Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[Almariel]

Napisane przez dalenka8

O, jak ładnie :P.
.

prawda ?

Napisane przez dalenka8

No właśnie :P?

My ostatnio ciągle się żremy przez to, że nie ma kasy i możliwości kupna mieszkania..... Ehhh... TŻ zaczął przebąkiwać o wyjeździe za granicę, żeby zarobić na mieszkanie...
A co do Świąt, to chyba pojedziemy z moją mamą do babci, więc problem ze świętami u teściów rozwiązany ...

Mam zły humor... Dobija mnie brak kasy... Nie chcę wyjeżdżać stąd na 2 lata, harować przy jakimś pakowaniu sałaty, skoro mam wykształcenie wyższe... Mama zostałaby sama na 2 lata... A z drugiej strony, nie mamy znikąd pomocy.... Gdyby tylko rodzice TŻta chcieli nam to mieszkanie odsprzedać... Ehhh......... Przez to ciągle się kłócimy...

Masz rację, harowac gdzieś za granicą 2 lata to nie jest fajna wizja... nie wiadomo, co będzie jak wrócicie a zarobione pieniądze też przecież sie skończą. Oby się coś zmieniło na lepsze jak najszybciej.
Szkoda tylko że TŻta rodzice nie kwapią się, żeby własnemu dziecku pomóc...

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

Urodzinki mineły fajnie 9 listopada mąż obdarował mnie winem, różą, fioletowym golfem i żółtym kompletem - gruby szalik+rękawiczki - to wszystko z okazji..... rocznicy płodzenia Lili
A 10 list o 6 rano wpakował mi do łózka wieeelkie pudło a w środku co? stepperek

fajnie, że urodziny się udały

Napisane przez monnilp

kurcze, Tż miał dzisiaj 4 egzamin na prawko i oblał

przykro mi...ja zdałam za 6 razem i to u kolesia, który na pierwszym egzaminie mnie oblał....nogi mi się tak telepały, że nie mogłam tego powstrzymać Mój mąż też zdał za 6 razem-a bardzo dobrze jeździł a moja siostra za 7 razem - z tym, że jeden egzamin miała darmowy-bo poszła do dyrektora...
Swoją drogą ja zdawałam w Tarnobrzegu a tam jest najniższa zdawalność na Podkarpaciu....a wszystko przez egzaminatorów

Napisane przez Karo89

Ale zimno na polu, ja chcę już wiosnę

ja też chcę wiosnę

Napisane przez morsmordre

Śniło mi się, że poszliśmy z TŻ do kina w strojach Adama i Ewy

Napisane przez agaaga89

Hania, Dalenka, Alonka, Aniqa, Almariel... Sporo dziewczyn wspominało, że szykuje się na staranka, więc do dzieła !

ja póki co się nie szykuję mam nadzieję, że na wiosnę ruszymy z budową i wszystko się dobrze potoczy w ciągu roku, to może pod koniec przyszłego roku coś zaplanujemy póki co tylko los może sprawić, że będziemy mieć maluszka

Napisane przez Karo89

Głównym typem to Emilia

śliczne imię

Napisane przez monnilp

no nie wiem czy coś wymyślę szczerze mówiąc.. na razie zdążyliśmy się już dzisiaj pokłócić o święta przez telefon

przykro mi, że co roku musisz to przechodzić...może idźcie na jakiś kompromis? spróbujcie poszukać jakiegoś dobrego rozwiązania

Napisane przez dalenka8

My ostatnio ciągle się żremy przez to, że nie ma kasy i możliwości kupna mieszkania..... Ehhh... TŻ zaczął przebąkiwać o wyjeździe za granicę, żeby zarobić na mieszkanie...
A co do Świąt, to chyba pojedziemy z moją mamą do babci, więc problem ze świętami u teściów rozwiązany ...

Mam zły humor... Dobija mnie brak kasy... Nie chcę wyjeżdżać stąd na 2 lata, harować przy jakimś pakowaniu sałaty, skoro mam wykształcenie wyższe... Mama zostałaby sama na 2 lata... A z drugiej strony, nie mamy znikąd pomocy.... Gdyby tylko rodzice TŻta chcieli nam to mieszkanie odsprzedać... Ehhh......... Przez to ciągle się kłócimy...

Przykro mi...my na szczęście nie kłócimy się jeśli chodzi o budowę domu, skąd p[pieniądze itd.chociaż zostało nam tylko na to, żeby kupić materiał-a może nawet nie ( bo nie wiem ile go potrzeba)...ogólnie to ja czuję się winna całej sytuacji, bo do tej poty nie mam pracy i chyba raczej będę musiała iść pracować w sklepie spożywczym-czego przyznam się szczerze unikałam jak ognia-bo 2 lata pracowałam w takim sklepie( w czasie studium) i już pod koniec strasznie nienawidziłam tej pracy...Ale doszłam do wniosku, że coś trzeba poświęcić, żeby coś innego zdobyć, więc chyba złoże CV do Biedronki-bo szukają u mnie w mieście do pracy i zawsze to całą wypłatę przyniosę do domu, a nie 300 zł mniej, które straciłabym na dojazdy...w międzyczasie będę chciała zrobić jakieś kursy...może nawet zrobię tą szkołę wizażu- o ile odłożę pieniądze....zobaczymy jak się życie potoczy, póki co muszę schować dumę do kieszeni i pomóc Tż-towi

