Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[brunetka2000]

Napisane przez CrazyMachine

Wow! A ja o sobie myślałam, że jestem złą kobietą, kiedy byłam już o włos od wyszorowania najciemniejszych zakamarków łazienki szczoteczką do zębów mojego teścia... Na szczęście wnuczka w drodze jakoś złagodziła nasze stosunki.

No ja się przyznaję, że jestem złą kobietą

[aania_20]

Dziękuję za kciuki, na razie nie puszczać!
Bilirubina dość wysoka, ale na razie nie jest to poziom alarmujący, lekarka poza tym stwierdziła że dziś jest siódma doba - to taki szczyt jak chodzi o jej stężenie. Mam go obserwować, w poniedziałek przyjść na pobranie kontrolne, a jakby coś mnie niepokoiło to jechać na oddział do szpitala. W piątek mam i tak kontrolną wizytę u gin, to podejdę może z nim, niech sprawdzą.. chyba zrobią badanie bez zostawiania go na oddziale?

Napisane przez Marina1

aania20 trzymam mocne kciuki za Adasia! I śliczny chłopczyk z niego Mój też wypisany z lekką żółtaczką i tez mi się żółtawy wydaje. Ania karmisz piersią? I jak ladnie przybrał na wadze!

Dziękuję Tak, karmię piersią, mam nadzieję że dalej będzie rósł tak ładnie i szybko nadrobi

Napisane przez brunetka2000

Zmalowana napisała mi sms, że ma skurcze do 100% i czeka na lekarza, żeby ją zbadał

Wow

Napisane przez CrazyMachine

Ładna czarownica z Ciebie! Rzucasz jakieś czary? Można coś u Ciebie zamówić? Następny szybki i bezbolesny poród, albo chociaż sraczkę dla teścia Bartessy?

padłam

Napisane przez brunetka2000

Sms od Zmalowanej:
"Wracam do domu"

Kochana, Ty się nie ciesz Ja też we wtorek wieczorem wracałam do domu a w środę Adaś się pojawił

[karolinee1983]

Napisane przez dziubek79

Sara

Śliczności i faktycznie pyzulka

Napisane przez iustyna1

Nie mam tego paciorkowca ale z tego co na necie wyczytałam to jakiegoś grzybka.

Nie dołuj się, grzybki powszechne są, trzeba się cieszyć, że paciorkowca nie masz

Napisane przez brunetka2000

Zmalowana napisała mi sms, że ma skurcze do 100% i czeka na lekarza, żeby ją zbadał

Napisane przez brunetka2000

Sms od Zmalowanej:
"Wracam do domu"

A jednak dupa

Napisane przez Zmalowana

Wiedziałam, że to zbyt piękne !!!!
No więc poszłam, lekarza nie było położna powiedziała, że bez sensu robić KTG skoro nie ma lekarza, ale powiedziałam, że miałam tylko KTG na dziś więc lekarz mi niepotrzebny podpięła mnie i przyszła za chwile i mówi ' o skurcze mamy' se myśle, ta jasne wkręca mnie. Przychodzi znowu i mówi o to pani dzisiaj tu na lekarza poczeka bo skurcze na 100% powiedziałam, że mogę rodzić nie ma problemu no i cały cza skurcze były tak różnie 50, 40,100 %. Zbadał mnie lekarz i powiedział że szyjka się trzyma :/ i że nie widać abym miała zaraz rodzić :// ale gdyby mnie bolało to kąpiel i liczyć. Jak powiedziałam, że nic nie czuję to był w szoku lekkim :P
Tak więc Dziewuszki nie rodzę
Ale widzę u Was niezłe poruszenie

Kurcze, ale mimo wszystko myślę, że to już niedługo...

