Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[Eirene1987]

Napisane przez trzyrazyi

dziewczyny ja mam pytanie..jak wasze pociechy budza sie w nocy to od razu takie marudne?bo moja klucha jak wstaje to od razu sie prezy steka,kweka nie placze ale jakas taka dziwna jest normalne to jest???

mój tak pół godziny potrafi kwękać aż w końcu jest ryyyk

[87czarna]

trzyrazi u nas to samo... kwęka,kwęka i jeśli już za długo się prosi,to zaczyna płakac

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

A najsłodszy jest moment,kiedy następuje pora jedzenia-kłade małą na łożko,zawijam w becik,a ona na widok butli zaczyna mielic jęzorkiem i ustami robi jak rybka Ach

[trzyrazyi]

my dzis rowne 5 tyg.mamy i jak klade malej pieluche pod buzie i wyciagam cycora to o malo oczy z orbit jej nie wyskocza

chociaz musze przyznac ze od jakis 3 dni jest bardzo marudna przy karmieniu po kapieli nie wiem dlaczego tak sie prezy i niby kupke wczesniej robi..moze ten tzw.skok rozwojowy

a tak wogole czarna zazdroszcze slubu...ach moj byl 2 lata temu cos wspanialego ...puszczanie golebi i te sprawy,.....powtorzyloby sie

[Jok3r]

Mam mega zaleglosci, utknelam na 86 str i nie wiem kiedy nadgonie, bo zaraz na impre idziemy.

Z nowosci. Mateusz dziwnie wykreca raczke i glowke, tak bardzo do tylu i jak wcina to wygina sie caly w pałąk. Nie wiem o co kaman, ale jutro idziemy do neurologa, zeby go wybadal. Na brzuszku tez zle lezy i leci na bok. Mam nadzieje, ze nic sie zlego nie dzieje typu napiecie miesniowe itp, bo chyba sobie w leb strzele.

Na dodatek ma kolejny skok i jestem wykonczona.

Mamy juz zabukowana knajpe na chrzciny na 24 lipca, wiec jedno z glowy. Teraz jestem na etapie szukania kiecki i zalatwiania szczepienia nad morzem.

Prosilabym tez o pm-y jesli cos na 1-szej str sie nie zgadza, bo przewaznie kopiuje z poczekalni mamuski i dane moga nie byc uzupelnione.

Zarazilyscie mnie tez tym nosidelkiem chociaz nie wiem, na ktore sie zdecydowac czy Marsupi czy to Bobolino czy jak mu tam. Musze gdzies wyczaic porownanie obu. I martwi m nie tez moja nadmierna potliwosc, bo latem doslownie sie ze mnie leje, a jak bede miala jeszcze malego przyklejonego do klaty to masakra chyba, ze nosidelko jakos jest tak skonstruowane, ze dziecko nie bedzie mokre. Pls o wypowiedzi mamus posiadajacych juz te nosidelka.

No to chyba na tyle na chwile obecna, bo musimy sie wyszykowac

[Anessa]

Hej mamuski i dzieciaczki - to ja, wasz rodzynek na Poczekalni

Mam pytanie przedporodowe

Ktoras z was pisala, ze miala cewnik Foleya zakladany, zeby szyjka sie poszerzyla - probowalam w wyszukiwarce watku znalezc, ktora ale nic mi nie pokazuje, wiec pytam tu
Czy moglabym czegos wiecej sie dowiedziec na ten temat? calkiem mozliwe, ze wlasnie ta metoda chca rozpoczac wykurzanie mojego synka
nie chce zasmiecac tego watku, wiec jesli mozna odpowiedz rzucic na Poczekalnie albo na PW - z gory dziekuje
No i jakby nie bylo do konca tygodnia powinnam do was dolaczyc juz jako 100% mama

[Eirene1987]

Napisane przez trzyrazyi

my dzis rowne 5 tyg.mamy i jak klade malej pieluche pod buzie i wyciagam cycora to o malo oczy z orbit jej nie wyskocza

chociaz musze przyznac ze od jakis 3 dni jest bardzo marudna przy karmieniu po kapieli nie wiem dlaczego tak sie prezy i niby kupke wczesniej robi..moze ten tzw.skok rozwojowy

a tak wogole czarna zazdroszcze slubu...ach moj byl 2 lata temu cos wspanialego ...puszczanie golebi i te sprawy,.....powtorzyloby sie

no mój jak mu pieluchę podkładam to szarpie ja ręką, próbuje zjadać pieluchę masakra a do cycka to dopada jakbym go tydzień głodziła

[Mirabilka]

Bry

Mam pytanie do dziewczyn karmiących MM - jakim mlekiem karmicie swoje dzieciaczki?

