Linzey - na szczęście złe przeczucia się nie sprawdziły
Nicki - już mnie Iza poprawiła, że to miały być milimetry

, ale dopiero teraz edytowałam post

.
Agunia- nie zamartwiaj się.

WIelu facetów ma problem z okazywaniem uczuć.
Ajka - może miałaś zły dzień po tym badaniu i omdleniu. Sprawdź jak się czujesz na krótszej trasie z mężem i jeśli trzeba, to skorzystaj z komunikacji zbiorowej.

To też nie jest rozwiązanie idealne, bo wokół pełno chorych, ale lepsze przeziębienie, niż zasłabnięcie za kierownicą.
O Femibionie już pisałałam - staram się go brać w czasie większego posiłku niezależnie od pory dnia. Zalecenie brania w czasie obiadu może wynikać z lepszego wchałaniania z czymś, ale może też zapobiegać problemom żołądkowym wynikającym z łykania ich na pusty żołądek. Jak zapomnisz w czasie obiadu, to zjedz chociaż trochę jogurtu i też powinno być dobrze.
Depoison - ból i gniecenie w żołądku mam po herbacie z syropem malinowym, pysznych konfiturach wiśniowych Łowicz i jeszcze czymś owocowym lub warzywnym. Zimną wodę z tym samym syropem piję i nic mi nie jest.

Jeszcze bardziej boli i gniecie po przetworach ze słabej zalewy octowej. Z mocnej nie jadam wcale, bo po prostu octu nie lubię... Tylko czasem skuszę się na grzybka.
Pumas - miałaś wrócić do pracy zdrowa.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za gratulacje. 