2011-11-13, 13:10
|
#1704
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: Scent Bar XXXV
Cytat:
Napisane przez agnes_bdg
miss perfect?
jej w ogóle wszystko pasuje
 powiem tyle, jest wygodna
a Ty z chłopem się już urządzasz? 
|
1. ta Dodzia ma kilka sukienek co bym se wziena od niej - granatowo, srebrno i cos tam jeszcze włochate
2. 
3. jeszcze nie - tak gdzieś wiosną do lata planowo ale to wszystko zalezy od kasy ale rozglądamy sie co jest bo nic nie ma
jedziemy do jakiś salonoooow połobczajać choc tam pewno drozyzna z kolei a misie tak marzy coś z mieszkanka Hanka z Californication jakiś 60s 70s mebel i chyba ino allegro no ale sypialnia i kuchnia od zera
Cytat:
Napisane przez kamena
kufa kota prawie nie je
przeze mnie chyba bo jak przestawiłam stolik pod okno to nie skojarzyłam że na parapecie stoi nolina i kota mi ją obgryzła, nolina już wyszła z koty (oboma końcami) ale boję się czy nie zrobiła jej krzywdy wewnątrz, te liście ostre i twarde....
chyba pójdę po kurę i zrobię kurę z glutem siemieniowym...
no sama byłam z letka zadziwiona, bo przyjechałam tam pół godziny wcześniej z myślą że będą kolejki do kas, no bo jak po 11 gdzie normalnie jest 28 to tłumy będą dzikie, ale do kasy stałam parę minut i to tylko przez to że ludzie przede mną wymieniali bilet i się nie mogli zdecydować, a moja sala była mała i zapełniona w 1/5, przez cudownych ludzi którzy umieli się śmiać w odpowiednich momentach - kurde, chyba długo będę przezywać traumę po śmiechach na Melancholii i na Sukiyaki Western Django parę lat temu
moje ulubione kino w tym klimacie to było Paradiso, mała salka, trzeszczący projektor, zupełnie inny świat, ale muzeum niepodległości 2 lata temu stwierdziło że remont sali i likwidacja kina to dobry pomysł...
ja myślę że zbieg, za to Twoje króliczane filmy zakręcone bardzo
|
Kotę - tulam - oby pomogło
a reszta jak się to miło czyta, zazdraszczam ( oprócz traumy śmiechu )
dzięki za potwierdzenie królicze - tego się trzymam
Cytat:
Napisane przez justynaneyman
No więc- NIEBO SKOŃCZONE!!!!   
Pamiętacie- niektórzy- pocztówki z lat 70tych, które traciły kolory i szczególnie niebieski stawał się taki specyficznie żółtawy?
No to w tym- co tu dużo mówić- lekko dryndusowym- charakterze jest mój obraz 
Niby pogodny, ale w jakiś sposób melancholijny
|
nawet ja kojarzę te pocztówki
 za finał
i sorry zapomłam o mailu na ament
|
|
|