Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Bry 
Cytat:
Napisane przez ssnowdrop
też jutro zrobie rewolucję, bo przelew miał być w piątek a do dziś go nie ma. w związku z brakiem $$$ na koncie weekend był domowy i nawet na 10 minut nosa z domu nie wynurzyłam;/
|
Uuuu bij ich! 
Dla mnie spóźnianie się z wypłąta dla pracowników to zwyczajny brak szacunki. Niestety nie zrozumieją tego osoby które nie żyją od pierwszego do pierwszego.
Cytat:
Napisane przez dodaja
Ijaa chciałabyś jeszcze spróbować jakiegoś bb? Mam 2 próbki na zbyciu  Chętnie się podzielę, bo kolejna paczka się chyba dla mnie szykuje 
|
Kochana, bardzooooooo chętnie. 
Ten pierwszy (co Kash mi dała od Ciebie) jest fajny. Kolor idealny dla mnie. Co prawda użyłam dopiero dwa razy, bo akutalnie testuję nowy krem, a gdyby coś mojej skórze "zaszkodziło" to chcę wiedzieć co, ale.. na pewno będę dalej go próbować. 
Dziękuję 
Cytat:
Napisane przez DobraDusza88
Jak wspomniałam wyżej wczorajsza wizyta w salonach baaardzo przyjemna  Odwiedzę jeszcze jeden albo 2 salony dla pewności, ale chyba trafiłam na TĄ  Nie wrzucę Wam foty, bo nie zrobiłam, a na stronie nie ma nowej kolekcji, ale... zakochałam się! 
|
Super, że łowy udane. Strasznie jestem ciekawa, jak suknia wygląda. 
Oj, to faktycznie nie fajnie. 
Słuchaj.. ja Ci dam trochę optymizmu, a Ty mi z 2-3 lata młodości co? 
Nie zostało to ustalone i właściwie się nad tym nie zastanawiałyśmy.
Nie mniej jednak została podjęta decyzja, że na chwilę obecną skład klubu (ogólnie) pozostaje niezmienny.
Ty popatrz, mam to samo. 
No wiesz Kochana, chyba żadna z nas tak nie ma, że może pozwolić sobie na co dusza zapragnie. Szczerze mówiąc to ja w ogóle nie znam nawet jednej takiej osoby.
Takie niestety jest życie. 
Trzeba cieszyć się z tego co się ma, że na sporo rzeczy pozwolić sobie można, że jest dobrze (mogłoby być lepiej, ale..) i.. chociaż paskudne to trochę - sporo ludzi na prawdę ma o wiele gorzej.
W związku z powyższym i tak ogólnie z miłości przesyłam uśmiech i paczkę z optymizmem. 
Właśnie! Zróbmy coś!! Najlepiej razem, bo inaczej średnio siebie widzę. 
No! Nie ma to jak się ogarnąć, po piętnastej. 
Jak pięć po ósmej wpadłam w wir, tak.. jeszcze się trochę kręcę. Siłą rozpędu. 
W pracy lepiej, chociaż na poważną rozmowę czasu nie było. Trudno, będzie miałam trochę zaczekać.
Jakiś czas temu pobolewał mnie jajnik. Monitorowałam go u ginki, wszystko niby było w porządku, dostałam leki w razie czego gdyby był mocno wredny. Uspokoił się wtedy sam, a teraz znów! I znów w połowie cyklu. 
Zaatakował wieczorem i trzyma mnie dzisiaj. I to na prawdę porządnie.
Zwyczajnie mnie to martwi i coś czuję w kościach, że będę musiała znów wizytę mojej lekarce złożyć.
Wczoraj nie popełniłam jednak sałatki - za dużo krojenia, bo jak odbierałam A. z meczu to zagadaliśmy się ze znajomymi, ale.. wstawiłam grzybową. Na dzisiaj więc aromatyczny obiad gotowy jest. 
Coś mi się tak delikatnie wydaje, że wieczór do najaktywniejszych nie będzie należał. Jesienne wylegiwanie się pod kocem idzie mi wyjątkowo dobrze.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2011-10-24 o 14:33
|