hej mamusie
kurcze nie mam ostatnio czasu na wizaż ;/ chcemy się przeprowadzić do domu na jesieni i kurczę musimy przyspieszyć co nieco. wczoraj posprzątałam przez cały dzień jedynie kuchnię i padłam, a szafki i tak się jeszcze tak bielą od kurzu

poukładałam co mamy kupione a szafki prawie puste

kurczę dużo rzeczy mi brakuje

podłogi oczywiście też się bielą, nie wiem ile razy będę je myć, mam dość

no i zrobiłam wczoraj kompociki na zimę ze śliwek, ale to akurat szybko poszło bo pomogły mi siostry
w weekend byliśmy na Jasnej Górze, kurde 2h drogi w tamtą stronę spoko, mała się zajęła trochę się zdrzemneła i się bawiła a spowrotem masakra, połowę trasy był krzyk nieziemski, już nie wiedziałam co mam robić

kilka km od domu wyjęłam ją z fotelika bo straciła głos od darcia

a chcemy jechać do zakopanego we wrześniu i tu droga dłuższa około 3,5h nie wiem jak dojedziemy

to była nasza pierwsza taka dłuższa wyprawa
ogólnie u nas dobrze, mała jest śmieszek niesamowity, ładnie już siedzi i się bawi zabawkami na kocyku
teraz trochę doczytam co tam u was bo babcia mi porwała Malwinkę na spacer
dziewczyny
trzyrazyi przyjechała do polski na wakacje więc same rozumiecie, rodzinka musi się nimi nacieszyć
