2011-12-09, 08:07
|
#3608
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Bossy , gratulacje Ja jednak przestałam chodzić na zajęcia ze zdrowego kręgosłupa, bo okazało się, że tylko raz były takie ciężkie - kolejny raz prowadziła już właściwa prowadząca i intensywność była dostosowana do pań powyżej 90 kg i 50 lat więc jak dla mniej strata czasu. Zostaję przy piłkach i płaskim brzuchu, bo widzę poprawę i już nie pomagam sobie rękami, tylko ciągle ćwiczę brzuchem I jeszcze poszłam z TŻtem w tym tygodniu na spinning O rety, ale to było ciężkie Po 10 minutach zaczął mnie boleć brzuch od tego pedałowania! Przestraszyłam się, zmniejszyłam opór i wytrzymałam całą godzinę. Normalnie sukces Jak wróciliśmy do domu, to się trochę źle czułam, ale przeszło po pół godziny, od razu poszłam spać i następnego dnia zapisałam się na przyszły tydzień Pan nam wiele wytłumaczył, jak się zaczyna trenować, że trzeba zbudować bazę tlenową itd, fajnie, bo my nic nie wiedzieliśmy, wcześniej myślałam, że to tylko jazda na rowerze
Organzza, śliczna bielizna! Uświadomiłam sobie, że nie mam żadnego czarnego kompletu! Trzeba to zmienić
Ja też jestem chętna na spotkanie!
Pojechałam wczoraj do sklepu ze świecami Yankee Candle. Trafiłam na właściciela i brak ruchu, więc pokazał mi straaasznie dużo świeczek, miały przepiękne zapachy... Kupiłam 15 wosków do kominka i jedną małą świeczkę "sampler". Duże świece są drogie, więc na razie dałam sobie z tym spokój. Dostałam 20% rabatu i jestem strasznie zadowolona A w domu miałam sporą zawgozdkę (haha, lubię to słowo), który zapach wybrać
|
|
|