E jakby to powiedzieć

wróciłam z dzieckiem..w brzuchu

Wiedziałam, że to zbyt piękne !!!!
No więc poszłam, lekarza nie było położna powiedziała, że bez sensu robić KTG skoro nie ma lekarza, ale powiedziałam, że miałam tylko KTG na dziś więc lekarz mi niepotrzebny

podpięła mnie i przyszła za chwile i mówi ' o skurcze mamy' se myśle, ta jasne wkręca mnie. Przychodzi znowu i mówi o to pani dzisiaj tu na lekarza poczeka bo skurcze na 100%

powiedziałam, że mogę rodzić nie ma problemu

no i cały cza skurcze były tak różnie 50, 40,100 %. Zbadał mnie lekarz i powiedział że szyjka się trzyma :/ i że nie widać abym miała zaraz rodzić :// ale gdyby mnie bolało to kąpiel i liczyć. Jak powiedziałam, że nic nie czuję to był w szoku lekkim :P
Tak więc Dziewuszki nie rodzę

Ale widzę u Was niezłe poruszenie
