2011-08-28, 13:30
|
#3140
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - cz.3
Witam z naleśniczkami jak zwykle w niedzielę.
Musso, śliczna ta twoja Klaudia .
Cytat:
Napisane przez cheneelle
Powoli zaczynam się przekonywać, że coraz więcej osób ma takie podejście 
|
I ja też Cię popieram . Z perspektywy czasu też nie robiłabym żadnego wesela, tylko przeznaczyła te pieniądze dla nas. Przyjęcie dla najbliższych (rodzice, rodzeństwo, babcia, czy ewentualnie jeszcze ktoś bliski) ok, ale cała ta impreza, dla ciotków, pociotków, kuzynów..., z którymi łączą tylko więzy krwi, nic więcej, to szkoda kasy.
A co do prezentów jeszcze; jak ktoś tylko przychodzi do kościoła/usc, to przynosi tylko kwiaty. A prezenty to dają ci co przychodzą na wesele.
No i i nie mogę tu posiedzieć, bo zapowiedziała mi sie koleżanka z zaproszeniem ślubnym. 20 minut wcześniej zapowiedziała mi się a ja byłam w proszku... wymusiłam na niej tę godzinę, posprzątałąm już wszystko, siedzimy, czekamy... a jej nie ma.
Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2011-08-28 o 13:32
|
|
|