[nicki86]

Witajcie dziewczęta !
Dzisiaj zaczynam 26 tydzień! jakoś mi się dłuży chciałabym już mieć maleństwo na rękach nie w brzuchu... choć potem pewnie będę wspominać jak było cicho i spokojnie jak kopała tylko "od środka"

Dziś sprzatałam trochę w szafie i robiłam miejsce na rzeczy córci. Znów poszła reklamówa do pawlacza rzeczy które są już za małe na mnie, a bynajmniej mocno nie korzystnie w nich wygladam Mierzyłam też sukienkę kupioną jesienią taką maxi dress... jeszcze się w nią mieszczę i mam sporo miejsca na brzuszek, tylko muszę skrócić z długości bo nosiłam do obcasów a teraz będę śmigała w płaskich sandałkach w ogóle te moje ubrania w które wchodzę to wszystkie straszne, wyglądają raczej na takie "po domu" nie na wyjście, aż mam ochotę coś sobie jeszcze kupić... ale szkoda kasy, może zaszaleje jak zrobi się na tyle ciepło że będzie trzeba zrezygnować z kurtki i się "odsłonić". Ja do szczupłych nie należę i jak chodzę w bezształtnej kurtce to od wszystkich słyszę że nie wyglądam na "w ciąży".

Dziękuję za rady co do kaszlu tylko że już prawie wszystie z tych polecanych metod przerobiłam... mam kaszel mokry i odksztuszam cały czas. Piłam już herbatki lipowe, miętowe, z majeranku,z miodem, do wszystiego daje soki z cytryny, aronii, maliny... robiłam syrop z cebuli i już go wypiłam, kończę syrop z prawoźlazu... nie wiem jak z tym syropem z dziewanny, bo czytałam ze niewskazany w ciaży, a pózniej na forum ciążowym czytałam że dziewczyna właśnie taki piła jutro spróbuje z tym chrzanem... ale może być taki ze słoiczka?? bo korzenia świeżego to ja chyba teraz nigdzie nie dorwę. Dzisiejsza noc była taka koszmarna że rano o 6 wstałam niewyspana i wściekła, co się położe to kaszel się nasila...

W ogóle mam skierowanie na morfologie, mocz i gluoze, wybieram się w sobotę i już się boję jak będę reagować. Kurcze ja nigdy taka deliatna nie byłam, a teraz to rzygam, to słabo mi się robi i jeszcze ten chol.erny kaszel.. jak nigdy nie choruje to teraz w ciąży wszystko na raz!

Idę Was doczytać.... trochę się pożaliłam i mi lepiej

Ps.dziś na wieczór jak nigdy miałam mega głoda i nie mogłam normalnie się najeść

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez cocobella

Moje przeczucia były nieomylne - 3 raz z rzędu chłopczyk

Gratuluje zdrowego synusia cóż może córcia się trafi kolejnym razem jeszcze nic straconego może jest Ci pisane mieć tyle ślicznych kochanych dzieciaczków, a jak za szybko udałaby Wam się córcia to byście już nie planowali więcej
A co do imienia mi się Cyprianek podoba, bo takie niepowszechne i nieoklepane no i ładnie współgra z Adriankiem

Napisane przez phdwao

dziewczyny podoba mi sie strasznie ten wózek, ale boje sie ze proste koła bede przeklinac szybko

Prowadzałam się z takim woząc siostrzeńca , prowadził się super, dla mnie nie jest jakiś straszny w obsłudze i toporny, może kwestia przyzwyczajenia. Ja tam będę miała taki

Napisane przez prince_polo

Właśnie do Mnie doszło że mój Kubuś prawdopodobnie był by już na świecie... termin pierwszej ciazy miałam miec na 4 kwietnia

Tak miało być kochana, teraz masz dwójkę aniołeczków jednego Kubunie na górze, a drugą Rozalcie w brzuszku jestem święcie przekonana że czuwa nad Wami obiema