Napisane przez monnilp

ja marzę o tym, żeby w końcu spędzić święta z TŻ, bo moim zdaniem to normalne, że chcę w takiej rodzinnej atmosferze mieć przy sobie osobę, którą kocham najbardziej na świecie, a TŻ tego nie za bardzo rozumie, on oczywiście też chce spędzić święta ze mną, ale zawsze w tej sytuacji wygrywa jego rodzina, bo jak się tłumaczy co roku - boi się, że to mogą być ostatnie święta w takim gronie i że już nigdy razem ich nie spędzą (jego mama choruje). Więc ostatnio jak się o to kłóciliśmy co prawda na żywo to wykrzyczałam mu, że co jeśli ze mną nie zdąży nigdy świąt spędzić? ok, może trochę przesadziłam, ale byłam mega zdenerwowana, a poza tym w sumie różne rzeczy się zdarzają i nigdy nic nie wiadomo. No i go zatkało.

słuszny argument-skoro sam takich używa, to musi wiedzieć, że nie tylko choroba decyduje o śmierci...powinien rozegrać to tak, żeby być i z Tobą i z rodziną skoro mu na tym zależy...swoją drogą jeśli będziecie małżeństwem dalej będzie chciał spędzać święta osobno?
My z mężem dokąd jesteśmy razem, to tylko pierwsze święta spędziliśmy osobno-chociaż zaraz po wigilii do mnie przyszedł...ale wszystkie kolejne spędzaliśmy wspólnie

[(kicia)]

Napisane przez monnilp

nie dopisałam jeszcze, ale w grę też wchodzą moi rodzice.. oni sobie nie wyobrażają, żeby mnie nie było w święta w domu.. w zeszłym roku chciałam na jeden dzień do rodziny TŻ pojechać, to mi taką awanturę zrobili, że.. masakra. Przeryczałam całe święta

eh no sytuacja jest nie fajna i łatwo nie będzie szczególnie że jesteśmy w takim wieku że rodzice czasem nas traktują jak jeszcze małe dzieci że w domu i koniec kropka

[monnilp]

Napisane przez Ani_qa

fajnie, że urodziny się udały

przykro mi...ja zdałam za 6 razem i to u kolesia, który na pierwszym egzaminie mnie oblał....nogi mi się tak telepały, że nie mogłam tego powstrzymać Mój mąż też zdał za 6 razem-a bardzo dobrze jeździł a moja siostra za 7 razem - z tym, że jeden egzamin miała darmowy-bo poszła do dyrektora...
Swoją drogą ja zdawałam w Tarnobrzegu a tam jest najniższa zdawalność na Podkarpaciu....a wszystko przez egzaminatorów

ja też chcę wiosnę



ja póki co się nie szykuję mam nadzieję, że na wiosnę ruszymy z budową i wszystko się dobrze potoczy w ciągu roku, to może pod koniec przyszłego roku coś zaplanujemy póki co tylko los może sprawić, że będziemy mieć maluszka

śliczne imię

przykro mi, że co roku musisz to przechodzić...może idźcie na jakiś kompromis? spróbujcie poszukać jakiegoś dobrego rozwiązania

Przykro mi...my na szczęście nie kłócimy się jeśli chodzi o budowę domu, skąd p[pieniądze itd.chociaż zostało nam tylko na to, żeby kupić materiał-a może nawet nie ( bo nie wiem ile go potrzeba)...ogólnie to ja czuję się winna całej sytuacji, bo do tej poty nie mam pracy i chyba raczej będę musiała iść pracować w sklepie spożywczym-czego przyznam się szczerze unikałam jak ognia-bo 2 lata pracowałam w takim sklepie( w czasie studium) i już pod koniec strasznie nienawidziłam tej pracy...Ale doszłam do wniosku, że coś trzeba poświęcić, żeby coś innego zdobyć, więc chyba złoże CV do Biedronki-bo szukają u mnie w mieście do pracy i zawsze to całą wypłatę przyniosę do domu, a nie 300 zł mniej, które straciłabym na dojazdy...w międzyczasie będę chciała zrobić jakieś kursy...może nawet zrobię tą szkołę wizażu- o ile odłożę pieniądze....zobaczymy jak się życie potoczy, póki co muszę schować dumę do kieszeni i pomóc Tż-towi

słuszny argument-skoro sam takich używa, to musi wiedzieć, że nie tylko choroba decyduje o śmierci...powinien rozegrać to tak, żeby być i z Tobą i z rodziną skoro mu na tym zależy...swoją drogą jeśli będziecie małżeństwem dalej będzie chciał spędzać święta osobno?
My z mężem dokąd jesteśmy razem, to tylko pierwsze święta spędziliśmy osobno-chociaż zaraz po wigilii do mnie przyszedł...ale wszystkie kolejne spędzaliśmy wspólnie

Ja zdałam za 3 razem, ale do końca egzaminu byłam pewna, że nie zdam facet non stop mnie krytykował, ciągle gadał, że wszystko robię źle. A tu on pod wordem mi mówi "gratuluję, zdała pani" myślałam, że sobie jaja ze mnie robi