[Bartessa]

Napisane przez brunetka2000

Bartessa bardzo współczuje ci teścia Wiem niestety co to znaczy mieć teścia alkoholika Na szczęście większość czasu mojego nie ma!!!!! Ale na początku jak się wprowadziłam do nich to była katastrofa. Prawie się pobiłam z nim Tyle, że nie miałby ze mną szans dupek Powiedziałam mu, żeby zamknął się bo mu nakopie w dupę i mnie to nie obchodzi, że inni się go boją, bo mnie nie zastraszy Od tamtej pory prawie się do mnie nie odzywa

To niezla agentka jestes ja tez sobie nie dam, on sobie mysli ze bedzie mną poniewieral, ja nie jestem jego dzieckiem zebym musiala wysluchiwac

Napisane przez CrazyMachine

Wow! A ja o sobie myślałam, że jestem złą kobietą, kiedy byłam już o włos od wyszorowania najciemniejszych zakamarków łazienki szczoteczką do zębów mojego teścia... Na szczęście wnuczka w drodze jakoś złagodziła nasze stosunki.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------


No jakby to powiedzieć Ty w duecie z Zanką zostałyście gwiazdami dzisiejszego popołudnia

No to niezle, moj tesciu juz nie ma zębow, to nie wypali u mnie, ale może mu nasikam do szamponu... podobno powoduje mega lupiez

tz chodzi i smieje się tesciowi w twarz ze dzisiaj podpadlam mu i biedny musial focha strzelic

Napisane przez karolinee1983

Śliczności i faktycznie pyzulka



Nie dołuj się, grzybki powszechne są, trzeba się cieszyć, że paciorkowca nie masz







A jednak dupa



Kurcze, ale mimo wszystko myślę, że to już niedługo...

ja mialam 2 razy grzybka w ciązy.
I też jestem zdania ze Zmalowana maksymalnie do poniedzialku dotrwa

[dziubek79]

Napisane przez Zmalowana

E jakby to powiedzieć wróciłam z dzieckiem..w brzuchu

Wiedziałam, że to zbyt piękne !!!!
No więc poszłam, lekarza nie było położna powiedziała, że bez sensu robić KTG skoro nie ma lekarza, ale powiedziałam, że miałam tylko KTG na dziś więc lekarz mi niepotrzebny podpięła mnie i przyszła za chwile i mówi ' o skurcze mamy' se myśle, ta jasne wkręca mnie. Przychodzi znowu i mówi o to pani dzisiaj tu na lekarza poczeka bo skurcze na 100% powiedziałam, że mogę rodzić nie ma problemu no i cały cza skurcze były tak różnie 50, 40,100 %. Zbadał mnie lekarz i powiedział że szyjka się trzyma :/ i że nie widać abym miała zaraz rodzić :// ale gdyby mnie bolało to kąpiel i liczyć. Jak powiedziałam, że nic nie czuję to był w szoku lekkim :P
Tak więc Dziewuszki nie rodzę
Ale widzę u Was niezłe poruszenie

mnie się też wydaje że się jeszcze zdziwimy wiadomością od Ciebie ale swoją drogą ja nadal nie rozumiem jak można nie czuć skurczy 100% !!!!!!!!!!!!!!! nic serio nie czułaś????a miałaś brzuchol przy tych skurczach twardy ??

[Zmalowana]

Napisane przez dziubek79

mnie się też wydaje że się jeszcze zdziwimy wiadomością od Ciebie ale swoją drogą ja nadal nie rozumiem jak można nie czuć skurczy 100% !!!!!!!!!!!!!!! nic serio nie czułaś????a miałaś brzuchol przy tych skurczach twardy ??

Dziubek no nic nie czułam, leżałam sobie jak na plaży :P Potem mnie zaczęło boleć jak na okres ale to już nie wiem czy z nerwów czy ze skurczu
Ale lekarz powiedział, że narazie się nie zanosi na poród więc sie nie łudze

aniaaa no ale Ty czułaś te skurcze

[CrazyMachine]

Napisane przez Bartessa

No to niezle, moj tesciu juz nie ma zębow, to nie wypali u mnie, ale może mu nasikam do szamponu... podobno powoduje mega lupiez

Czuję się jakbym była w pracy, tam też mam taką szyderczą ekipę.
BTW mój jest łysy to też nie skorzystam z Twojego pomysłu, ale może założymy jakiś klub razem z Brunetką?

