Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-09-14, 07:55   #2133
Ani_qa
Zakorzenienie
 
Avatar Ani_qa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
Dot.: Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.

Cytat:
Napisane przez siacha_ck Pokaż wiadomość
Tez mam taką nadzieję i staram się o tym nie myśleć tylko cieszyć się z rosnącego brzuszka i ruchów maleństwa

A my mieliśmy wczoraj bardzo pracowity dzień i dzisiaj mam przez to zakwasy. Byliśmy u babci pociąć jej drzewo. Ja oczywiście cała w wiórach, dosłownie wszędzie je miałam Babcia dała nam cała przyczepke drzewa, którą przywieźliśmy do nas a później musieliśmy przenosić. Oczywiście dostałam ochrzan o noszenie tych desek, ale dla mnie to nie było ciężkie. Ja nie wiem jak dawniej kobiety w ciąży musiały robić wszystko, np moja babcia 14 stycznia urodziła a wcześniej 30 listopada jeszcze znosiła tonę węgla.
I jeszcze zrobiłam ciasto: Rafaello i już nie ma połowy Normalnie ciągle bym jadła coś słodkiego. Każdy mówi, że to może dziewczynka a ja jakoś myśle, że będzie chłopak

A dzisiaj proszę trzymajcie kciuki za mojego Tż-ta, bo idzie złożyć CV i mam nadzieję, że uda mu się zmienić tą robotę
i słusznie


co do tego noszenia drzewa, myślę, że nie powinnaś tego robić teraz, bo ostatnio się źle czułaś, więc powinnaś się oszczędzać
ale fakt, nieraz niektórzy ludzie przesadzają z tym, że kobiecie w ciąży nic nie wolno robić

Trzymam kciuki, żeby Tż dostało nową pracę

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość

to chyba ja jestem następna w kolejce:P stresu brak ale dzisiaj jak się w nocy obudziałam to jakieś schizy miałam i tak się przejełam ślubem że spać nie mogłam rozespana byłam pewnie:P
wczoraj włosy malowałam u koleżanki fryzjerki a TŻ się ścinał, trochę ciemne wyszły mi ale myślę że jak co drugi dizeń do ślubu będę myła to trochę kolor zmyje się, czajcie jaka ze mnie agentka: nie byłam na próbnym makijarzu i fryzurze ani nie mam zamówionej wiązanki po prostu nie ma mnie kto zawieźć, ja nie mam prawka, tż kończy pracę koło 18, z tatą codziennie zbieramy maliny do 18 a brat chodzi do szkoły i przyjeżdża o 16 także dupa blada, ale spoko damy radę może...

już mniej więcej wszyscy potwierdzili obecność na weselu, szykujemy się na 280 osób, żal... zostawię to bez komentarza
aha i od tż będzie 40 dzieci ci ludzie podurnieli, np. jeden jego sąsiad bierze 4 dzieci, najmłodsze 3 lata ma, nie rozumiem ich bo za takimi łebkami to latać trzeba po całej sali, ale mogę się założyć że przywiozą ich na godzinę i zawiozą do domu, tylko miejsce zajmą, bo nie będą mieć oddzielnego stołu tylko będą siedzieć z rodzicami i jak pójdą to nawet stołu nie będzie można złożyć i wynieść z sali żeby było więcej miejsca
aaa i jeszcze nie mam bolerka i butów na poprawiny głąb ze mnie bo jak tak można? mam 1000 pomysłów na kolor ale żaden nie wydaje mi się właściwy, także jedziemy z TŻ w sobotę na zakupy to kupie już buty jakie będą, tylko coś mi się wydaje że z bolerkiem będzie mega problem
zamówiliśmy sobie materac 160x200, może się zmieścimy hehe, w sobote kupimy łóżko i stelaż i wreszcie pożegnam się z moim znienawidzonym tapczanem

ok bo się rozpisałam, przepraszam


aaa zapomniałam się pochwalić że do ślubu będziemy iść po sztucznej trawie taki pomysł podsunęła nam dekoratorka i uważamy że jest ciekawy
no to nieźle, że jeszcze nie byłaś na próbnej fryzurze ani makijażu-ja bym się obawiała, bo jednak w dniu ślubu wolałabym być pewna, że wszystko wyjdzie ok, co innego gdybym do kogoś szła mam nadzieję, że uda Ci się jeszcze pojechać i to załatwić i przede wszystkim bukiet zamówić !


Co do tych gości...ja bym oszalała na takim wielkim weselu, nawet sobie nie wyobrażam takiej ilości ludzi-a pewnie większej połowy bym nawet nie znała. Jeśli chodzi o te dzieci- ja osobiście uważam, że każde dziecko może przyjść na wesele, u nas na weselu była nawet siostra cioteczna Tż-ta ze swoją kilkumiesięczną córeczką. Takie małe 3 letnie to wcale nie wymagają takiej opieki jak sobie biegają po sali-u nas było kilkoro takich dzieci i wszystkie bawiły się razem, nikt za nimi nie biegał-tańczyły jeszcze przed naszym pierwszym tańcem co chwilę biegały po cukierki, więc jak dla mnie to dobrze, że dzieci też są na weselu. Nie wiem jaku Ciebie to będzie wyglądało, bo jednak tych ludzi będzie od groma w takim tłumie może się dziecko zgubić ale nie ma co się denerwować, najlepiej o tym nie myśleć i się dobrze bawić
A od Ciebie dużo będzie gości?

Obyś zdążyła kupić jakieś bolerko i buty na poprawiny

A pomysł z tą sztuczną trawą fajny
__________________
Ani_qa jest offline Zgłoś do moderatora