2012-01-12, 14:34
|
#2321
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 390
|
Dot.: Lumpeksy, ciuchlandy- nasze łowy i zdobycze- cz. XII
Cytat:
|
W jakim mieście takie lumpy Czy może chodzisz na dostawy?
|
we Wroclawiu : )
w przypadku jednego lumpka zawsze na dostawy i to zawsze rano, bo pare razy zdarzylo mi sie byc dzien po dostawie albo nawet w poludnie w dzien dostawy i juz doslownie NIC tam nie bylo, mimo ze lumpeks jest ogromny - maja chyba jakichs super dostawcow, bo rzeczy sa rewelacyjne, ale w kolejce stoi okolo 50 osob juz godzine przed otwarciem, jak nie wiecej i chyba sporo to tzw 'handlary', bo potrafia tam zostawic po 300zł a nawet wiecej i niektore widuje regularnie...i to one niestety najwiecej wynosza juz po pierwszej godzinie 
ale jak mialam wiecej czasu to chodzilam w takie dni po dostawach tez, albo po mniejszych lumpkach, ale trudniej bylo cos znalezc, chociaz jak juz sie cos trafilo, to faktycznie za bardzo niskie ceny, co nie zawsze sie udaje w tych duzych lumpkach w dni dostawy, u mnie jest np 65zł za kg, podrozalo po nowym roku.
Edytowane przez czarna_kiecka
Czas edycji: 2012-01-12 o 14:35
|
|
|