[83monia]

zmalowana - ja ci daje czas do jutra wieczora jak przepowiem - gram w totka

crazy - jak łysy to moze zamien zel pod prysznic na cos wysuszajacego i dostanie łuszczycy... na moje dziecko dzialal szampon j&j ciemieniuchotwórczo wieć moze i na dorosłych...

[CrazyMachine]

Napisane przez 83monia

crazy - jak łysy to moze zamien zel pod prysznic na cos wysuszajacego i dostanie łuszczycy... na moje dziecko dzialal szampon j&j ciemieniuchotwórczo wieć moze i na dorosłych...

Zapamiętam na przyszłość Jak pisałam, chwilowo zakopaliśmy topór wojenny dzięki mojej ciąży.

[brunetka2000]

Napisane przez CrazyMachine

Zapamiętam na przyszłość Jak pisałam, chwilowo zakopaliśmy topór wojenny dzięki mojej ciąży.

Mój póki co wróci w październiku więc trochę odpocznę od niego, ale pomysł ze szczoteczką i szamponem pierwsza klasa

[beata_1988]

Napisane przez aania_20

A ja byłam z Adasiem na pierwszej wizycie u lekarki, zbadała go, zważyła - waży 2630, przybrał 110 g więc chyba nieźle?
Ale nie podobało się jej że jest lekko żółty. Wg mnie taki sam jak przy wyjściu ze szpitala albo nawet bledszy, no ale pani go wcześniej nie widziała więc nie ma porównania. No i pobrali krew na bilirubinę - trzymałam go na rękach przy kłuciu, biedaczek tak strasznie krzyczał że mało ja się z nim nie popłakałam
O 17.00 jadę po wyniki, jeśli będzie wysoki, to muszę jechać z nim do szpitala żeby go ponaświetlali kilka godzin ... trzymajcie kciuki żeby było dobrze

gratulacje
Adaś dzielny chłopaczek i ładnie przybiera,

bedzie dobrze, zobaczysz

[BABONIK]

witam po pracy

wchodze a tu zadyma Zmalowana na KTG i dobrze,że mnie nie było bo bym przeżywała z Wami,a tak to już jestem spokojna

Zmalowana- jak przyjechałam do szpital a w dmiu porodu to tez mi KTG pokazywało skurcze 100%,mówiłam do męża: "jak tam bolą skurcze podczas porodu to lajt" niestety te porodowe były bolesne a te które wtedy czułam to nie wiem co to było... trzymam zeby Twoje porodowe były takie jak te dziś

a u mnie dzis była w odwiedzinach AgaGuernsey mogłybyśmy tak siedzieć i gadać godzinami,szybko mi zleciała praca dziś dzięki temu A Aga jaka zgrabna mamuśka

[Bartessa]

Była siostra i zrobila fotki mojego brzuchola, fakt ze tylko telefonem ale są.
Dzisiejsze - 38 tc.

Wielki

[ela_84]

Napisane przez youyou

To dziś Ty ... jutro Zanka... to w piątek Zmalowana

To ja w sobotę:p

Napisane przez margaret82

Ogólnie lekarka i położna mówiła zeby się nie spieszyć z CC tylko czekać na rozkręcenie sie akcji porodowej

Racja i naturalne rozwarcie też jest podobno sto razy lepsze niż to mechancznie zrobione.

Napisane przez brumek

Margaret, to bzdura!!! Nie daj sobie wmówić że tak jest, choć wielu lekarzy próbuje. Ale nie mają do tego prawa. L4 musza Ci wysatawić do dnia aż urodzisz a nie do planowanego terminu!

Popieram. Lekarz może wystawić l4 dokąd chce, a ptem ze szpitala i tak się dostaje papiery do macierzyńskiego, więc to się w zusie nie kłóci, po prostu automatycznie się z dniem urodzin przchodzi ze zwolnienia na urlop.

