[agaaga89]

Napisane przez Karo89

Może niepotrzebnie?! ...

Mam nadzieję, że mi nie wykraczesz mimo wszystko wolałabym najpierw swoje 4 kąty a potem drugiego łobuza

Napisane przez morsmordre

W takim razie źle zrozumiełam, TŻ tym bardziej się nie przejmuj

Napisane przez Almariel

Emilka śliczne imię Żona mojego kuzyna ma termin na koniec listopada, też się dziewczynki spodziewają i chcą jej dac na imię Magdalena.

Mnie się baaardzo, bardzo podoba Magdalena ale mój Tż ma pewne wspomnienia z Magdaleną i niestety, ale córci już bym chyba tak na imię nie dała coby sobie więcej nie wspominał
Mnie mówiąc szczerze teraz też już obojętna jest płeć marzył mi się tylko po cichu pierwszy chłopiec, a drugie... chciałabym parkę, ale nie będę zła jak przyjdzie mi drugi łobuz do kompletu

Napisane przez alonka00

ale on plecie głupoty, jak uda się dziewczynka to będzie dziewczynka, myśli że jak sobie zamówi to tak będzie miał :P chłopy

ty tu Alonki nie stresuj i nie stawiaj przed nią takiego ważnego zadania bo się nie uda nic spłodzić a może któraś napisze jutro że jest w ciąży, nigdy nic nie wiadomo:P

No właśnie, takie zamawianie!! A podobno to i tak zależy od plemników faceta
No właśnie, lepiej Cię nie stresujemy już

Napisane przez monnilp

no nie wiem czy coś wymyślę szczerze mówiąc.. na razie zdążyliśmy się już dzisiaj pokłócić o święta przez telefon

co to się dzisiaj stało, że taki ruch na wątku w ciągu dnia?

Nie przejmuj się ... Nie możesz mu ustępować tylko dlatego, że ma dziś gorszy dzień, święta to ważna sprawa i napewno jeszcze ją przedyskutujecie w jakiś spokojniejszy czas (chociaż tego czasu nie za wiele już zostało)
Tż się rozchorował w dodatku odsypia służbę, Filipek grzecznie się bawi, zajął się teraz kasztaniakami na mini mini więc ja dziś jestem ON na wizażu dużo nas

Napisane przez dalenka8

My ostatnio ciągle się żremy przez to, że nie ma kasy i możliwości kupna mieszkania..... Ehhh... TŻ zaczął przebąkiwać o wyjeździe za granicę, żeby zarobić na mieszkanie...
A co do Świąt, to chyba pojedziemy z moją mamą do babci, więc problem ze świętami u teściów rozwiązany ...

Mam zły humor... Dobija mnie brak kasy... Nie chcę wyjeżdżać stąd na 2 lata, harować przy jakimś pakowaniu sałaty, skoro mam wykształcenie wyższe... Mama zostałaby sama na 2 lata... A z drugiej strony, nie mamy znikąd pomocy.... Gdyby tylko rodzice TŻta chcieli nam to mieszkanie odsprzedać... Ehhh......... Przez to ciągle się kłócimy...

No właśnie kasa kto nie ma z nią problemu... jakie życie by było łatwiejsze jakby wszystko nie było za pieniądze
Pomysł nie głupi z tym zarabianiem za granicą... Z jednej strony 2 lata wyjęte z życiorysu z drugiej - macie sporo gotówki żeby jakoś żyć w Polsce

Napisane przez Ani_qa

ja póki co się nie szykuję mam nadzieję, że na wiosnę ruszymy z budową i wszystko się dobrze potoczy w ciągu roku, to może pod koniec przyszłego roku coś zaplanujemy póki co tylko los może sprawić, że będziemy mieć maluszka
..
Przykro mi...my na szczęście nie kłócimy się jeśli chodzi o budowę domu, skąd p[pieniądze itd.chociaż zostało nam tylko na to, żeby kupić materiał-a może nawet nie ( bo nie wiem ile go potrzeba)...ogólnie to ja czuję się winna całej sytuacji, bo do tej poty nie mam pracy i chyba raczej będę musiała iść pracować w sklepie spożywczym-czego przyznam się szczerze unikałam jak ognia-bo 2 lata pracowałam w takim sklepie( w czasie studium) i już pod koniec strasznie nienawidziłam tej pracy...Ale doszłam do wniosku, że coś trzeba poświęcić, żeby coś innego zdobyć, więc chyba złoże CV do Biedronki-bo szukają u mnie w mieście do pracy i zawsze to całą wypłatę przyniosę do domu, a nie 300 zł mniej, które straciłabym na dojazdy...w międzyczasie będę chciała zrobić jakieś kursy...może nawet zrobię tą szkołę wizażu- o ile odłożę pieniądze....zobaczymy jak się życie potoczy, póki co muszę schować dumę do kieszeni i pomóc Tż-towi

Na wszystko przyjdzie czas, mam nadzieję, że wszystkie plany pójdą po Waszej myśli i te dotyczące budowy i te o maluszku
Ja kiedyś wybrzydzałam z pracą a teraz... jestem gotowa iść wszędzie, byleby zarabiać, ostatnio nawet chciałam składać CV do dekorowania ozdób choinkowych, chociaż ciocia po miesiącu wylądowała na zwolnieniu ze względu na szkoliwość kleju Jak się musi to się nie patrzy na dumę, racja

Napisane przez (kicia)

Karooo czy mogła bym poprosić w pierwszym poście zmiane z ur listopad 90 na 20.11.1990 ??

Ktoś tu niedługo stawia szampana !!!

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez alonka00

moje sobotnie zakupy:
spodnie brązowe, eleganckie, fajnie leżą na mnie, będą super pasować do tego beżowego sweterka co kupiłam na all
spodnie czarne z kokardką z przodu
dzianinowa sukienka jasny róż też tak w miarę leży na mnie
i jeszcze 2 pary rajstop no ale myślę: bez przesady, rajstop fotografować nie będę

Świetne zakupy, najbardziej ta sukienka mi się podoba gdybym miała choć trochę wcięcia w talii to bym Ci ją ukradła !!!