|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 11 357
|
Dot.: 15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy!
Cytat:
Napisane przez kiciaa24
bassienkaw Twoje przepisy kulinarne na blogu sa rewelacyjne  szczegolnie foto gotowych potraw  mniam
U mnie jak narazie bez grzeszkow  ale dopadl mnie wstred do jedzenia, niestety tak mam gdy ograniczam jedzenie a jem naprawde czesto...ehh dzis bylo takie troche jedzenie na sile ale jutro juz bedzie lepiej
|
Dziękuje za miłe słowo. Muszę tam trochę porządku zrobić, bo stare przepisy przepadły, tzn zdjęcia przepadły na serwerze jednym.
Gratuluje dnia bez grzeszków 
Cytat:
Napisane przez Bayoo
Zostawić was dosłownie na kilka minut... XD
katarzyna_91 - z Wrocławia  )
Hehe, mi się zawsze wydaje, że ten pierwszy kilogram jest najłatwiejszy. Schody się zaczynają przy drugim i kolejnych - a to humory człowieka męczą, a to jakieś dzikie chcice na słodycze, a to dieta nagle monotonna mimo tego że ciagle coś nowego, a to to, a to tamto. Teraz się cieszę, że wagi na mieszkaniu nie mam  )
69love69 - nie ma za co  Mi on przy drugiej łyżce przestał smakować ._. I dzięki za info o Dancehallu. Wygląda mi trochę na jakieś połączenie hip hopu z... hm... czymś jeszcze, nie wiem czym ;D
lucyAS - mnie chyba wielkość kawałków nie uratuje. To już moja druga próba romansu z tuńczykiem, myślałam, że jakoś nam się ułoży, ale kompletna klapa  (
A tuńczyka jadłam w sosie własnym. Na firmę nawet nie zwróciłam uwagi, chwyciłam pierwszego z brzegu.
bassienkaw - tuńczyk był w sosie własnym i sałatkę sama robiłam. Tak poza tym - kocham Twojego bloga ;D
Dziewczyny, mam pytanie. Otóż w poniedziałki mam taki plan, że brak mi fizycznej możliwości, żeby zjeść jakiś porządny obiad w szkole. Czy zdrowa jest na diecie zamiana podwieczorku z obiadem ? A potem zrobienie jakiejś obiadokolacji ? I jak z tą obiadokolacją, w takiej porze jak kolacja, czy wcześniej a potem jeszcze coś zakąsić lekkiego w ramach ostatniego posiłku ?
|
Wiesz co ja nie lubię tuńczyka rozdrobnionego, owszem zjem jak mi się trafi, ale nie przepadam, jest całkiem inny niż tuńczyk w kawałkach. Warto dać trochę wiecej niż mniej, różnica jest ogromna, chodzi mi o kase oczywiście.
Co do obiadokolacji. To ja obiad bardzo często jem ok godz 17. Póżniej ok 19-20 kolację. W tygodniu oczywiście, jak pracuje.
Cytat:
Napisane przez ameliar
o za to moje okolice  ja mieszkam parenaście km od wrocławia i właśnie zastanwiam się gdzie się tam zapisać na jakiś fitness 
Ech ja też nie jestem w stanie się przemóc do konsumpcji tuńczyka 
Co do zamian... hmmm... ja bym po drugim śniadaniu zjadła podwieczorek a potem obiadokolację a potem już nic więcej nie jadła... ale to też w zależności o której godzinie będzie ta obiadokolacja....
|
Tuńczyk jest super,ale w kawałkach 
Cytat:
Napisane przez olivde
Echhh.. a ja dziś byłam na spotkaniu z kolezankami z podstawówki, i oczywiście musiałam wtrąbić wielkie lody z bitą smietaną  a poniewaz było mi okropnie słodko, zdjadłam własnie kanapkę z pasztetem  W ramach pokuty zrobię 20 przysiadów. Ale ogolnie, dzisiejszy dzień kalorycznie zmieścił się w 1500 kal, przynajmniej mam taką nadzieję...