Napisane przez zanetaa88

Dzisiaj ponoć dzień dobroczynności !!
Dodzwoniłam się do tej śmiesznej firmy
mam wysłać płytki za pobraniem i oddadzą mi pieniądze,
da to co coś ?!

Szczerze wątpię, ja bym już obsmarowała sprawę na forach i zrobiła zgłoszenie na policji, jak mają oddać kasę, to i tak oddadzą.

Napisane przez brumek

Chciałam się dowiedzieć czy używała któraś z Was (a może regularnie używa) orzechów piorących.

Dużo czytałam o tym i niektórzy się zachwycają, a niektórzy piszą, że im się białe pranie robi żółte:/ no i mnie to zniechęciło, na chusty.info jest sporo opinii.

Napisane przez dziubek79

mnie się też wydaje że się jeszcze zdziwimy wiadomością od Ciebie ale swoją drogą ja nadal nie rozumiem jak można nie czuć skurczy 100%?

MOżna, mnie czasami bolą te na 20-30 %, a te na 80-100% nie. Bo te peloty z ktg wykrywają napięcie skóry, może "głębiej" ze skurczem nie zawsze jest tak samo.
I boję się bóli krzyżowych, bo mnie od tygodnia właśnie w okolicach krzyża ciągle łupie:/

Dzisiaj do mnie przyjdą liście malin ale nie liczę na spektakularne efekty, byleby mi szyjki nie potrzaskało.

[beata_1988]

Napisane przez Shira_83

ha !!!! no czułam to w moczu normalnie!!!kl aski:

Kurcze zostawić Was na godzinkę a tu normalnie akcja jak w filnie sensacyjnym się widze rozkręciłą

Napisane przez CrazyMachine

Ładna czarownica z Ciebie! Rzucasz jakieś czary? Można coś u Ciebie zamówić? Następny szybki i bezbolesny poród, albo chociaż sraczkę dla teścia Bartessy?

uśmiałam się.. ale poważnie to Bartessa współczuje sytuacji z teściem, ja bym nie wytrzymała w takiej atmosferze.. nerwowo bym się wykończyła bo ja okropnie przeżywam takie sytuacje, teraz widze że moje akcje z teściową to był mały pikuś.. No ale to już za mną na szczęście.

Napisane przez zanka205

dziubek ja Ci pisałam, pilnuj się
do 24.00 masz czas

Dziubek - Zanka nie żartuje

Napisane przez brunetka2000

Eee ja myślę, że Zmalowana zaraz do nas wróci i nadal się będzie wkurzać

Jak tylko będę coś więcej wiedzieć to dam znać

Edit:
Sms od Zmalowanej:
"Wracam do domu"

dokładnie - Zmalowana nas nabrała

Napisane przez zanka205

Wy się śmiejcie, a rano wstaniecie a tu sms od Zmalowanej na czerwono, że urodziła w nocy ha!

wszystko mozliwe skoro ona wcale skurczy na 100% nie czuła - też bym tak chciała może nawet w domu urodzi jak nie zdąży do szpitala

Napisane przez Oliweczka1985

I tak będzie zobaczycie

kolejna czarownica

Napisane przez brunetka2000

A może po torbę wraca niedługo się dowiemy

też o tym samym pomyślałam w pierwszej chwili

Napisane przez brumek

Ale może już z dzzieckiem wraca, skoro poród miał być szybki i bezproblemowy

o to to

Napisane przez Zmalowana

E jakby to powiedzieć wróciłam z dzieckiem..w brzuchu

Wiedziałam, że to zbyt piękne !!!!
No więc poszłam, lekarza nie było położna powiedziała, że bez sensu robić KTG skoro nie ma lekarza, ale powiedziałam, że miałam tylko KTG na dziś więc lekarz mi niepotrzebny podpięła mnie i przyszła za chwile i mówi ' o skurcze mamy' se myśle, ta jasne wkręca mnie. Przychodzi znowu i mówi o to pani dzisiaj tu na lekarza poczeka bo skurcze na 100% powiedziałam, że mogę rodzić nie ma problemu no i cały cza skurcze były tak różnie 50, 40,100 %. Zbadał mnie lekarz i powiedział że szyjka się trzyma :/ i że nie widać abym miała zaraz rodzić :// ale gdyby mnie bolało to kąpiel i liczyć. Jak powiedziałam, że nic nie czuję to był w szoku lekkim :P
Tak więc Dziewuszki nie rodzę
Ale widzę u Was niezłe poruszenie

