[vesna84]

Napisane przez (kicia)

laseczki lecę spać dobranoc

o 10 mam kolokwium więc proszę o kciuki

powodzenia!!!

jeśli chodzi o wspólne spanie na poczatku, moi rodzice cos tam próbowali, , żebysmy sobie dwa łózka (w 1 pokoju) rozebrali...ale potem dali za wygraną sami byli kiedyś mlodzi przecież
najbardziej podobało mi się, jak pierwszy raz wyjezdzalismy na weekend razem, mój tata odwoził nas na dworzec i na odchodne nie wiedział juz co powiedziec i palnąl " tylko tam grzecznie!!"
mój Tż nie chrapie, ja zreszta też, ale inne akcje urządzam
gadam, łażę przez sen
kiedyś Tż mi opowiadał, że usiadłam na łozku i gadałam z Pudzianem