Bo ja nan pro 1 - ale zwykłym - i lekarka na wizycie mi powiedziała, że gdyby kolki się nasiliły to można wybróbowac Nan Senstive - pewnie każda z firma ma odpowiedniki tych wariantów - bo mojego nie wiem czy biorą kolki czy co - ale w sumie drze się ale nie o stałych porach i nie wiem może to tylko mleczko nie podpasowało... kupiłam na kolki jak mi lekarz polecił Delicol ( cena masakra 15 ml za 45 zł... czekam teraz na Sab Simplex aż dojdzie) aaa i jeszcze jedno - wybierałyście mleko same i czy zmieniałyście same czy jak? i Czy stosowałyście te mleko co jest przeznaczone na kolki problemy trawienne ( senstive, bebilon comfort)

[tajka88]

Napisane przez Eirene1987

mój tak pół godziny potrafi kwękać aż w końcu jest ryyyk

Moja ma tak samo, tyle, ze w nocy to kwekanie mnie nie budzi, ale TZta. Zeby mnie obudzic musi zaczac plakac:P

Napisane przez Eirene1987

a ja na mojego nie mogę narzekać

Jak juz pisalam moj pomaga baaardzo duzo, tyle ze ma wieksza mozliwosc bo mala jest na mm. Kapiele, karmienie, przebieranie, obciananie pazurkow itd
Wydaje mi sie(zreszta TZ to mowi), ze on mnie jakos tak mocniej kocha teraz, bo jest mama jego corki;p. Czekam tlyko, az tesciowa wyjedzie to bedzie mozna normalnie sie przytulac(doslownie i nie doslownie ), bo teraz jednak trzeba tesciowa troszke zabawiac;p.

Napisane przez Eirene1987

a jak robicie masaż brzuszka dzieciom??? bo ja masuję jak w zegarku ruchem takim ale nie wiem czy nie za krótko i za rzadko?

Ja robie czasami, ale u nas w children centre od maja zaczynaja sie zajecia masazu niemowlaczkow, wiec na pewno pojde

Napisane przez prunelle

ojeny, mój tak pięknie spał w nocy, tylko o 2 i 4 pobudka, błyskawiczne karmienie i spać, a w ciągu dnia taka maruda mu się włączyła, że szok, teraz usnął, ciekawe, na jak długo... chyba go brzuszek boli, muszę poobserwować, bo tak stęka strasznie...
...

Moja zabka zjadla wczoraj ok 20 zasnela kolo 21 a wstala o 2.00 wow. Wszamala 120ml i zasnela w ciagu 30 min (z przebraniem) pozniej zasnela do 5.40 pomarudzila do 6.30 i pospala prawie do 9( nie jakims kamiennym snem ale jednak dala mi pospac). Od 5.40 byla ze mna w lozku

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

biedactwo trzymaj sie
Maly cudowny

Napisane przez Eirene1987

kochane mam wiadomość od przedostatniej ciężarówki naszej

Izunia urodziła Sms od niej:

"dziś o 3.55 przyszła na świat Maja. 3300 i 53cm. poród sn. Czujemy się ok. Miałam bóle krzyżowe masakra. Została tylko Anessa. Pozdrawiam"

gratulacje

Ja dzisiaj pojechalam z tesciowa i Lenka na zakupy i w koncu kupilam sobie gacie i dwie bluzki, bo jakos ostatnio malo szczescia mam do kupowania ubran. mala w drodze powrotnej do domu(w aucie) wlaczyla alarm glodomorowy, wiec tesciowa ja karmila w siedzonku;p

[Harrods]

U nas, odpukać, chyba skończył się kryzys związany z pierwszym skokiem rozwojowym. Od czwartku mały wisiał mi na cycku całe dni. A dzisiaj budzi się na jedzonko i później wpatruje się w karuzelkę i zasypia.

To kiedy następny skok?

[tajka88]

Napisane przez Harrods

U nas, odpukać, chyba skończył się kryzys związany z pierwszym skokiem rozwojowym. Od czwartku mały wisiał mi na cycku całe dni. A dzisiaj budzi się na jedzonko i później wpatruje się w karuzelkę i zasypia.

To kiedy następny skok?

Moja Tez chyba juz konczy ten swoj przedwczesny skok;p, chociaz caly czas chce na raczkach to nie wiem... o wlasnie krzyczy ze wstala... pospala z 15 minut:P

[87czarna]

Napisane przez Mirabilka

Bry

Mam pytanie do dziewczyn karmiących MM - jakim mlekiem karmicie swoje dzieciaczki?

Bo ja nan pro 1 - ale zwykłym - i lekarka na wizycie mi powiedziała, że gdyby kolki się nasiliły to można wybróbowac Nan Activ alba Nan HA - pewnie każda z firma ma odpowiedniki tych wariantów - bo mojego nie wiem czy biorą kolki czy co - ale w sumie drze się ale nie o stałych porach i nie wiem może to tylko mleczko nie podpasowało... kupiłam na kolki jak mi lekarz polecił Delicol ( cena masakra 15 ml za 45 zł... czekam teraz na Sab Simplex aż dojdzie) aaa i jeszcze jedno - wybierałyście mleko same i czy zmieniałyście same czy jak?