poruszenie musi być bo kolejna wpakowała się w kolejkę na porodówkę - ja tez czuje podobnie jak dziewczyny że niedługo Cie weźmie na powaznie - i juz będzie "one way ticket" na porodówkę a powrót już z Filipkiem ja myślę że do piątku urodzisz

[kmat]

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

[dziubek79]

Napisane przez Bartessa

Była siostra i zrobila fotki mojego brzuchola, fakt ze tylko telefonem ale są.
Dzisiejsze - 38 tc.

Wielki

fajny brzusio ale coś się ku dołowi kieruje

[BABONIK]

Napisane przez agulaaabar

Witajcie
Jesteśmy już w domu, wybaczcie, że nie nadrobię ale nie mam siły
Wracam do łózka, szpital wymęczył mnie bardziej niż pomógł...

dobrze,że wszystko szczęśliwie sie skończyło,że jestes już w domku,że dziudzius w brzuszku.trzymamy za brak kolejnych przygód!!!


Carmela- Sarunia piękna

[BABONIK]

Zaneta- to dobra wiadomość z tymi płytkami.ale co wymienią Ci na dobre? czy całkiem Ci kasę zwrócą?

[mamad1]

Napisane przez kmat

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

Ja nie pomogę, bo sama mam dylemat. Najpierw lekarz powiedział, że będzie dziewczynka, więc wybraliśmy imię. Zresztą od początku miałam imię tylko dla dziewczynki. Ostatnio na usg zaś wyszło, że raczej chłopak... I zero pomysłów... Ciągle się jeszcze łudzę, że może jednak córka... Trudna sprawa z tymi imionami... W każdym razie życzę powodzenia przy ostatecznej decyzji...

Zmalowana ale narobiłaś zamieszania

[Bartessa]

Napisane przez dziubek79

fajny brzusio ale coś się ku dołowi kieruje

no bo cięzki jest

[CrazyMachine]

Napisane przez kmat

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

Osobiście nie uważam, żeby Remi brzmiało jakoś nie poważnie, ale skoro masz wątpliwości to może nazwijcie go polskim odpowiednikiem Remigiusz, a i tak będziecie do niego mówić Remi?

Napisane przez BABONIK

jak przyjechałam do szpital a w dmiu porodu to tez mi KTG pokazywało skurcze 100%,mówiłam do męża: "jak tam bolą skurcze podczas porodu to lajt" niestety te porodowe były bolesne a te które wtedy czułam to nie wiem co to było...

A to odpowiedziałaś na dręczące mnie pytanie. Bo mi też KTG czasem jakiś większy skurcz złapie, ale nie boli to specjalnie i zastanawiałam się czy jest szansa na to, że zapowiada się lekki poród u mnie. Miałam minimalna nadzieję. Jednak skoro mówi się, że te przepowiadające, to czasem nie bolą ani trochę, więc nie ma się co sugerować.

[83monia]

kmat - a to trzeba sie nazywać Mściwój lub Grzymisław żeby było poważnie? znam różne rzadkie imiona (Roland, Ronald, Kornel, Ariel , Nadzieja...) a jakos nikt z nich nie narzeka - wręcz odwrotnie! wśród stada np. Anek wyróżniają sie własnie te niepospolite. masz częste polskie nazwisko (Wiśniewska, Kowalska) czy tez mało spotykane? mi sie wydaje że Remi (Remigiusz) to dobre rozwiazanie, bo wy międzynarodowa rodzina jestescie i to tez sie liczy. a na rozmowei kwalifikacyjnej zawsze mozna sie popisac pochodzeniem imienia (ja bym z ciekawosci jako rekruter spytala co to za imie ) i zabłysnać. a np . w radiu czesto ktos ma ciekawe zestawienie imienia i nazwiska bo to jest dobre do zapamietania (nie wiem czy zauwazylas... np. Darek (nie Dariusz!) Maciborek znam np. redaktora pisma który nie przedstawia sie Jakub tylko Kuba (moze nawet w papierach sobie zmienil, bo wszedzie sie tak podpisuje). pismo o nazwie Prestiż!

