2011-05-09, 21:24
|
#2166
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
Oj jazda samochodem-nie cierpie jak nie uzywaja kierunkowskazow. Nie ma chyba nic prostszego. Ale sa ludzie, ktorzy jadac prosto na rondzie wlaczaja, ze skrecaja np w prawo. Albo jazda nie z tej lini, Ja stoje na zewnetrznym- jade prosto, jakis van stoi na wewnetrznym i kierunkowskaz w prawo i co robi- jedzie prosto i mi zajezdza droge, a jak ja trabie to mi macha, ze to moja wina. Dobrze, ze wtedy nie jechalam szybko bo bym go stuknela.
Mojego TZ za to denerwuja ludzie, ktorzy maja wlaczone swiatla postojowe podczas jazdy, jak jest ciemno, albo jest ograniczona widocznosc. Przeciez tych swiatel wogole nie widac 
A teraz kremy itp- kiedys mialam problemy z przesuszona skora, a na dodatek uczulalo mnie wszystko. Probowalam roznych kremow i zeli pod przysznic, nie pomagalo nic. W koncu sprobowalam simple i to byly jedyne kosmetyki, z tych wyprobowanych, ktore mnie nie uczulaly. Teraz jest lepiej, ale ciagle ich uzywam na zmiane z innymi.
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu...
|
|
|