[_agata]

Napisane przez pola_m

Śliweńka, zapraszam do Lublina
Ja mam niesamowitego smaka na budyń ostatnio. Gotuję sobie taki prawdziwy, z żółtka, z masłem itd i prawie co wieczór jem A mój empatyczny mąż jest chyba bardziej w ciąży ode mnie, bo zagryzł ostatnio budyń świeżo ukiszoną kapustą

Ja budyń gotuję na śmietance, z żółtkiem i laską wanilii. Uwielbiam taki.
Czasami gotuję sobie taki trochę rzadszy, jak sos waniliowy. Jest przepyszny.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30655826]To prawda, wózek jest bardzo ciężki, waży ok. 15 kg, ale ja mieszkam na 1. piętrze, a poza tym naprzeciwko mieszka teściowa, na pewno mi pomoże w razie czego. Gondolę ma ogromną, bodajże 82 cm i taką chcę, spacerówkę wszyscy krytykują, że nieładna, ale mi to nie przeszkadza, dla mnie ważne jest, żeby wózek był stabilny i te koła są fajne, no i amortyzacja. Jutro jadę na rajd po sklepach z mamą po badaniu [/QUOTE]

Tylko pamiętaj, że wózkiem nie będziesz tylko do domu jeździć.
Wszędzie są schody, w parku, w sklepach, w przychodni...