Kochana, ja Ci z całego serca odradzam Biedronkę! znaczy nie wiem jak jest u Was, ale TŻ pracował ok. rok w Biedronce i był tak wykończony psychicznie i fizycznie, że naprawdę było ciężko.. Oni tam nie przestrzegali żadnych zasad, często zdarzało się, że kończyli pracę o 24, poza tym każdy na każdego donosił mogłabym wymienić Ci pełno negatywnych rzeczy, które tam się działy, ale niestety teraz już nie pamiętam co tam się dokładnie działo, bo to już trochę czasu minęło odkąd TŻ stamtąd odszedł na szczęście. No ale może u Was byłoby inaczej i jeśli się zdecydujesz to trzymam kciuki, żeby tak właśnie było

nie wiem jak rozwiążemy tą sytuację.. mnie najbardziej zależy na wspólnej Wigilii, a to niestety jest niemożliwe żebyśmy ją razem spędzili

Napisane przez (kicia)

eh no sytuacja jest nie fajna i łatwo nie będzie szczególnie że jesteśmy w takim wieku że rodzice czasem nas traktują jak jeszcze małe dzieci że w domu i koniec kropka

dokładnie ;/

[(kicia)]

Karooo czy mogła bym poprosić w pierwszym poście zmiane z ur listopad 90 na 20.11.1990 ??

[Karo89]

Kicia już się robi

[(kicia)]

Napisane przez Karo89

Kicia już się robi

dziękuje

[alonka00]

Napisane przez monnilp

nie dopisałam jeszcze, ale w grę też wchodzą moi rodzice.. oni sobie nie wyobrażają, żeby mnie nie było w święta w domu.. w zeszłym roku chciałam na jeden dzień do rodziny TŻ pojechać, to mi taką awanturę zrobili, że.. masakra. Przeryczałam całe święta

hmm my zawsze wigilię osobno jedliśmy na pasterkę razem jechaliśmy, Boże Narodzenie każde z nas spędzało ze swoją rodziną a w św. Szczepana jechałam do TŻ i u niego cały dzień spędzałam, co myślisz o takim rozwiązaniu?? dupa blada że w tym roku BN wypada w niedzielę;/ tak to zawsze jeszcze extra jest niedziela;/

Napisane przez Ani_qa

fajnie, że urodziny się udały

przykro mi...ja zdałam za 6 razem i to u kolesia, który na pierwszym egzaminie mnie oblał....nogi mi się tak telepały, że nie mogłam tego powstrzymać Mój mąż też zdał za 6 razem-a bardzo dobrze jeździł a moja siostra za 7 razem - z tym, że jeden egzamin miała darmowy-bo poszła do dyrektora...
Swoją drogą ja zdawałam w Tarnobrzegu a tam jest najniższa zdawalność na Podkarpaciu....a wszystko przez egzaminatorów

ja też chcę wiosnę



ja póki co się nie szykuję mam nadzieję, że na wiosnę ruszymy z budową i wszystko się dobrze potoczy w ciągu roku, to może pod koniec przyszłego roku coś zaplanujemy póki co tylko los może sprawić, że będziemy mieć maluszka

nie strasz mnie bo prawdopodobnie w Tarnobrzegu będę miałą egzamin, ale wiem jak tam jest, chociaż wolałabym w Lublinie, wszystko okaże się jutro jak z instruktorem pogadam sobie

[monnilp]

Napisane przez (kicia)

Karooo czy mogła bym poprosić w pierwszym poście zmiane z ur listopad 90 na 20.11.1990 ??

uuu szykuje się impreza

Napisane przez alonka00

hmm my zawsze wigilię osobno jedliśmy na pasterkę razem jechaliśmy, Boże Narodzenie każde z nas spędzało ze swoją rodziną a w św. Szczepana jechałam do TŻ i u niego cały dzień spędzałam, co myślisz o takim rozwiązaniu?? dupa blada że w tym roku BN wypada w niedzielę;/ tak to zawsze jeszcze extra jest niedziela;/

nie strasz mnie bo prawdopodobnie w Tarnobrzegu będę miałą egzamin, ale wiem jak tam jest, chociaż wolałabym w Lublinie, wszystko okaże się jutro jak z instruktorem pogadam sobie

no tylko, że rodzina TŻ nie jest stąd, więc nie da rady zrobić tak, że np. mielibyśmy szansę pójść razem na pasterkę.. no nic, jakoś to będzie

[alonka00]

moje sobotnie zakupy:
spodnie brązowe, eleganckie, fajnie leżą na mnie, będą super pasować do tego beżowego sweterka co kupiłam na all
spodnie czarne z kokardką z przodu
dzianinowa sukienka jasny róż też tak w miarę leży na mnie
i jeszcze 2 pary rajstop no ale myślę: bez przesady, rajstop fotografować nie będę

[agaaga89]

Napisane przez Karo89

Może niepotrzebnie?! ...

Mam nadzieję, że mi nie wykraczesz mimo wszystko wolałabym najpierw swoje 4 kąty a potem drugiego łobuza

Napisane przez morsmordre

W takim razie źle zrozumiełam, TŻ tym bardziej się nie przejmuj

Napisane przez Almariel

Emilka śliczne imię Żona mojego kuzyna ma termin na koniec listopada, też się dziewczynki spodziewają i chcą jej dac na imię Magdalena.

