo ileż można 
miłego dzionka życzę
|