2012-03-11, 14:23
|
#4617
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V
Cytat:
Napisane przez nadalka
A mnie dzisiaj złapał dół, i od rana ryczę :/ mój mąż tak mnie doprowadza do szału jak nikt :/ ja nie wiem jak to można siedzieć po kilkanaście godzin dziennie i napier w te głupie gierki. Zero jakiejkolwiek pomocy, zero. Dla księcia posprzątaj, dla księcia zrób obiad kolację. A on siedzi tylko komputer fajeczka i drineczek. Aż mi ręce opadają. Z dnia na dzień mam już coraz mniej siły na to wszystko. 
|
Dawaj mi go tutaj 
Cytat:
Napisane przez nicki86
|
Hahahaaaa 
A ja właśnie wróciłam z zakupów, na których zasłabłam! Chodzimy sobie z małżem po sklepie i nagle taka mnie słabość dopadła, że powiedziałam mu, żeby zapłacił a ja idę usiąść na ławeczce. Kiedy do mnie doszedł, ja czułam się jeszcze gorzej - oblały mnie poty, zebrało się na wymioty i zaczęło mroczyć przed oczami. Czułam że muszę iść do toalety, bo inaczej pójdzie górą albo dołem i jak wstałam żeby mnie tam zaprowadził, to mu prawie przez ręce przeleciałam. Położyłam się na posadzce bo nie miałam siły ustać na nogach, a ona była tak przyjemnie zimna... W końcu jakoś się zebrałam i dotarliśmy do toalety, a tam po zrobieniu duuużej kupy odzyskałam siły Teraz się z tego śmieję sama do siebie, ale w pewnym momencie już miałam prosić, żeby ktoś zadzwonił po pogotowie. A biedny tż tak się przestraszył, że aż mu łzy poleciały i głowa rozbolała. Dziwna sprawa...
|
|
|