Mnie się baaardzo, bardzo podoba Magdalena ale mój Tż ma pewne wspomnienia z Magdaleną i niestety, ale córci już bym chyba tak na imię nie dała coby sobie więcej nie wspominał
Mnie mówiąc szczerze teraz też już obojętna jest płeć marzył mi się tylko po cichu pierwszy chłopiec, a drugie... chciałabym parkę, ale nie będę zła jak przyjdzie mi drugi łobuz do kompletu

Napisane przez alonka00

ale on plecie głupoty, jak uda się dziewczynka to będzie dziewczynka, myśli że jak sobie zamówi to tak będzie miał :P chłopy

ty tu Alonki nie stresuj i nie stawiaj przed nią takiego ważnego zadania bo się nie uda nic spłodzić a może któraś napisze jutro że jest w ciąży, nigdy nic nie wiadomo:P

No właśnie, takie zamawianie!! A podobno to i tak zależy od plemników faceta
No właśnie, lepiej Cię nie stresujemy już

Napisane przez monnilp

no nie wiem czy coś wymyślę szczerze mówiąc.. na razie zdążyliśmy się już dzisiaj pokłócić o święta przez telefon

co to się dzisiaj stało, że taki ruch na wątku w ciągu dnia?

Nie przejmuj się ... Nie możesz mu ustępować tylko dlatego, że ma dziś gorszy dzień, święta to ważna sprawa i napewno jeszcze ją przedyskutujecie w jakiś spokojniejszy czas (chociaż tego czasu nie za wiele już zostało)
Tż się rozchorował w dodatku odsypia służbę, Filipek grzecznie się bawi, zajął się teraz kasztaniakami na mini mini więc ja dziś jestem ON na wizażu dużo nas

Napisane przez dalenka8

My ostatnio ciągle się żremy przez to, że nie ma kasy i możliwości kupna mieszkania..... Ehhh... TŻ zaczął przebąkiwać o wyjeździe za granicę, żeby zarobić na mieszkanie...
A co do Świąt, to chyba pojedziemy z moją mamą do babci, więc problem ze świętami u teściów rozwiązany ...

Mam zły humor... Dobija mnie brak kasy... Nie chcę wyjeżdżać stąd na 2 lata, harować przy jakimś pakowaniu sałaty, skoro mam wykształcenie wyższe... Mama zostałaby sama na 2 lata... A z drugiej strony, nie mamy znikąd pomocy.... Gdyby tylko rodzice TŻta chcieli nam to mieszkanie odsprzedać... Ehhh......... Przez to ciągle się kłócimy...

No właśnie kasa kto nie ma z nią problemu... jakie życie by było łatwiejsze jakby wszystko nie było za pieniądze
Pomysł nie głupi z tym zarabianiem za granicą... Z jednej strony 2 lata wyjęte z życiorysu z drugiej - macie sporo gotówki żeby jakoś żyć w Polsce

Napisane przez Ani_qa

ja póki co się nie szykuję mam nadzieję, że na wiosnę ruszymy z budową i wszystko się dobrze potoczy w ciągu roku, to może pod koniec przyszłego roku coś zaplanujemy póki co tylko los może sprawić, że będziemy mieć maluszka
..
Przykro mi...my na szczęście nie kłócimy się jeśli chodzi o budowę domu, skąd p[pieniądze itd.chociaż zostało nam tylko na to, żeby kupić materiał-a może nawet nie ( bo nie wiem ile go potrzeba)...ogólnie to ja czuję się winna całej sytuacji, bo do tej poty nie mam pracy i chyba raczej będę musiała iść pracować w sklepie spożywczym-czego przyznam się szczerze unikałam jak ognia-bo 2 lata pracowałam w takim sklepie( w czasie studium) i już pod koniec strasznie nienawidziłam tej pracy...Ale doszłam do wniosku, że coś trzeba poświęcić, żeby coś innego zdobyć, więc chyba złoże CV do Biedronki-bo szukają u mnie w mieście do pracy i zawsze to całą wypłatę przyniosę do domu, a nie 300 zł mniej, które straciłabym na dojazdy...w międzyczasie będę chciała zrobić jakieś kursy...może nawet zrobię tą szkołę wizażu- o ile odłożę pieniądze....zobaczymy jak się życie potoczy, póki co muszę schować dumę do kieszeni i pomóc Tż-towi

Na wszystko przyjdzie czas, mam nadzieję, że wszystkie plany pójdą po Waszej myśli i te dotyczące budowy i te o maluszku
Ja kiedyś wybrzydzałam z pracą a teraz... jestem gotowa iść wszędzie, byleby zarabiać, ostatnio nawet chciałam składać CV do dekorowania ozdób choinkowych, chociaż ciocia po miesiącu wylądowała na zwolnieniu ze względu na szkoliwość kleju Jak się musi to się nie patrzy na dumę, racja

Napisane przez (kicia)

Karooo czy mogła bym poprosić w pierwszym poście zmiane z ur listopad 90 na 20.11.1990 ??