Ja małej daje Bebilon 1 i jest to trzecie mleko,które pije. Po Nanie i Bebiko okropnie wyła z bólu brzucha :/ Na wizycie u lekarza pytałam jakie mleko jest najlepsze,ale moja Pani doktor wszystkim mamom zaleca Bebiko...swoją drogą-beznadziejny lekarz! Jak powiedziałam,ze po tym mleku malutka strasznie płacze,to ta na to,ze to NA PEWNO nie po Bebiko,bo to najlepsze mleko! Także na Bebilon przeszłam bez konsultacji z lekrzem i nie żałuję

[Mirabilka]

aż się boję tych skoków - bo mój chyba w 3 tyg ma coś "skokniętego" a dziś masakra od 10-15 na rękach bo nie umiał zasnąc - pogoda do D. więc na dworze nie był więc się bidulek w domu męczył a ja z nim

Dzięki Czarna - to ja spróbuje jeszcze tego nan senstive a jak nie to bebilon bo już sama nie wiem czasem dlaczego mały wyje i wyje - kupki są, brzuch miękki... ehh no poobserwuje

[87czarna]

Aaaa,a jak karmiłam małą piersią i miała kolki to nawe Sab Simplex nie pomagał... ba! jeszcze bardziej zwijała się z bólu... :/

[kampasiula]

nie wiedziałam,ze jest coś takiego jak skok rozwojowy.Poczytam sobie zaraz na necie o tej nowości.Wy to dużo wiecie

mirabilka ja dokarmiam małego nestle nan pro 1 .Nic nadzwyczjnego się nie dzieje,dobrze toleruje.A miał raz 2 dni kryzysu,że miał strasznie wzdęty brzuszek to podałam mu espumisan i już było oki.

czarna kazdy lekarz ma swoje typy.Ja też 1 raz kupiłam córce mleko bebiko,żeby ją dokarmiać (w 6 mies)to nim pluła ,nie chciała a nestle wsuwała

mój mały kima od 13obudził się na cyca i dalej ciśnie.
ogólnie ma już taki swój rytm.Rano wstaje o 8,tłucze się do 12-13 i potem kima do 18,znowu się potłucze i o 9 spać.W nocy 2 pobudki na cyca.O 5 biorę już go do siebie do łóżka i jakoś przetrzymuję do 8.
Czasem fajnie się baraszkuje a czasem przylepi się do rąk i nic nie można w chacie zrobić

[iweczka]

Napisane przez iizabelaa

ja chyba kupię sówkę i ptaszka



ja też nie lubię falban na malutkich dziewczynkach,
lubię proste krótkie sukienki

tak samo mini garniturki mi się nie podobają

ja tez już patrze na te zabawki z lamaze, fajne są
chyba coś kupię

Napisane przez 87czarna

Wanilka a to moje propozycje...

I wyszło na to,że podobają mi się uczesania spięte

czarna, jak dla mnie to 2, 3, 4
ja jak szukałam uczesania na slub to wertowałam fora, ksiązki fryzjerskie i niby podobało mi się kilka a tak naprawdę nic..
w końcu fryzjerka sama coś wyczarowała na "próbie"i miałam częściowo spięte a resztę puszczoną na boku.

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

mora, na pewno jest Ci ciężko, ale skoro jest już lepiej, to niedlugo maluszek będzie z Tobą

Napisane przez Montii

fiu fiu laska bedziesz nieziemska! ba., juz jestes


synus slodki i wspolczuje,ze nie masz go przy sobie! oby szybko wrocil do domku !



no jasne, ja kupuje np wosebę
zalewam tak zeby zrobila sie papka
mozesz dodac cynamonu, troche soli
ulubionego balsamu
miksutrę nacierasz w uda, brzuch itp itd jak typowy peeling
splukujesz ciepla-zimna na zmiane konczac na zimnej
skóra cud malina

montii, jutro biorę się za ten Twój peling

co do kontaktów z tż, u nas narazie zastój....
ale może niedługo się coś ruszy
tż całe dnie nie ma, ale w weekendy bardzo mi pomaga przy małej

[kampasiula]

Napisane przez tajka88

Ja dzisiaj pojechalam z tesciowa i Lenka na zakupy i w koncu kupilam sobie gacie i dwie bluzki, bo jakos ostatnio malo szczescia mam do kupowania ubran.

ja tak samo.Pojechałąm przed świętami na zakupy... albo obcisłe tuniki albo workowate koszule.A jak już znalazłąm fajną bluzkę to nie była z dekoltem albo rozpinana,bo karmię.Udało mi się kupić 3 tuniki i 2 pary legginsów.To nic w porównaniu z ilością męża.Ten to zawsze się obkupiPoza tym ost zrobiłam nalot na 3 ciucholandy,kasy wydałammałej nakupowałam sukienek,Tymkowi też pełno.Najlepsze jest to,że kupiłąm mu nową koszulę i nie zapięła się pod szyją.. aj ten mój tłuścioszek

[87czarna]

Mirabilka może po prostu jej to mleczko nie pasuje... u mnie było to samo! dopiero po Bebilonie moje dziecko to Anioł!

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Iweczka ja pewnie będę miała 220 ciśnienia na tej próbnej fryzurze...wybredna jestem jak cholera! :P

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

Mirabilka może po prostu jej to mleczko nie pasuje... u mnie było to samo! dopiero po Bebilonie moje dziecko to Anioł!

