2011-05-04, 13:21
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
|
Zacznę troszkę smutno... ale nasza histroria ma szczęśliwe zakończenie:)
Mamo, pamiętasz jeszcze, jak byłam zbuntowaną nastolatką i błędy jakie popełniałam? Wiele ich było, nic mnie nie tłumaczy. Ty wiesz, jak bardzo żałowałam i po dziś dzień żałuję wszystkiego. Pamiętasz jak ładnych parę lat temu napisałam do Ciebie i taty wiersz?
nie jestem zła
proszę
uwierzcie mi
zagubiłam się
w diabelnym pierścieniu
nadziei, planów, szaleństw
ale kroczę dalej
do celu
proszę
uwierzcie mi
nie jestem zła
*****
A Ty mi mamo wszystko wybaczyłaś, zapomniałaś, choć pewnie wspomnienia wciąż wywołują iskierkę żalu...Ale uwierzyłaś we mnie, w to, że mogę i potrafię się zmienić. To jaka jestem teraz zawdzięczam właśnie Tobie. Dziękuję Ci mamo za Twą miłość, dobroć, zrozumienie, cierpliwość, za wszystko co dla mnie zrobiłaś i co robisz do dzisiaj. Wybacz, że kiedyś nie potrafiłam tego docenić. Dziś wiem jak bardzo się myliłam. Kocham cię mamo, Ty wiesz
Edytowane przez milena22x
Czas edycji: 2011-05-27 o 15:39
|
|
|