Ktoś tu niedługo stawia szampana !!!

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez alonka00

moje sobotnie zakupy:
spodnie brązowe, eleganckie, fajnie leżą na mnie, będą super pasować do tego beżowego sweterka co kupiłam na all
spodnie czarne z kokardką z przodu
dzianinowa sukienka jasny róż też tak w miarę leży na mnie
i jeszcze 2 pary rajstop no ale myślę: bez przesady, rajstop fotografować nie będę

Świetne zakupy, najbardziej ta sukienka mi się podoba gdybym miała choć trochę wcięcia w talii to bym Ci ją ukradła !!!

[alonka00]

no weź nie żartuj żen ie masz wcięcia w talii! przecież szczupła jesteś

no ja to jeszcze poszalałabym sobie ze szwagierką ale TŻ już siedzieł padnięty w samochodzi i dzwonił co 5 minut kiedy przyjdziemy

jestem mega wkurzona, dzwoniła do mnie sekretarka i jutro nie mam jazdy bo nie będzie wolnego samochodu, czaicie to?? normalnie mnie rozpierdalają i mam dzwonić w poniedziałek i znowu umawiać się

[agaaga89]

Napisane przez alonka00

no weź nie żartuj żen ie masz wcięcia w talii! przecież szczupła jesteś

no ja to jeszcze poszalałabym sobie ze szwagierką ale TŻ już siedzieł padnięty w samochodzi i dzwonił co 5 minut kiedy przyjdziemy

jestem mega wkurzona, dzwoniła do mnie sekretarka i jutro nie mam jazdy bo nie będzie wolnego samochodu, czaicie to?? normalnie mnie rozpierdalają i mam dzwonić w poniedziałek i znowu umawiać się

Może i szczupła, ale o budowie klocka po ciąży nie mam talii
Ech, faceci też bym się chętnie wybrała na taki szał zakupów !!!

Yyy... wow robią Cię na szaro z tymi jazdami, przechodzi ludzkie pojęcie. Najczęściej umowa nie obejmuje czegoś takiego jak warunkowe jazdy np. jedna w ciągu tygodnia, więc nie masz wyjścia chyba, szczerze Ci współczuję

[alonka00]

Napisane przez agaaga89

Może i szczupła, ale o budowie klocka po ciąży nie mam talii
Ech, faceci też bym się chętnie wybrała na taki szał zakupów !!!

Yyy... wow robią Cię na szaro z tymi jazdami, przechodzi ludzkie pojęcie. Najczęściej umowa nie obejmuje czegoś takiego jak warunkowe jazdy np. jedna w ciągu tygodnia, więc nie masz wyjścia chyba, szczerze Ci współczuję

oj weź ty klocku


eh daj spokój jakbym wiedziała że tak będzie to w trochę gorszej szkole zapisałabym się ale przynajmniej już egzamin miałabym, mnie zależało na tym żeby w śniegu nie zdawać, a teraz zależy mi żeby przed lutym zdać, bo później to będzie masakra

widzę Aga że będziemy sobie tylko odpisywać

[Almariel]

Napisane przez monnilp

uuu szykuje się impreza


no tylko, że rodzina TŻ nie jest stąd, więc nie da rady zrobić tak, że np. mielibyśmy szansę pójść razem na pasterkę.. no nic, jakoś to będzie

Wierzę, że dojdziecie do jakiegoś kompromisu, chociaż na pewno to będzie trudne.
Ja Ci powiem, że dopiero teraz po ślubie spędzimy razem z TŻ po raz pierwszy całe święta razem.

Napisane przez alonka00

moje sobotnie zakupy:
spodnie brązowe, eleganckie, fajnie leżą na mnie, będą super pasować do tego beżowego sweterka co kupiłam na all
spodnie czarne z kokardką z przodu
dzianinowa sukienka jasny róż też tak w miarę leży na mnie
i jeszcze 2 pary rajstop no ale myślę: bez przesady, rajstop fotografować nie będę

Fajne Lubię takie spodnie.
To ja Wam pokaże jaki sweterek dziś w SH kupiłam, jak wracałam do domu.

Wiecie co, kupiliśmy w sobotę bodajże album na zdjęcia w Empiku. Płaciliśmy kartą. Ale jak wchodzę na konto to w ogóle nie ma tej transakcji, pieniądze nam też nie zeszły z konta więc nie wiem o co chodzi

[monnilp]

Napisane przez alonka00

moje sobotnie zakupy:
spodnie brązowe, eleganckie, fajnie leżą na mnie, będą super pasować do tego beżowego sweterka co kupiłam na all
spodnie czarne z kokardką z przodu
dzianinowa sukienka jasny róż też tak w miarę leży na mnie
i jeszcze 2 pary rajstop no ale myślę: bez przesady, rajstop fotografować nie będę

wow ale zaszalałaś fajne zakupy, fajne

Napisane przez agaaga89

Mam nadzieję, że mi nie wykraczesz mimo wszystko wolałabym najpierw swoje 4 kąty a potem drugiego łobuza





