[agawoo]

Hejka
Padłam po obiedzie, bo nażarłam się jak bąk ( na wypadek, jakbym musiała przejść na dietę cukrzycową ).
Ale zebrałąm się w końcu, pojechałam po wyniki i małe zakupy. I jestem.
Wyniki w normie Normalnie happy jestem
Ale i tak muszę zaczać ograniczać jedzenie

Napisane przez Anabellita

ojjj.. z cukrem? Fuuj... Mój TŻ je placki ziemniaczane z cukrem, patrzeć nie mogę... bleee...
Ja tam na margarynce podsmażam bułeczkę tartą i wrzucam kopytka, podsmażony boczek do tego surówka i WŁALA

Oj, mój też placki z cukrem je
A kpoytka to tylko z bułeczką tarta uznaję, ewentualnie z sosikiem pieczarkowym
I juz chodzą za mną chwilę, może zrobię na tygodniu

Napisane przez neska22

czesc mamuśki i brzuszki

my dzisiaj na zakupach bylismy!!
-mamy łózeczko
-materacyk gryka kokos
-podusia i kołderka- wiem, ze na razie sie nie przyda ale wiecie jak to babcie - bo moi rodzice sponsorowali- no i jak to tak bez poscieli ? ) i do tego posciel w sensie powleczenie i ochraniacz do łózeczka, prześcieradełko
-rożek
-smoczki avent sylikonowe ortodonotyczne 0-3 sztuk 2
-ceratka pod prześcieradło
-pieluchy tetrowe
-3 śliniaki
-kompet zimowy-czapa, szalik, rękawiczki (jeden juz mamy ale mama nie mogla sie powstrzymac )
-okrycie kąpielowe

i nie pamietam co jeszcze
jeszcze jadę z mama we wtorek na zakupy bo dzisiaj sie zle czuła bo ją migrena dopadła i wiecej nie kupilismy, z reszta tata i tz do pracy szli wiec tempo mielismy

TZ złozył łózeczko juz (jeszcze stoi w innym pokoju) i rozłozyłam tak "prowizorycznie" posciel to machne zaraz fotencje i Wam pokaze

no i ja śluma zapomniałam o przewijaku ale to sie dokupi

a najlepszy to moj tata- dzwoni juz z pracy do mamy i sie pyta czy to łózeczko to na pewno dobrze kupilismy i z atestami i nie chińskie
musiałam go uspokoic ze jest made in poland od Klupsia

Neska, ale super zakupy zazdroszczę

Napisane przez bambusiek

Pogoda piekna, aż miło było wyjść z domu, tymbardziej, że znacznie lepiej się czuję cała noc przespana

Byłam u gina po l4, bo musiał mieć porządek w datach w bloczku
po drodze weszłam do lumpka, kupiłam fajną dzianinową sukienkę, bluzę polarową (w dotychczasowe się nie mieszczę) obydwie rzeczy po 2 zł w drugim polarowego pajaca i spodenki - wreszcie w błękicie, śpiworek do wózka (taki kołderkowy, pikowany kremowy w zwierzątka) i tunikę na naramkach z jakimiś błyskotkami (w razie jakiegoś sylwestra) no i za to wszystko wyszło 18 zł
i ciacho na deser

W lumpku mnie zaczepiła babeczka, że ma do sprzedania ciuszki chłopięce 0-6 mcy, ale raczej letnie... szkoda, bo mówiła, że po 1-2 zł/szt.

Super zakupki

Napisane przez MissZuzia

Hej lasecncje
a ja mialam długą nocke i wczesną pobudkę - po 20ej wczoraj zadzwoniła moja kolezanka z LO że właśnie wsiada w samolot w Uk i czy mogę ją przenocować ucieszyłam się bo nie widziałysmy się kilka lat... Leciała na pogrzeb dziadka i nie wiedziała na jaki lot będzie mieć bilet, a po drodze w PL miała ją zgarnąć siostra. Więc zasnęłyśmy dop po 1ej a siostra zapowiedziała się na 8 rano więc po 7 wstałam żeby naszykować sniadanko. A jaki sprint mieliśmy z tż po 20ej, sprzątanko aż kurzyło się mieliśmy dop dziś po południu zabrać się za to ale przyśpieszyliśmy z konieczności
Potem wybrałam się do pracy w sprawie papierów i zawiozłam zwolnienie.
Wróciłam po 13ej dopiero bo jeszcze zakupy. Teraz odpoczywam bo jestem zgon

No to niezłego speeda mieliście, ale fajnie, że udało się spotkać z koleżanką

Napisane przez szana

Hej dziewczyny
podczytuje Was przez parę dni, jakoś nie odważyłam się wcześniej dołączyć do rozmowy ale uznałam, że to tak nie ładnie czytać a nie udzielać się
Pozwolicie mi się dołączyć do Was? U mnie termin porodu przypada na 12 lutego już się z mężem doczekac nie możemy na naszego Szkraba Na ostatnim USG( połówkowym) wyszło, że to chłopczyk chociaż na USG w 16 tygodniu bardziej na dziewczynkę wykazywało No i mamy naszego kochanego, wierzgającego Arturka- bo takie imię wybraliśmy po dłuuuuugich naradach

Witaj
Szana, ja kojarzę Twój nick .. udzielałaś się może w wątku PM2010?

Napisane przez renata:)

melduje że wód jest dużo mała czkała juz pare razy, wiec to nie były wody!wszystko zamkniete tam na dole, i mam doczekac jeszcze te4tyg a pozniej moge robic co chce(koniec lezenia!)bo Lilka jest dorodna i jak jej sie zachce to niech wychodzi

Renata, super, że wszystko ok Leż ile trzeba, a już niedługo przywitasz dzidzię