[MalaPikanteria]

Napisane przez giovinezza

mam nowe kompleksy dziś się ich nabawiłam nienawidzę swojego biustu! masakra a najgorsze jest to, ze jestem uświadomiona, że bez skalpela nic z tym nie zrobię, takie zwisy masakra

i u mnie bosskii chillout cały czas, czekam i czekam na ten staż już tydzień czasu z dupą siedzę i dostaje na głowę, nigdy w życiu nie mogłabym być kurą domową, nopp masakra

masakra nadużywam tego słowa;/

Ja też mam kompleksy przez mój biust - co z tego że duży, jak nie jest taki jakbym chciała
i też "masakruję" wszystko

Napisane przez agniesikk

Ej, a mój TŻ np. stanowczo się uparł, że nie mogę brać pigułek w systemie 21+7, bo jest zbyt mała dawka hormonów do zbyt długiej przerwy Naczytał się o owulacji przy takich pigułkach i ma fazy.

mój TZ wie ze nie moge tabletek i nie pozwala mi nawet na plastry czy zastrzyki.....