Mnie się baaardzo, bardzo podoba Magdalena ale mój Tż ma pewne wspomnienia z Magdaleną i niestety, ale córci już bym chyba tak na imię nie dała coby sobie więcej nie wspominał
Mnie mówiąc szczerze teraz też już obojętna jest płeć marzył mi się tylko po cichu pierwszy chłopiec, a drugie... chciałabym parkę, ale nie będę zła jak przyjdzie mi drugi łobuz do kompletu


No właśnie, takie zamawianie!! A podobno to i tak zależy od plemników faceta
No właśnie, lepiej Cię nie stresujemy już


Nie przejmuj się ... Nie możesz mu ustępować tylko dlatego, że ma dziś gorszy dzień, święta to ważna sprawa i napewno jeszcze ją przedyskutujecie w jakiś spokojniejszy czas (chociaż tego czasu nie za wiele już zostało)
Tż się rozchorował w dodatku odsypia służbę, Filipek grzecznie się bawi, zajął się teraz kasztaniakami na mini mini więc ja dziś jestem ON na wizażu dużo nas


No właśnie kasa kto nie ma z nią problemu... jakie życie by było łatwiejsze jakby wszystko nie było za pieniądze
Pomysł nie głupi z tym zarabianiem za granicą... Z jednej strony 2 lata wyjęte z życiorysu z drugiej - macie sporo gotówki żeby jakoś żyć w Polsce


Na wszystko przyjdzie czas, mam nadzieję, że wszystkie plany pójdą po Waszej myśli i te dotyczące budowy i te o maluszku
Ja kiedyś wybrzydzałam z pracą a teraz... jestem gotowa iść wszędzie, byleby zarabiać, ostatnio nawet chciałam składać CV do dekorowania ozdób choinkowych, chociaż ciocia po miesiącu wylądowała na zwolnieniu ze względu na szkoliwość kleju Jak się musi to się nie patrzy na dumę, racja



Ktoś tu niedługo stawia szampana !!!

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------



Świetne zakupy, najbardziej ta sukienka mi się podoba gdybym miała choć trochę wcięcia w talii to bym Ci ją ukradła !!!

no na pewno będziemy jeszcze dyskutować na ten temat, tylko szkoda, że każda nasza rozmowa o tym zawsze kończy się tak samo ;/

Napisane przez alonka00

no weź nie żartuj żen ie masz wcięcia w talii! przecież szczupła jesteś

no ja to jeszcze poszalałabym sobie ze szwagierką ale TŻ już siedzieł padnięty w samochodzi i dzwonił co 5 minut kiedy przyjdziemy

jestem mega wkurzona, dzwoniła do mnie sekretarka i jutro nie mam jazdy bo nie będzie wolnego samochodu, czaicie to?? normalnie mnie rozpierdalają i mam dzwonić w poniedziałek i znowu umawiać się

no masakra i dopiero w poniedziałek masz się umawiać? to ciekawe kiedy zaczniesz

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez Almariel

Wierzę, że dojdziecie do jakiegoś kompromisu, chociaż na pewno to będzie trudne.
Ja Ci powiem, że dopiero teraz po ślubie spędzimy razem z TŻ po raz pierwszy całe święta razem.



Fajne Lubię takie spodnie.
To ja Wam pokaże jaki sweterek dziś w SH kupiłam, jak wracałam do domu.

Wiecie co, kupiliśmy w sobotę bodajże album na zdjęcia w Empiku. Płaciliśmy kartą. Ale jak wchodzę na konto to w ogóle nie ma tej transakcji, pieniądze nam też nie zeszły z konta więc nie wiem o co chodzi

fajny sweterek
a co do pieniążków na koncie, niestety Cię zasmucę, ale też nie raz miałam taką sytuację i za pierwszym razem się cieszyłam - niestety po jakimś czasie ściągają kasę z konta

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

Kochana, ja Ci z całego serca odradzam Biedronkę! znaczy nie wiem jak jest u Was, ale TŻ pracował ok. rok w Biedronce i był tak wykończony psychicznie i fizycznie, że naprawdę było ciężko.. Oni tam nie przestrzegali żadnych zasad, często zdarzało się, że kończyli pracę o 24, poza tym każdy na każdego donosił mogłabym wymienić Ci pełno negatywnych rzeczy, które tam się działy, ale niestety teraz już nie pamiętam co tam się dokładnie działo, bo to już trochę czasu minęło odkąd TŻ stamtąd odszedł na szczęście. No ale może u Was byłoby inaczej i jeśli się zdecydujesz to trzymam kciuki, żeby tak właśnie było

różne opinie słyszałam ogólnie o Biedronce, ale o Biedronce w moim mieście nie słyszałam nic założyłam temat na 'miejscowym' forum, więc może stamtąd się czegoś dowiem Wiem, że będzie mi ciężko się zakolegować z niektórymi osobami które tam pracują, bo zawsze ich unikałam i to nie moje towarzystwo, ale jest też dużo obcych osób więc zobaczymy. Muszę jeszcze o tym pomyśle powiedzieć Tż-towi, bo on nie chce żebym pracowała w Biedronce

Napisane przez alonka00

nie strasz mnie bo prawdopodobnie w Tarnobrzegu będę miałą egzamin, ale wiem jak tam jest, chociaż wolałabym w Lublinie, wszystko okaże się jutro jak z instruktorem pogadam sobie