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Iweczka ja pewnie będę miała 220 ciśnienia na tej próbnej fryzurze...wybredna jestem jak cholera! :P

czarna, kochana, jak ja wydziwiałam...
tak naprawde, to sama nie wiedziałam czego chce....

a ja kupiłam Niuni truskaweczkę, tzn. tatuś
o taką:

http://allegro.pl/tiny-love-moj-pier...546033013.html

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez kampasiula

ja tak samo.Pojechałąm przed świętami na zakupy... albo obcisłe tuniki albo workowate koszule.A jak już znalazłąm fajną bluzkę to nie była z dekoltem albo rozpinana,bo karmię.Udało mi się kupić 3 tuniki i 2 pary legginsów.To nic w porównaniu z ilością męża.Ten to zawsze się obkupiPoza tym ost zrobiłam nalot na 3 ciucholandy,kasy wydałammałej nakupowałam sukienek,Tymkowi też pełno.Najlepsze jest to,że kupiłąm mu nową koszulę i nie zapięła się pod szyją.. aj ten mój tłuścioszek

kampasiula, ja przed świetami obleciałam sklepy i du....
leginsów mojego rozmiaru nie bylo, a tuniki żadne mi się nie podobały :/
kupiłam jedynie spódnicę
bluzek zarabistych było pełnych ale nie nadających się do karmienia :/

[marsylia]

Witajcie


u nas dziś dzień przebojów z brzuszkiem dopiero o 16 się uspokoiło i mały śpi, mimo, że jadł prawie 4 godziny temu, ale tak się męczył od 5 że nawet go nie budzę.
I teraz nie wiem co zjadłam, bo w sumie nic nowego nie było... ale godzinowo pasuje jedynie duszona pierś z kurczaka.
Jeśli po kolejnym karmieniu dalej będzie taki koszmar to chyba padnę.

Idę jutro na zdjęcie szwów do swojego gin prywatnie i zastanawiam się ile zapłacę... była któraś z Was zdjąć prywatnie u swojego lekarza?
W ogóle wszystko mnie tam boli i już mi słabo na samą myśl o tej wizycie

Monti pamiętam jak podawałyśmy wagi naszych chłopaków - no i się okazało że wazyli tyle samo Chociaż mój Ptaszek 30 minut po porodzie zrobił taką kupę - że gdyby go zważyli jeszcze raz to myślę, że ledwo 3300 by było

Izunia gratulacje dla Ciebie
Annesa musisz podziałać bo z kim Ty tam sama bidulo gadasz?

Co do TZ - to mój też pomaga ... stara się i ja to widzę - choć jak ma wolne ciągle jest gra na komputerze. Jutro idzie do pracy a był w domu w sumie ostatnie 4 dni... więc znów będziemy się mniej widzieć. Jedyne co mnie czasem boli, to to, że on mi pomaga przy małym, ale nie rozumie chyba jeszcze, że ja sama potrzebuję go równie bardzo. CHoć jak ściągałam 2 dni temu mleko o 4 nocy to siedział ze mną Ale jego ciężko obudzić.

Ostatnio kładę się po karmieniu a on mówi " to co robimy z Frankiem, idziemy go rodzić", na co ja "Franek leży w łóżeczku nie trzeba go rodzić jeszcze raz" a on " acha to dobrze" i śpi dalej.
Dziś też mówi przez sen że on idzie do Franka bo pewnie jest przy komputerze Mam z niego niezłą polewkę w nocy, może zacznę go nagrywać ...


Co do tych zwierzaków z lamaze - na czym je zawieszacie, na pewno coś kupię ale nie wiem co z tym zrobić.

z nosideł mi też odpisali .. no i myślę jaki kolor, ten szary w rzeczywistości jest bardzo ciemny? ten co ma Montii ładny ale właśnie boję się brudzenia - choć przyznam, że nie myślałam, że latem będzie mu najlepiej w jasnymm.... no i jest dylemat - a chciałam zamówić jak tylko dojdą...

Czarna suknia piękna i też myślę że kwiat będzie pięknie wyglądał. Ja chciałam mieć włosy rozpuszczone a skończyłam w spiętych a w rozpuszczonych na plenerze
W ogóle muszę znaleźć fotkę z mojego ślubu jakąś - ja bardzo chciałam mieć kameralną uroczystość ze skromną sukienką nie w urzedzie tylko włąśnie w plenerze, ale jak schodziliśmy zaczeła się burza - wiec w sumie ślub był w pomieszczeniu - no ale na zamku i ilośc gosci tylko najblizsza rodzina - 12 osób. Dla mnie był wymarzony choć wiem, że czesto ludzie marzą o hucznych imprach

A co do kilogramów to ja się zaczełam martwić czy mi nie lecą zbyt szybko. Przed ciążą właśnie przy ślubie schudłam - przy okazji ja się cholernie stresowałam- choć wiedziałam, że kocham męża ponad życie - no i byłam tydzień w ciąży
z 49 kg doszlam przed porodem do 62 na pewno - moze nawet z jakims hakiem, a dzis rowno tydzien od porodu waze 52,3 i mysle, czy to nie za szybko leci ... strasznie sie sobie nie podobalam przed ciaza wygladalam jak patyk - a teraz moje balony waza z 2 kg conajmniej

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

Mora strasznie Ci współczuję - nawet ciężko mi sobie wyobrazić jakby mały miałbyć z dala ode mnie. Trzymaj się i mam nadzieję, że szybciutko będziecie razem

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Myślałyście o jakiejś antykoncepcji hormonalnej na dłużej? te hormony wszczepiane - np. ramię, albo w szyjkę? Muszę poszukać czegoś w necie - bo na pewno przez 4 lata nie chcę malucha - a zależy mi na czymś pewnym - no i boję się tabletek - bo przy Franku trochę zrobiłam się zapominalska

[ego_ego]

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny,czuję się rewelacyjnie! Tak ładnie spadłam z wagi,że sama jestem w szoku! zostało mi jeszcze 3 kg,a w zasadzie wyglądam jak dawniej Naprawdę nie przypuszczałam,że tak szybko dojdę do siebie. 23 kg na plusie to nieziemsko dużo,dlatego tym bardziej jestem z siebie dumna! Teraz dziennie cwiczę i mam ostrą dietę...trzeba się jakos prezentowac na własnym ślubie

no to gratulacje!!