|
Ale nie ma co się martwić, lody nie takie straszne, nawet z bitą śmietaną, tak samo kanapka z pasztetem... raz na jakis czas można sobie pozwolić a jak 
Cytat:
Napisane przez lucyAS
wielkie
z małych zpychaczy polecam ser biały chudy wymieszac z odrobina jogurtu naturalnego i 2 tabletki słodzika - zaspokaja potrzebe słodyczy i jest sycacy , przynajmniej u mnie działa, ja jeszcze czasem dodaje kakao odtłuszczone ze wzgledu na magnez ( musze duzo i pod kazdą postacią)
a bez chleba, kasz i potraw macznych mozna zyc  choc z poczatku bywa cięzko ale ja nie mozna to nie ma zmiłuj....
riomare jest naprawde dobry w smaku, ale jak ktos tunczyka nie lubi to nie ma sie co zmuszac  jak mieszkałąm we włoszech to jadłam tego tunczyka co dzien, tak miałam go dosc ze przez kilka lat nie mogłam patrzec wogóle na ta rybe
a ja dzis nie ćwiczyłam , przyszła @ i zdycham od rana
miłych snów 
|
Jak dla mnie najlepiej jeść wszystko, niczego się nie wyrzekać. Chleb można wybierać ciemny, tak samo kasze np jaglaną, gryczaną, jęczmienną - są bardzo zdrowe i wskazane przy dietach i przy zdrowym żywieniu.
Co do @ nie zazdroszczę - mi się powoli kończy, ale w tym miesiącu była okropna.... aaaa!
Cytat:
Napisane przez katarzyna_91
bassienkaw - rzeczywiście super przepisy na blogu!
Dziewczynki jak ja tak czytam Wasze wpisy to już wiem, że my damy radę! schudniemy razem! 
|
Dziękuje za miłe słowa odnośnie blogu Zapraszam częściej 
Cytat:
Napisane przez dorosea
Też dołączam
165cm wzrostu i 74 kg   cel -> 55kg
Straszliwie przytyłam przed maturą, ale co zrobić jak człowiek przez kilka miesięcy siedział non stop w domu i coś jadł
Kiedyś już udało mi się schudnąć 10 kg, które przybyły do mnie podczas pobytu w stanach, swoją droga nie dziwię się, że ludzie tam tak wyglądają, tak samo powietrze już tuczy haha
Mój największy problem to bardzo nieregularne jedzenie, zdarza się, że jem 1 czy 2 posiłki dziennie, wiem że to niedopuszczalne, ale cóż poradzić...
Druga sprawa to słodycze, kocham słodycze! I kompletnie nie umiem ich ograniczyć jak juz zacznę jeść
Także moje najważniejsze postanowienia na początek to regularne posiłki - szczególnie śniadanie, bo aktualnie zdarza mi się jeść pierwszy posiłek o 17  Zdecydowane ograniczenie słodyczy i dużo dużo więcej ruchu. Zacznę od skakanki i wrócę do joggingu z psem, który przerwałam rok temu.
MARIOLA38 wielki szacun, że udało Ci się tyle schudnąć!! Życzę powodzenia w dalszej walce!
Bayoo Czy ja widzę w avatarze afgana ? Twój ? 
|
Zmień, zmień żywienie. 1-2 posiłki dziennie - stąd też nieumiejętność pochamowania głodu słodyczowego. Czyżbyś na każdy posiłek mogła pochłonąć słodycze i żyć bez normalnego żywienia? U mnie przynajmniej tak było, a daję radę i to całkiem dobrze. Jem teraz 5-6 posiłków, nie pozwalam do spadku cukru we krwi, nie chodzę głodna i całkiem dobrze mi z tym 
Przede mną jeszcze 10kg Ostatnia prosta jak 6 z przodu się pojawi.
Cytat:
Napisane przez kingaruda
Hej dziewczyny!  Przyłączę się do Was, bo mam trochę do zrzucenia. Jakiś czas temu się odchudzałam i udało mi się zrzucić kilka kilogramów, teraz trzeba pozbyć się reszty. Mam 170 cm wzrostu, obecnie ważę 70 kg, chciałabym poniżej 60. Zobaczymy co z tego wyjdzie  .
|
10kg to nie tak wiele, a wiele zarazem... ale dasz radę. Z nami dasz radę, innej opcji nie ma. Trzymam mocno kciuki. Jak planujesz schudnąć?
|