[Kajool]

Napisane przez dziubek79

dzwoniłam i nie mają , dzwoniłam do męża żeby zobaczył obok swojej pracy ale jak tak piszesz o smaku to nie wiem czy się zmuszę... nienawidzę mięty i zielonej herbaty więc chyba nici ze wspomagania , zostanie miętolenie sutków

ponoc w hurtowni brak tej herbaty z lisci malin

Napisane przez brunetka2000

Zmalowana napisała mi sms, że ma skurcze do 100% i czeka na lekarza, żeby ją zbadał

wow zanka czarownica

Napisane przez brunetka2000

Eee ja myślę, że Zmalowana zaraz do nas wróci i nadal się będzie wkurzać

Jak tylko będę coś więcej wiedzieć to dam znać

Edit:
Sms od Zmalowanej:
"Wracam do domu"

hehe jednak wraca

Napisane przez Zmalowana

E jakby to powiedzieć wróciłam z dzieckiem..w brzuchu

Wiedziałam, że to zbyt piękne !!!!
No więc poszłam, lekarza nie było położna powiedziała, że bez sensu robić KTG skoro nie ma lekarza, ale powiedziałam, że miałam tylko KTG na dziś więc lekarz mi niepotrzebny podpięła mnie i przyszła za chwile i mówi ' o skurcze mamy' se myśle, ta jasne wkręca mnie. Przychodzi znowu i mówi o to pani dzisiaj tu na lekarza poczeka bo skurcze na 100% powiedziałam, że mogę rodzić nie ma problemu no i cały cza skurcze były tak różnie 50, 40,100 %. Zbadał mnie lekarz i powiedział że szyjka się trzyma :/ i że nie widać abym miała zaraz rodzić :// ale gdyby mnie bolało to kąpiel i liczyć. Jak powiedziałam, że nic nie czuję to był w szoku lekkim :P
Tak więc Dziewuszki nie rodzę
Ale widzę u Was niezłe poruszenie

zmalowana jak moglas nas tak rozczarowac ale pij pij te malinki, moze pomoze

Napisane przez kmat

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

daj spokoj kmat, co sie bedziesz pzejmowac opinia jakiegos kolegi??

[karolinee1983]

Napisane przez Bartessa

Była siostra i zrobila fotki mojego brzuchola, fakt ze tylko telefonem ale są.
Dzisiejsze - 38 tc.

Wielki

No, wieeelki

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, mogę na chwilę oderwać Was od czysto porodowych tematów?
Chciałam się dowiedzieć czy używała któraś z Was (a może regularnie używa) orzechów piorących. Już od jakiegoś czasu czasem coś o nich usłyszę, ostatnio nawet wpadły mi w ręce w jakimś sklepie eko. I mam ochotę wypróbować, tak z ciekawości
I zastanawiam się czy warto? Bo w necie dużo osób je zachwala, że najgenialniejsze na świecie, ale są też opinie, że co brudniejszych ciuszków nie dopiorą i w zasadzie to bardziej do odświeżania służą?
Macie doświadczenia?