Napisane przez bosti

dziewczyny, które były od początku na poczekalni - na pewno pamiętacie MONIKĘ, założycielkę wątku "Dwie kreseczki na teście juz mamy..." no to teraz właśnie założyła mamusie styczeń-luty 2012 i czeka na dwie kreseczki

oooo super!!!

Napisane przez iweczka

a z mojej wagi też zostało mi 3 kg i stoi w miejscu...

Napisane przez Olusiaa_

Moją dzisiaj wysypało na buzi- na brodzie i policzkach

mój ma czoło wysypane ale od czwartku zeszłego mu się to trzyma więc chyba to nie reakcja na jedzenie tylko jakiś trądzik niemowlęcy? dlatego boję się teraz jeść coś eksperymentalnie, bo nie zauważę czy go wysypie

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

ojjjj współczuję bardzo

Napisane przez trzyrazyi

dziewczyny ja mam pytanie..jak wasze pociechy budza sie w nocy to od razu takie marudne?bo moja klucha jak wstaje to od razu sie prezy steka,kweka nie placze ale jakas taka dziwna jest normalne to jest???

mój kwęka z pół godziny a czasami i dłużej i strasznie się przy tym pręży i martwiłam się o to, ale czytam, że Wasze dzieciaczki też tak mają to chyba normalne jest

Napisane przez Mirabilka

Mam pytanie do dziewczyn karmiących MM - jakim mlekiem karmicie swoje dzieciaczki?

ja zaczęłam od nan pro ha, potem kupiliśmy bebilon ha, bo w szpitalu mówili, że najlepszy, ale mały go zje ale słabo po nim śpi po pół godziny się budzi, kupiliśmy jeszcze nan pro (bez ha), ale to mu dajemy w dzień a w nocy to z ha bo lepiej po nim śpi


mój synuś dzisiaj mnie rozpieszcza, normalnie prawie cały dzień śpi, tylko budzi się na jedzenie, czasami trochę popatrzy się na nas, pouśmiecha i idzie spać, ciekawe co w nocy będzie robił?
a jutro mam chrzest bojowy, bo zostajemy sami na dzień
i właśnie co do tż to ja nie mogę narzekać, a wręcz się boję co to jutro będzie, bo rano mąż mi robi śniadanie, pilnuje małego żebym się wykąpała, potem sprząta, pomaga przy obiedzie, albo sam robi jak mały marudny, kąpiel też On przygotowuje i sprząta i wstaje w nocy robić mleczko, bo jeszcze nie kupiłam podgrzewacza, normalnie jest aniołem, a przytulać się jeszcze nie możemy niestety

[becherovka 3]

witajcie dziewczynki
meldujemy sie na odchowalni razem z Remikiem
dopiero teraz bo chociaz wyszlismy ze szpitala w czwartek -po 10 dniach!!!! - to jakos sie nie moglam pozbierac
a jak juz mialam wolna chwile to sie staralam raczej zdrzemnac...

ja dochodze do siebie po CC - juz jest coraz lepiej odkad jestesmy w domku ale nadal mnie jeszcze pobolewa wszystko i nie moge zalozyc normalnych spodni, mimo ze zlecialo mi juz 12 kg z moich 14 ale okoloce ciecia sa nadal mocno wrazliwe

Remik w sumie grzeczny - je jak smok - niestety nie mam wystarczajacej ilosci swojego pokarmu i musze go dokarmiac MM
do tego nie lapie mi cyca i musze sie doic za kazdym razem jak go chce nakarmic i daje mu swoje z butelki tez
bodajze Mirabilka tez ma taki sam problem

od wczoraj Mały ma problem ze spaniem - jak wczesniej zasypail po kazdym jedzeniu i to na 2-4 godziny tak od wczoraj nie moze zasnac i jak juz to na chwilke i zaraz sie budzi
butla go troche uspokaja ale ilez mozna jesc???
boje sie ze go przekarmiam

musze was nadrobic - zajmie mi to pewnie kilka dni ale podejzewam ze znajde mnostwo odpowiedzi na swoje pytania - wy to juz przerabialyscie

mimo rezerwacji na porodowce jednej sali z Nuną - lezalysmy przez sciane - jej Jacus sliczny

mam nadzieje ze zajrze do was jutro - przyjezdza moja mama to bedzie troszke luzu

[kasiapruszkow]

czesc mamuski

troche mnie nie bylo i 2 dni was nadrabialam... do tego nie wszystko mi zacytowalo i zapomnialam co komu mialam odpisac

co do antykoncepcji to biore cerazzette nie mam zadnych objawow ubocznych... na pocatku mialam ze 2 tyg plamien ale ustapilo
co do kontaktow z Tz to raz ze jestem na niego zla a dwa ze jak w 5 tyg probowalismy to bylo dla mnie nieprzyjemne...od tamtej pory nie ma chemii

co do zabawek to uwielbiam ta firme Lamaze narazie mam dla Rafcia tylko pieska zielonego i skarpetki z grzechotkami ale jak zacznie sie intersowac zabawkami to mu bede dokupowac

z waga u mnie lipa nic nie chudne od powrotu do domu

Napisane przez diatoma

czy któraś z Was ma pościel Nino?
już raz się naciełam i kupiłam strasznie sztywną pościel a chcę jakąs miękką w dotyku, co polecacie??

