[sygine]

Napisane przez brunetka2000

Pisałam do Carmeli jeszcze są w szpitalu bo mała ma żółtaczke, ale nie leży pod lampą. Zacytuje słowa Carmeli "Ja pod laktatorem się doję, mleko jest tylko Sarcia leniwa i nie ciągnie"

ciąg dalszy
"Póki co wyniki są ok! Więc może jutro pójdziemy do domu W sumie czekamy na usg nereczek jutro właśnie ma być. Niech cioteczki zacisną kciuki Buziaki"

Carmela i Sarunia

No oczywiście że zaciskamy

Napisane przez brunetka2000

Przedstawiam Szymona Kajool

Ale słodziutki niunio

Jeszcze sms od Kajool
"Oboje czujemy się dobrze. Mały je i śpi. Nawet ładnie chwyta cyca. Strasznie dużo włosków ma Pozdrów dziewczyny. Jak wrócę to wszystko opisze"

Jakie ma piękne włoski Straszne słodziaki z tym naszych wątkowych maleństw Każde jedno piękne

Napisane przez moniczka2123

dziewczyny wiem ze to glupie was o to prosic ale...

prosze o kciuki i pozytywne fluidy od jutra do soboty zeby podroz mezulka przebiegla pomyslnie bo to kawał drogi kupe godzin drogi
Az jakies 1000 km przed nim

Strasznie sie denerwuje

No pewnie że za podróż męża też będziemy trzymać kciuki! Dojedzie szczęśliwie na pewno

Napisane przez dziubek79

pisałam do Shirki , oto odpowiedz:

"rozwarcie na 3 , nie chce być więcej, skurcze z krzyża a jeszcze tyle drogi do przebycia"

napisałam że trzymamy kciuki:

"trzymam się i nie poddam!!!!! buziaki dla wszystkich panienek"

Biedulka jak się męczy Ale Shira jest twarda babka i na pewno da radę Ale oczywiście nadal zaciskam mocno żeby za chwilę napisała że już tuli maleństwo do siebie

Napisane przez Scio

Dziękuje za komplementy w imieniu mojej pszczółki (jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to pomyślałam sobie, że wygląda jak pszczółka - nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło)

Shirka zeby postępowało szybciej. A wody jej odeszły? Może jak przebiją pęcherz to by poszło - u mnie od tego zaczęło się szybko rozkręcać

Z tego co któraś z was pisała (Brunetka ach ta skleroza ciążowa ) to wody jej już o 2 odeszły, więc bidulka strasznie długo się męczy

A my właśnie wróciliśmy od babci No i w dniu dzisiejszym przypomniałam sobie co znaczą bóle okresowe... Tak mnie pół dnia ćmiło i do tego P. i moja mama mówią, że brzuch mi ciut opadł Ale o tych bólach to nie przyznam się mojemu P. bo by się martwił niepotrzebnie, a mi już przeszło Muszę jeszcze minimum tydzień wytrzymać, a później niech się dzieje co ma się dziać