Dot.: Pytanie do kobiet, odnośnie uczuć :)
Tak jak pisałem, znamy się 3 miesiące, na początku nie byłem nią specjalnie zainteresowany, owszem była atrakcyjna, ale ładnych dziewczyn po świecie chodzi wiele, ale zaczęliśmy potem sporo rozmawiać i z każdą jej teorią, historią z życia, opinią na różne tematy co raz bardziej mnie pochłaniała. W końcu zdecydowałem się jej powiedzieć, że w moich oczach jest osobą wyjątkową i bardzo chciałbym się z nią spotkać na stopie innej niż koleżeńska.
I to chyba mnie najbardziej w tym wszystkim męczy i popchnęło nawet do założenia konta tutaj, bo z marzeń ciężko się rezygnuje, a ja na jej widok sypie się jak łupież a z tego co piszecie jednak trzeba wrócić do rzeczywistości i ew. mieć cichą nadzieję.
dzięki jeszcze raz wszystkim za odpowiedzi.
|