ja mam nino i jest mila w dotyku

Napisane przez miamore999

boziuuu dziewczyny nareszcie poszła u nas kupa!
o szczęście niepojęte!
moje dziecię już się tak męczyło że hej...
nawet się nie spodziewałam, że może tyle na raz narobić jakby ktoś wpakował w pieluchę duży słoik musztardy

moj Rafał od 2 dni robi jedna kupe dziennie i to wlasnie takaa gigantyczna ze go biore od razu do wanienki na mala kapiel dzis zrobil mniejsza moze szykuje jeszce druga dla mamusi

Napisane przez Eirene1987

"dziś o 3.55 przyszła na świat Maja. 3300 i 53cm. poród sn. Czujemy się ok. Miałam bóle krzyżowe masakra. Została tylko Anessa. Pozdrawiam"

gratulacje :roz a: zdroweczka
a mialam wlasnie pisac ze juZ maj i zaraz zamnkie sie w posob naturalny watek na poczekalni

Napisane przez Olusiaa_

Moją dzisiaj wysypało na buzi- na brodzie i policzkach

moze to ten tradzik jak tylko na buzi i policzkach
moj taka miala i ten krochmal sprawidzl sie idealnie ktora mi piwo stwaiac miala za rade z krochmalem? stawiam wodke potomkom teg kto wymyslil patent z krochmalem

a ja z dnia na dizen mam slabszy humor mysle ze jak nie baby blues to totalna deprecha mnie dopadla karmie cycem + sns z mm a caly czas marze o samym cycu :-(

do tego maly ma chyba ten skok bo maruda straszna i tylko na raczkach i zagadywany sie uspokaja a i smoczek na troche pomaga

milego wieczorku

[Eirene1987]

Napisane przez Mirabilka

Bry

Mam pytanie do dziewczyn karmiących MM - jakim mlekiem karmicie swoje dzieciaczki?

my dokarmiamy nan pro zwykłym nie ha. ale ostatnio mały ulewa strasznie więc pogadam z pediatrą jak będziemy może inne przepisze. no i do tego czasem problemy z brzuszkiem ma żeby puścić bąka to się namęczy biedaczek nie wiem czy to od mleka czy od czegoś co ja zjadłam...

Napisane przez tajka88

Tutaj jest filmik z moja 4 i pol tygodniowa niunia jak podnosi glowke( juz tak z tydzien i troche:P) moja duza dziewczynka, codziennie wieksza

http://w337.wrzuta.pl/film/0S6hepLM9...05-03-10-07-28

nie zwracajcie uwagi na gadke heh

śliczna mała

Napisane przez 87czarna

Ja małej daje Bebilon 1 i jest to trzecie mleko,które pije. Po Nanie i Bebiko okropnie wyła z bólu brzucha :/ Na wizycie u lekarza pytałam jakie mleko jest najlepsze,ale moja Pani doktor wszystkim mamom zaleca Bebiko...swoją drogą-beznadziejny lekarz! Jak powiedziałam,ze po tym mleku malutka strasznie płacze,to ta na to,ze to NA PEWNO nie po Bebiko,bo to najlepsze mleko! Także na Bebilon przeszłam bez konsultacji z lekrzem i nie żałuję

no widzisz z kolei moja pediatra i położna twierdzą że to najgorsze z mlek... różne opinie po prostu jednemu dziecku pasuje drugiemu nie...

Napisane przez marsylia

Ostatnio kładę się po karmieniu a on mówi " to co robimy z Frankiem, idziemy go rodzić", na co ja "Franek leży w łóżeczku nie trzeba go rodzić jeszcze raz" a on " acha to dobrze" i śpi dalej.
Dziś też mówi przez sen że on idzie do Franka bo pewnie jest przy komputerze Mam z niego niezłą polewkę w nocy, może zacznę go nagrywać ...

A co do kilogramów to ja się zaczełam martwić czy mi nie lecą zbyt szybko. Przed ciążą właśnie przy ślubie schudłam - przy okazji ja się cholernie stresowałam- choć wiedziałam, że kocham męża ponad życie - no i byłam tydzień w ciąży
z 49 kg doszlam przed porodem do 62 na pewno - moze nawet z jakims hakiem, a dzis rowno tydzien od porodu waze 52,3 i mysle, czy to nie za szybko leci ... strasznie sie sobie nie podobalam przed ciaza wygladalam jak patyk - a teraz moje balony waza z 2 kg conajmniej

dobry ten twój tż

ja dokładnie tak jak ty przed ciążą ważyłam 49 potem schudłam do 46 przytyłam w ciązy do 62, a teraz już miesiąc po porodzie ważę 52,3 i chciałabym żeby tak zostało

Napisane przez kasiapruszkow

a ja z dnia na dizen mam slabszy humor mysle ze jak nie baby blues to totalna deprecha mnie dopadla karmie cycem + sns z mm a caly czas marze o samym cycu :-(

wiesz co nie potraktuj tego jako brak zachęty czy coś ale ja twoim miejscu już bym dała sobie spokój z tym karmieniem... nic z tego nie będzie jeśli będziesz miała takie parcie na to i taki stres... a jeśli chcesz udowodnić tżtowi i teściowej na siłę że będziesz karmić to niestety... tym bardziej nie wyjdzie... ja bym się nie stresowała... już parę razy miałam taki kryzys że kończę karmienie cycem. tż mnie poparł stwierdził że mm to nie jest złe mleko i to co miałam dac małemu dobrego to dałam w moim mleku na początku. to nie grzech karmić mm kochana a ty się wykończysz prędzej niż pokarm dostaniesz choć z całego serca ci tego życzę ale jeśli nie zmienisz nastawienia to nici... może kochanie wizyta u jakiegoś psychologa by ci pomogła??? a też nie wiem czy pisałaś - byłaś w poradni laktacyjnej???

