2012-02-25, 21:27
|
#79
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: miasteczko
Wiadomości: 2 601
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
WITAM
Pojechalam z rana do mamy.wczoraj jak sie wybudzila ,byl przy niej tata.prawie caly czas spala,wstała dopiero w nocy.myslalam ,ze dzis bedzie oslabiona,bede jej pomagac np.pojsc do toalety.Naszczescie jest ok,czuje sie dobrze.Moze w poniedzialek wyjdzie .dostanie 2 tyg.zwolnienia to pojade do niej cos posprzatac,ugotowac.
Co do bycia kura domowa to mi sie kojarzy z głupia babą,plotkarą,siedzacac w domu ,przy garach i ogladajaca seriale To przestarzale okreslenie.bez sensu.
Juz Wam kiedys pisalam ,ze decydujac sie na dziecko powinnysmy brac pod uwage,ze na porodzie i macierzynskim sie nie konczy tylko jakis czas ze swojego zycia trzeba poswiecic,zostac w domu.Jedna zostanie na rok,druga na 3...Cholera czy te 2-3 lata z zycia kazdej z nas to tak duzo??????????Skoro tak to po co miec dziecko?po to ,zeby nianka czy żłobek wychowal?Zreszta jest siedzenie i siedzenie z dzieckiem.Moze kazdy dzien byc taki sam ,nuda,rutyna a moze byc troszke ciekawej.gdzies wyskoczyc z przyjaciolka,wybrac sie gdzies z dzieckiem i kolezankami dzieciatymi np.w jesienny dzien na sale zabaw,uczyc sie czegos(bo czasu wiecej),jakis kurs zrobic,itp.itd.Ja swoje 3 lata z małym wspominam fajnie.no te pol roku bylo gorsze bo mnie juz dopadla depresja przez klopoty ,przez zmiane miejsca zamieszkania,troche chcialam zmiany.
ONA polecam kombi zwlaszcza przy dzieciach.
GOTHIKA moja mama zrobila kiedys z kartonu teatrzyk Marcelowi.z materialu kotare.bardzo dlugo sie tym bawil.
Edytowane przez alusia*
Czas edycji: 2012-02-25 o 21:34
|
|
|