Nie chcę Cię straszyć ale niestety tak jest. Nawet kiedyś była tam jedna baba ( nie wiem czy dalej jest, a może jest ich więcej) taka młoda i moja siostra miała ją na jednym egzaminie-tym darmowym który dostała z odwołania się i podczas egzaminu cały czas pisała smsy...w ogóle nie zwracała uwagi na jazdę i na koniec ją oblała Ja osobiście gdybym miała teraz zdawać to bym zdawała w Rzeszowie, bo to praktycznie jeden piernik jeśli chodzi o odległość, a większa zdawalność jest

Napisane przez alonka00

moje sobotnie zakupy:
spodnie brązowe, eleganckie, fajnie leżą na mnie, będą super pasować do tego beżowego sweterka co kupiłam na all
spodnie czarne z kokardką z przodu
dzianinowa sukienka jasny róż też tak w miarę leży na mnie
i jeszcze 2 pary rajstop no ale myślę: bez przesady, rajstop fotografować nie będę

bardzo fajne zakupy szczególnie podobają mi się spodnie-niestety na mnie takie nie leżą ładnie, ale na Tob ie na pewno ekstra wyglądają, taka szczuplutka jesteś

Napisane przez agaaga89

Na wszystko przyjdzie czas, mam nadzieję, że wszystkie plany pójdą po Waszej myśli i te dotyczące budowy i te o maluszku
Ja kiedyś wybrzydzałam z pracą a teraz... jestem gotowa iść wszędzie, byleby zarabiać, ostatnio nawet chciałam składać CV do dekorowania ozdób choinkowych, chociaż ciocia po miesiącu wylądowała na zwolnieniu ze względu na szkoliwość kleju Jak się musi to się nie patrzy na dumę, racja

Z tym klejem to nieciekawie, nie dziwię się, że wylądowała na zwolnieniu a Ty chciałabyś iść teraz do pracy? Czy jeszcze chcesz poczekać?

Napisane przez alonka00

jestem mega wkurzona, dzwoniła do mnie sekretarka i jutro nie mam jazdy bo nie będzie wolnego samochodu, czaicie to?? normalnie mnie rozpierdalają i mam dzwonić w poniedziałek i znowu umawiać się

kurde, ale sobie w kulki lecą

[Almariel]

Napisane przez monnilp

fajny sweterek
a co do pieniążków na koncie, niestety Cię zasmucę, ale też nie raz miałam taką sytuację i za pierwszym razem się cieszyłam - niestety po jakimś czasie ściągają kasę z konta

Mi się tak pierwszy raz zdarzyło, a często płacę kartą.

[Ani_qa]

Napisane przez Almariel

Wiecie co, kupiliśmy w sobotę bodajże album na zdjęcia w Empiku. Płaciliśmy kartą. Ale jak wchodzę na konto to w ogóle nie ma tej transakcji, pieniądze nam też nie zeszły z konta więc nie wiem o co chodzi

Fajny sweterek Co do pieniędzy, to my z mężem jeszcze nie mieliśmy takiej sytuacji, więc nie wiem, ale może tak jak Monni mówi, że później sobie 'odbiorą' te pieniądze

[monnilp]

Napisane przez Ani_qa

różne opinie słyszałam ogólnie o Biedronce, ale o Biedronce w moim mieście nie słyszałam nic założyłam temat na 'miejscowym' forum, więc może stamtąd się czegoś dowiem Wiem, że będzie mi ciężko się zakolegować z niektórymi osobami które tam pracują, bo zawsze ich unikałam i to nie moje towarzystwo, ale jest też dużo obcych osób więc zobaczymy. Muszę jeszcze o tym pomyśle powiedzieć Tż-towi, bo on nie chce żebym pracowała w Biedronce

Nie chcę Cię straszyć ale niestety tak jest. Nawet kiedyś była tam jedna baba ( nie wiem czy dalej jest, a może jest ich więcej) taka młoda i moja siostra miała ją na jednym egzaminie-tym darmowym który dostała z odwołania się i podczas egzaminu cały czas pisała smsy...w ogóle nie zwracała uwagi na jazdę i na koniec ją oblała Ja osobiście gdybym miała teraz zdawać to bym zdawała w Rzeszowie, bo to praktycznie jeden piernik jeśli chodzi o odległość, a większa zdawalność jest

bardzo fajne zakupy szczególnie podobają mi się spodnie-niestety na mnie takie nie leżą ładnie, ale na Tob ie na pewno ekstra wyglądają, taka szczuplutka jesteś

Z tym klejem to nieciekawie, nie dziwię się, że wylądowała na zwolnieniu a Ty chciałabyś iść teraz do pracy? Czy jeszcze chcesz poczekać?

kurde, ale sobie w kulki lecą

gruba się odezwała

Napisane przez Almariel

Mi się tak pierwszy raz zdarzyło, a często płacę kartą.

no mi tak ze 3 razy mniej więcej w zeszłym roku się zdarzyło i TŻ też kilka. A w jakim banku masz konto?

[Almariel]

Napisane przez monnilp

gruba się odezwała


no mi tak ze 3 razy mniej więcej w zeszłym roku się zdarzyło i TŻ też kilka. A w jakim banku masz konto?