[Montii]

Napisane przez agus87

to znaczy nie wrocil do wagi urodzeniowej w ciagu tych 3 tygodni tak ??
moja ma dzisiaj 2 tygodnie
ona nie jest bardzo ospala
dzisiaj malutko spala na przyklad teraz tez nie spi
wlasnie ja nakarmilam

tak;/ mial ledwo 3 tyg i wazyl 3220 ;/
a urodzil sie z waga 3450 ;/ masakra

Napisane przez mordka_1985

Mój też przy kompie se siedzi a ja obok niego wanienke z wodą niosę, małą kąpię. Jak gdzieś idziemy to wstaje sobie 15 min przed wyjściem i zadowolony, a ja nie wiem za co się złapać.
Weźmie małą na ręce albo coś tam do niej powie - ale tylko jak mała nie płacze. Jak ryczy to on jeszcze na mnie zły jest, a ja wtedy w ryk, bo co ja winna że dziecko płacze. No masakra.
Niczym sie nie interesuje, wstanie rano zje śniadanko wypije kawkę o żonie nie pomyśli, że głodna z dzieckiem na ręku do 12 siedzę.
Nie wiem moze to sie zmieni jak już będziemy mogli się poprzytulać, chociaż mała nie ułatwia , bo jak tylko dotknę tż w łóżku to zaraz Oliwia się budzi i kwęka. Jakby na złość...

Co do obiadów to ja jadłam: kurczaka z ryżem i sosem słodko- kwaśnym, spagetti, schabowe, zrazy, żurek, zupe warzywną, rosół, pyzy ziemiaczane, naleśniki,....
jem wszystko oprócz truskawek, orzechów, czekolady i miodu

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

kiełbaskę z grilla też już jadłam. pycha

podziwiam ja to bym zaraz awanture zrobila
my dzielimy sie po polowie obowiazkami, jedyne co robie ja to karmie, bo ja mam piersi a tak to wszystko razem,przewijanie,odbijan ie,zabawianie, przebieranie, to nasze dziecko wiec on też sie wykazuje, mysle ze trzeba tak od razu, bo potem to moze byc juz na maxa ciezko

Napisane przez trzyrazyi

dziewczyny ja mam pytanie..jak wasze pociechy budza sie w nocy to od razu takie marudne?bo moja klucha jak wstaje to od razu sie prezy steka,kweka nie placze ale jakas taka dziwna jest normalne to jest???

roznie , ostatnio o 1 zaczal plakac, ja wstaje a ten dalej spi, tylko marudzi przez sen, klade sie i znowu..wstaje a on sobie mruczy cos;p dopiero potem byl ryk jeeesc

Napisane przez 87czarna

trzyrazi u nas to samo... kwęka,kwęka i jeśli już za długo się prosi,to zaczyna płakac

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

A najsłodszy jest moment,kiedy następuje pora jedzenia-kłade małą na łożko,zawijam w becik,a ona na widok butli zaczyna mielic jęzorkiem i ustami robi jak rybka Ach

dokladnie, moj jak widzi cycka to wlasnie tak mlaska buzia i widac jezorek, uurocze

[87czarna]

Eirene ja tez wlasnie słyszałam,że Bebiko nie jest za dobre... no ale jednemu dziecku pasuje,drugiemu nie

iweczka ale tatuś ma wielkie serducho

[Mirabilka]

ego_ego - tak odciągam ale coraz mniej się da - 60 rano i 60 przed spaniem z obu piersi - także marnie jest - może to rozruszam jeszcze ale teraz i tak wylewam bo biorę tabl na alergie i mam nie karmic przez 3 dni. A mój mały też ostatnio gorzej sypia - a mamy dzieci urodzone w ten sam dzień chyba może jakiś kryzys mają - mój zaśnie łatwo/długo jak jest na dworze a w domu trzeba ululac....

Dzięki Kochane co do tego co pisałyście o MM

A jeszcze mam pytanie co do nosidełka tego marsupi - bo szukałam jakiegoś ale ceny tych ergonomicznych są obłędne - jeszcze te marsupi ma cenę w miarę okej a muszę coś kupic bo wózkiem na budowę nie wjadę a małego wyciągac za każdym razem bez sensu.