Ja nic nie słyszałam na ten temat ale chętnie się dowiem co i jak

Napisane przez LadyInBlack2

byłam dziś na ktg, młody miał akurat relaks i nie chciało mu się fikać ale i tak załapałam się na 2 skurcze a potem dostał czkawki i było po pomiarach Zapis prawidłowy, wszystko cacy. No i położna pytała o mojego szopa, mówię jej że nic, że codziennie zaglądam, czy coś się podbarwiło a ona, że szop wcale nie musi być podbarwiony, jak jest to po prostu otwiera się szyja ale może być bezbarwny. No to zgodnie z jej opisem ta "galaretka" już mi pare razy "wyszła" fragmencikami
I wg niej też już mam donoszoną ciążę, bo wg gina dopiero za tydzień.

aaa... bo my dziś kończymy 37 tc

waga +8kg ,
młody już chyba przekroczył 3kg ale to się okaże 28.06 na USG, no chyba, że nie dotrwam Ale nie nie nie , przed 28.06 nie rodzę, mąż zabronił

Gratuluje

Napisane przez agulaaabar

Witajcie
Jesteśmy już w domu, wybaczcie, że nie nadrobię ale nie mam siły
Wracam do łózka, szpital wymęczył mnie bardziej niż pomógł...

Ojj przeszliśmy stres nieziemski....
Wrócilismy z wesela nad ranem, pamiętam że połozyłam się mężowi na ramieniu i usłyszałam tylko jego krzyk, więcej nie pamiętam.... ocknęłam się jak przyjechała karetka, ale w ogóle nie mogli sie ze mną dogadać.... kłóciłam się że nie chce do szpitala, o jakim dziecku oni do mnie mówią.... nie pamiętam kompletnie nic!
Przywieźli mnie do szpitala, ordynator mnie zbadał, okazało się że Lilka waży już 3440 ! i termin przesunął się na 16 lipca..... ale muszę to skonsultować z moją gin bo jakoś mnie ta wiadomość męczy.... czy faktycznie tak jest, i mamy sie spodziewać Lilki 3 tyg wcześniej....

W niedziele wieczorem na ktg wyszły skurcze porodowe, więc dostałam kroplówki na zatrzymanie i musiałam leżeć.... poźniej też wyszły ale już słabsze.....

Ogólnie atak byl spowodowany zmęczeniem, w piątek stroiliśmy sale z młodymi, poszłam spać o 2.30, a o 5.30 już wstałam.... w sobotę bieganie, nerwy, huk na weselu, impreza do 6 rano.... no i dało o sobie znać....


Dziękujemy za wszystkie miłe słowa i kciuki
Mąż z tego wszystkiego skręcił w niedziele łóżeczko i komodę, więc już mogę sobie na nie patrzeć

Mam się oszczędzać, bo skurcze mogą się nasilić... dzisiaj rano znowu nie mogli znaleźć tętna malej.... myslałam że umrę ze strachu..... a później jej serducho waliło jak oszalałe, od 170 do 180 uderzeń.....

Wracm do łóżka... nie męcze Was już

Aaaa najważniejsze!!

Gratuluje nowym mamusiom!!!! Carmela, Lilkaa wielkie gratulacje !!

Kochana dobrze że już wszystko jest w porządku.
I proszę dużżżżżżżżżżżżżżzzo odpoczywać

Napisane przez Shira_83

hihih no taki pieron ze mnie o mówisz po czesku

Nie Ja nie mówię po czesku
coś tam rozumiem bo klientów miałam czechów, ale nie używam tego języka

Napisane przez agadus

witajcie w koncu Was nadrobiłam
Natka- wszystkiego naj naj : roza:
zaneta88- jakie śliczne zdjęcia ja z tym brzuszkiem i różą to bym wydrukowała i w ramkę bo takie ładne
Bartessa- NIE PRZEJMUJ SIE DZIADEM I NIE DAJ SIE TO ZE JESTES MLODSZA NIE OZNACZA ZE NIE NALEZY cI SIE SZACUNEK głowa do góry
wodaqua- wyrazy współczucia

i jeszcze witam wszystkie dzieciaczki, a nie wiecie co z Marina?? czy lepiej czy nie??
ja ściskam nogi i ciagle leze ale wkurzam sie bo bym cos porobiła ale wytrzymam 1,5 tygodnia bo i tak urodze wczesniej ale przynajmniej wiem że będę miała córcie i z Natalką wszystko ok

Ściskaj ścickaj

Napisane przez Bartessa

Była siostra i zrobila fotki mojego brzuchola, fakt ze tylko telefonem ale są.
Dzisiejsze - 38 tc.