Bz wbk

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

gruba się odezwała

w pasie to nie jestem gruba, ale z tyłkiem był zawsze problem, dlatego zawsze noszę jeansy bo w nich najlepiej wyglądam

[monnilp]

Napisane przez Almariel

Bz wbk

no to myślę, że będzie tak jak pisałam, bo ja co prawda mam w Pko bp, ale one się miały jakoś połączyć chyba (?), tzn. jeden miał przejąć drugi czy coś takiego nie wiem czy to ma jakieś znaczenie zresztą jak Wam w ciągu paru dni nie ściągną to się cieszcie

[alonka00]

Napisane przez Almariel

Wierzę, że dojdziecie do jakiegoś kompromisu, chociaż na pewno to będzie trudne.
Ja Ci powiem, że dopiero teraz po ślubie spędzimy razem z TŻ po raz pierwszy całe święta razem.



Fajne Lubię takie spodnie.
To ja Wam pokaże jaki sweterek dziś w SH kupiłam, jak wracałam do domu.

Wiecie co, kupiliśmy w sobotę bodajże album na zdjęcia w Empiku. Płaciliśmy kartą. Ale jak wchodzę na konto to w ogóle nie ma tej transakcji, pieniądze nam też nie zeszły z konta więc nie wiem o co chodzi

fajny jest lubię takie sweterki

Napisane przez Ani_qa

różne opinie słyszałam ogólnie o Biedronce, ale o Biedronce w moim mieście nie słyszałam nic założyłam temat na 'miejscowym' forum, więc może stamtąd się czegoś dowiem Wiem, że będzie mi ciężko się zakolegować z niektórymi osobami które tam pracują, bo zawsze ich unikałam i to nie moje towarzystwo, ale jest też dużo obcych osób więc zobaczymy. Muszę jeszcze o tym pomyśle powiedzieć Tż-towi, bo on nie chce żebym pracowała w Biedronce

Nie chcę Cię straszyć ale niestety tak jest. Nawet kiedyś była tam jedna baba ( nie wiem czy dalej jest, a może jest ich więcej) taka młoda i moja siostra miała ją na jednym egzaminie-tym darmowym który dostała z odwołania się i podczas egzaminu cały czas pisała smsy...w ogóle nie zwracała uwagi na jazdę i na koniec ją oblała Ja osobiście gdybym miała teraz zdawać to bym zdawała w Rzeszowie, bo to praktycznie jeden piernik jeśli chodzi o odległość, a większa zdawalność jest

bardzo fajne zakupy szczególnie podobają mi się spodnie-niestety na mnie takie nie leżą ładnie, ale na Tob ie na pewno ekstra wyglądają, taka szczuplutka jesteś

Z tym klejem to nieciekawie, nie dziwię się, że wylądowała na zwolnieniu a Ty chciałabyś iść teraz do pracy? Czy jeszcze chcesz poczekać?

kurde, ale sobie w kulki lecą

taaak ekstra leżą, w opinii TŻ oj będą, spodnie to spodnie, ale faktycznie jestem szczupła i takie spodnie są bezpieczne na mnie bo z tyłka szafy mi nie robią:P

[monnilp]

Napisane przez Ani_qa

w pasie to nie jestem gruba, ale z tyłkiem był zawsze problem, dlatego zawsze noszę jeansy bo w nich najlepiej wyglądam

taaak? a chcesz mój zobaczyć?

[Almariel]

Napisane przez monnilp

no to myślę, że będzie tak jak pisałam, bo ja co prawda mam w Pko bp, ale one się miały jakoś połączyć chyba (?), tzn. jeden miał przejąć drugi czy coś takiego nie wiem czy to ma jakieś znaczenie zresztą jak Wam w ciągu paru dni nie ściągną to się cieszcie

A nie wiem nawet

No zobaczymy co się stanie. A już myslałam, ze mamy album za darmo

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

taaak? a chcesz mój zobaczyć?

Widziałam na zdjęciach i nie uważam, żeby było z nim coś nie tak

[monnilp]

Napisane przez Almariel

A nie wiem nawet

No zobaczymy co się stanie. A już myslałam, ze mamy album za darmo

przepraszam, że zabiłam Twoją nadzieję..

Napisane przez Ani_qa

Widziałam na zdjęciach i nie uważam, żeby było z nim coś nie tak

poza tym, że jest wielki jak 5-cio drzwiowa szafa to nic :P bardzo często mi się zdarza nim coś zrzucić skądś

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

poza tym, że jest wielki jak 5-cio drzwiowa szafa to nic :P bardzo często mi się zdarza nim coś zrzucić skądś

Ej! Bez przesady. Ciekawe, co by Twój Tż powiedział, gdyby to usłyszał, buzię by Ci zakleił

[(kicia)]

A no w niedzielę imprezka


alonka bardzo fajne zakupy

Weźcie dziewczyny przestańcie z ta waga jesteście wysokie chude a ja z moimi 158cm wzrostu i waga mogę się tylko chować przy was na wzrost nic nie poradzę ale schudnąć by się przydało


Co do bab w lubelskim wordzie to najgorsza zwolnili bo skasowała kilka aut. A ogólnie trafić na babe to kicha. Mszczą się czy jak.