Jaki macie rozmiar? bo ja mam 160cm wzrostu a TŻ >180cm a chciałabym jak się da kupic takie które będziemy mogli używac razem i nie wiem czy wziąśc S czy L - poradźcie coś

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

tak;/ mial ledwo 3 tyg i wazyl 3220 ;/
a urodzil sie z waga 3450 ;/ masakra


podziwiam ja to bym zaraz awanture zrobila
my dzielimy sie po polowie obowiazkami, jedyne co robie ja to karmie, bo ja mam piersi a tak to wszystko razem,przewijanie,odbijan ie,zabawianie, przebieranie, to nasze dziecko wiec on też sie wykazuje, mysle ze trzeba tak od razu, bo potem to moze byc juz na maxa ciezko

roznie , ostatnio o 1 zaczal plakac, ja wstaje a ten dalej spi, tylko marudzi przez sen, klade sie i znowu..wstaje a on sobie mruczy cos;p dopiero potem byl ryk jeeesc

dokladnie, moj jak widzi cycka to wlasnie tak mlaska buzia i widac jezorek, uurocze

monti a ty jak wrocilas juz do swojej wagi??

czarna dajesz majce smoczek???

[kasiapruszkow]

Napisane przez Eirene1987

wiesz co nie potraktuj tego jako brak zachęty czy coś ale ja twoim miejscu już bym dała sobie spokój z tym karmieniem... nic z tego nie będzie jeśli będziesz miała takie parcie na to i taki stres... a jeśli chcesz udowodnić tżtowi i teściowej na siłę że będziesz karmić to niestety... tym bardziej nie wyjdzie... ja bym się nie stresowała... już parę razy miałam taki kryzys że kończę karmienie cycem. tż mnie poparł stwierdził że mm to nie jest złe mleko i to co miałam dac małemu dobrego to dałam w moim mleku na początku. to nie grzech karmić mm kochana a ty się wykończysz prędzej niż pokarm dostaniesz choć z całego serca ci tego życzę ale jeśli nie zmienisz nastawienia to nici... może kochanie wizyta u jakiegoś psychologa by ci pomogła??? a też nie wiem czy pisałaś - byłaś w poradni laktacyjnej???

chcialam jechac pare dni po porodzie jak dostalam nawalu ale Tz powiedzial ze to strata kasy i on ze mna po zadnych poradniach nie bedzie bjezdil, swojego auta nie mam a mieszkam w Pruszkowie i dojechac do Warszawy do poradni nie mam jak :-( tym bardziej w godzinach przedpoludniowych:-( dlatego wzszystko jest nie tak
oduczylam malego od jedzenia z butli nauczylam jesc z cyca przez nakladki, pozniej oduczylam esc przez nakladki nauczylam normalnie cyca jesc a co w miedzyczasi to juz pisalam i teraz maly ma 9 tyg je z cyca chetnie ale malo mam pokarmu i dostaje dodatkowo pzrez sns mm raz wiecej raz mniej czasami dostaje to moje sciagniete mleko jak na spacerze jestesmy i coraz mniej wierze ze uda sie jeszcze tylko z cyca karmic a wrecz zalamuje sie ze sie nie uda i jestem zla na tz i tesciowke ze taka mi pomoc zgotowali

do tego placz malego mam nadzieje przez ten skok rozwojowy, i obawa przed tym napieciem miesni bo maly strasznie sie spina

a i jeszcze na dobitke tesiowa juz zaplanowala chrzciny mojego dziecka !!!! bez mojej wiedzy , nie uwzgledniajac mojej rodziny bo kiedys jak z Tz rozmawialismy to powiedzialm ze ja bym nikogo od siebie nie zapraszala tylko chresnego dla Rafała a oni wymyslili sobie impreze dla 40 os z rodziny swojej plus swoich znajomych....brak mi slow brak mi sil ...

o rany zaczal sypac u mnie snieg i to taki konkretny:confus ed:

wstawiam zdjecia Rafcia ktory pozdrawia wszystkie wizazowe ciocie, sliczne kolezanki i przystojnych kolegow

[Eirene1987]

Kasiapruszkow jaki rezolutny chłopczyk i ma taką samą czapkę jak mój Oli

co do teściowej brak słów - zabiłabym normalnie... no i tż to też do du... nakopać... zero wsparcia... normalnie po chamsku się zachowuje...
kochana a co do karmienia to pokarm masz a to że za mało...hmm synek duży potrzebuje więcej i tyle ja też dokarmiam i jest ok ważne że choć trochę tego naszego dostają



dziewczyny właśnie zważyłam się sama na wadze elektronicznej i ważę 52.3 potem wzięłam małego wyszło 4.6 kilo więcej potem tż się zważył wyszło mu tyle samo i mój tata też czyli mój Oli w miesiąc po porodzie waży 4600??? a po spadku ważył 3195 czyli przytył ponad kilo właściwie prawie 1.5kilo!!! nie wierzyłam w to ale znalazłam coś takiego:


3. Zwykły przyrost w pierwszych 3 m-cach życia to:

120 - 210g / tydz , czyli 765 - 945 g /miesiąc .
Bywają niemowlaki, które będą przybierały ponad 300 gram/tydzień, czyli przez miesiąc zwiększą masę o 1,5 lub 2 kg (!).


fakt synek ciągle na cycu wisi i je i do tego dokarmiamy butlą ale że aż tak???

[87czarna]

kasiapruszkow ojej,jaki zapatrzony... śliczny
trzyrazyi daję,daję w nocy i tak go wypluwa,więc chyba nie jest jej aż tak potrzebny do życia :P

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Eirene moja z wagi 3600 w tydzien przybrała 600 g! Aktualnie waży 4600