Wielki

Nooo ogromniasty !

Napisane przez kmat

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

Mnie się Pascal podoba mój maż nawet o nim wspominał

Napisane przez BABONIK

Zaneta- to dobra wiadomość z tymi płytkami.ale co wymienią Ci na dobre? czy całkiem Ci kasę zwrócą?

Wymienili mi raz, znowu okazało się bublem.
Mam wysłać płytki za pobraniem oni oddadzą pieniądze,
jestem ciekawa jak to będzie


Wróciłam od tatinka,
ciężko mi się oddycha coś
niech spadnie chociaż troszeczkę deszczu!

Dodzwoniłam się do mojej gin, a tam położna odbiera
muszę zadzwonić w pt na oddział i zapytać o ten wymaz na paciorkowca

[margaret82]

Napisane przez Kajool

ponoc w hurtowni brak tej herbaty z lisci malin
?

Ciężarówki wykupiły cały zapas bo chcą rodzić wcześniej

Napisane przez kmat

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

Moi dwaj bratankowie mają francuskie imiona a nazwisko polskie. Moim zdaniem imie Remi wcale nie jest niepoważne. Tym bardziej jak Twój mąż jest Francuzem to nadanie dziecku francuskiego imienia jest naturalne

Przeżyłam dzisiaj mega kryzys. Chyba mnie burza hormonów dopadła na koniec ciąży ciągle rycze od poniedziałku

[youyou]

Napisane przez kmat

dziewczyny jestem załama mieliśmy wybrane imię dla syna a ja im bliżej porodu tym coraz większe mam watpliowści. Mam męża francuza, pierwszy synek w papierach ma po francusku więc małemu chcieliśmy dać podobnie. Wybraliśmy oficjalnie do papierów Remi (nasz Remigiusz). Już zaczęłam mówić do małego Remiś, Remik, Remi a tu lipa. Dzisiaj zwrócił mi uwage kolega jak to będzie wyglądać gdy np. będzie aplikował na jakieś stanowisko pracy i będzie musiał wpisać Remi że to niby mało poważne (dodam że nazwisko mamy polskie ... długa historia) ... , no i teraz mam dylemat zostac przy tym imieniu czy szukac czegoś innego. Mojemu mężowi nic polskiego sie nie podoba ja lubię Adasiów, Wojtusiów ale nie przemawia to do mojego TŻ buuuuuuu. Co myślicie ?????? zwariuje z tymi myślami .... normalnie głupieje

w ogóle nie przejmuj się co ktoś o tym myśłi tylko jakie imie Wam się podoba nie wydaje mi się żeby Remi było niepoważne..
w ogóle kto wie jakie imiona będą pospolite za 20-30lat?
-

Napisane przez Kajool

ponoc w hurtowni brak tej herbaty z lisci malin

Zmalowana wszystkie wykupiła

[zanetaa88]

Babonik pieniążki już do mnie dotarły )

Tak się zastanawiam jest jakieś lekarstwo, krem, maść cokolwiek z NIEMIEC?
mój mąż tam aktualnie jest, ma zjechać za tydzień, może by coś fajnego kupił dla dzidzi ? a nie ma tego w Pl? Jak z tym lekiem na kolki z czech ?!

[margaret82]

Napisane przez youyou

Zmalowana wszystkie wykupiła

I jeszcze na nia nie działaja

Dziewczyny znacie moze przepis na jakieś fajne ciasto najlepiej z jakąs masą żeby było pyszne i kaloryczne Dzisiaj stanełam na wadze i mi pokazała + 22 kg pewnie z 7 z tego to jest woda bo jestem napuchnieta jak balonik ale jedank zdołowała mnie ta liczba I juz jest mi wszystko jedno i mam ochotę na cos słodkiego i kalorycznego na poprawienie humoru