2011-09-22, 15:07
|
#1747
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 5 409
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Od godz. 11 nie usiadlam na pupie, dopiero teraz
I fakt, nie mam tyle ruchu co wtedy gdy pracowalam (bo w pracy 12 godz "latania" na nogach), ale ruchu mam wystarczajaco uwazam 
Kregoslup mnie teraz boli a to dopiero polowa dnia....
Ale bylam z malym na targu, mialam kupic dwie rzeczy, wrocilam z 4 siatami...jak glupia 
Jeszcze spowrotem maly mi trul ze chce jarzebine, wiec musialam sie zatrzymac, wysiasc z auta, nazrywac mu a jak przyszlismy do domu, to nie moglam obiadu zaczac poki mu korali nie zrobie no wiec zrobilam....
A na obiad zrobilam moja wymarzona surowke do obiadku (ktora chodzila za mna od tygodnia): z kapusty pekinskiej, wklejam Wam zdjecie, musialam sie pochwalic
Moje postanowienie: ze bede teraz wiecej takich salatek robila, moze bede mniej tyla ?
A surowka skladala sie z: kapusty pekinskiej, marchewki, jablka, ogorka kiszonego, pomidorka, , pora, pietruszki zielonej, do tego sol, pieprz, oliwa i majonez....Mowie Wam pychota Filip tak sie zajadal ze mowie nie ma opcji zebym nie robila takich pysznosci tym bardziej ze mu smakuje Do tego byl kotlet z piersi i ziemniaczki z koperkiem mmmm
Troche sie narobilam i teraz padam, Filip spi wiec troche odpoczne
__________________
FILIPEK
|
|
|