Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-04-06, 16:13   #3713
Ando
Rozeznanie
 
Avatar Ando
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Ja te wszystkie hiv'y i inne juz w 9 tc. zrobiłam. Toxo robisz pierwszy raz? Ja już 3 raz bo nigdy nie przechodziłam. A cytomegalii nie robisz?
W poprzednich ciazach wogule nie mialam tych badan robionych, tylko morfologie, wiec i tak mnie to zdziwilo.

Takie mi przepisal gin.

Pierwszy raz bo wczesniej walczylismy o utrzymanie tej ciazy i wogule nie bylo wiadomo czy cos z tego bedzie.
Teraz tez sie troche stresuje tymi badaniami, bo mam lezec plackiem, a nie lazic po miescie... chcialam zeby mi w szpitalu zrobili jak bylam, to sie ordynator wsciekl...no i oczywiscie nie zrobili

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
ładniutki



Dziewczyny chyba skreciłam na ty7ch schodach kostke bo mnie tak boli z emasakra niemam spuchnietej ani nic, ale niemoge nogi az postawic bo mnie rwie w kostce

Wrocilismy z zakupow, juz mamy wsio na swieta kupione.
Tż zamiata a potem myje schody a ja sie objadam winogronem ciemnym

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

a ja Wam chcialam napisac jeszcze o mojej chrzesnicy
juz tydzien lezy w szpitalu. A lekarze nie wiedza co jej jest. Ostatnio sie polepszyło, potem znowu zaczela wysoko goraczkowac, zaczela wymiotowac krwią , powiedzieli ze ma podrazniony przelyk od lekow itp. Nic dziwnego faszerują ją. Dodali znowu leki. Graczka wcale nie spada brzuszek ja boli, stwierdzili bolerioze
miała wyjsc na swieta i niejest dobrze bo dalej wysoko goraczkuje, zostaje na swieta w szpitalu lekarze niewiedza jednak co jej wsumie jest dokladnie, brzuszek dalej Ją boli
mowimy kuzynce(jej mamie) zeby zbarała stad Ją do szpitala gdzie indziej do wiekszgeo miasta tutaj to leczyc nie umieją na tym oddziale normalnie a ta zamiast zabrac przeniesc ją to czeka niewiadomo na co (a na brak kasy nie narzeka) a dziecko dostało dzis juz trzeci antybiotyk!!!!!!!!!!! A ja niemoge jej odwiedzic w dodatku bo tam jelitówka tez panuje i wiele innych chorych dzieci jest nie chce sie zarazic smutno mi

o biedna
i Ty i mala
Ciekawe czy jej chociaz usg zrobili...czy tylko faszeruja i patrza co bedzie...

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
to jej 37 tc.

nieźle

fajny prezent od zajączka
fajny termin w sumie - wszyscy na miejscu, swiateczna atmosfera
byle tylko w szpitalu ktos zostal :P

no i oby z dzieckiem wszystko ok bylo.
Ja rodzilam w 38 tc poprzednio i to juz bylo w terminie.

Powodzenia jej
Ando jest offline Zgłoś do moderatora