Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-07, 22:17   #4310
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
ok lezalam i masowalam z godzine, odsciagnelam pokarm w pieluche- prawie cala wilgotna od mleka, Musze na necie poczytac co jaki czas to odciagac i czy odciagac az prawie zaniknie.

Pomysl z butelka i laktatorem stad, ze no chcialabym juz wyjsc na miasto, na zwykle zakupy na pol h i nie ma jak bo wiem ze jak wyjde to maly moze plakac beze mnie

Laktator dzis m
alam miec, ale kolezanka nie przyjechala wiec sprobowalam w pieluche i o dziwo ok poszlo

cos jeszcze mialam napisac hmmm-- do szpitala wezcie sobie zwyklych duzo gaci takich spodenek albo jak kto lubi bawelnianych- u mnie siateczkowe sie woglole nie sprawdzily, jak chcialam wietrzyc krocze poprostu kladlam sie na podklady i zakrywalam recznikiem.
I polecam podklady takie na lozko- z bella http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p48003-Bella_podklady_Baby_Happy _10_szt
z tym, ze w tesco kosztowaly bodajze 13 zl
sa mieciutkie i nie klei sie do nich tylek

no i maz zalatwil dzis sprawe peselu, akt urodzenia, becikowe, macierzynskie wiec w sumie juz nic nie mam do zalatwiania
po polozna tez byl, ale dostal nr tel, jutro trzeba dwonic w konkretnych godzinach do niej, dzis juz bylo za pozno
taka polozna srodowiskowa sie kazdemu nalezy, nalezy sie o nia upomniec w przychodni do ktorej sie chodzi- pamietajcie

Maly narazie spi, ide brac prysznic
i wiecie co.. urodzilam pare dni temu, dupa boli, ledwo moge chodzic a czuje pociag do meza brzydziej mowiac0- chcica mnie juz lapie :}

na zewnatrz zimny, juz chcialabym rozlozyc mojego x-landera, zobaczyc jak wyglada bo narazie w pudlach stoi i isc na spacer
Milego wieczoru
aha i pociesze Was z waga:P- 102kg okolo jak poszlam rodzic, po 2 dobach jak wrocilam mialam 93.30 a dzis juz 91
takze jeszcze tylko 20 kg:P...
No ale jak tak patrze na malego jak sie usmiecha nie mysle juz o takich rzeczach, czuje sie zmeczona megaaaaaaaaaa ale i szcczesliwa
zobaczycie same
ale optymizm!! tego nam trzeba Agatka

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość

Ja też nie mam cierpliwości do dzieci, a już teraz w ciąży to szczególnie. Jakoś strasznie mnie wnerwiają, te większe, bardziej ruchliwe. Ale może to dlatego, że nie mam siły za nimi biegać, a poza tym boję się, żeby mi niechcący nie przyłożyły w brzuch.

Ale pamiętam jak mi kiedyś koleżanka mówiła, że ona wcześniej też nie miała cierpliwości do dzieci, dopiero jak się doczekała swoich (2szt.) to jej się odmieniło. Mam nadzieję, że ze mną też tak będzie

Ja też się czuję jak słoń, a chodzę jak pingwin. Strasznie niewygodnie jest mi jeść, nie mogę się schylić nad talerzem, bo mi brzuch przeszkadza, więc wyginam się jakoś tak dziwnie i zaraz mnie plecy zaczynają boleć Ale spoko, już niedługo
za łóżeczko

no a w sprawie dzieci to pozostaje nam czekać i najwyżej uczyć się cierpliwości jeśli trzeba będzie. pewnie nie raz zaciśniemy zęby ale lepsze to niż brak opanowania lekcja pokory czeka nie jedną z nas

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość

Też myślałam dziś o Ewunii. To, że ona nie napisała ani słowa jest lekko niepokojące, ale mam nadzieję, że to tylko dlatego, że jest zajęta córeczką, a nie że ma trudności po cc...
W sprawie staników niestety nic nie poradzę, bo ja z małobiuściastych, choć i tak mam teraz ze dwa razy większy biust niż normalnie ale to co kupiłam z lekkim zapasem w połowie ciąży wystarcza mi do teraz. Może jedynie na taki okres przejściowy doradzałabym Ci jakieś takie w całości bawełniane, takie bezszwowe np. Albo te co kapukat ma...


Cierpliwość cierpliwością to jedno, a drugie to wychowanie... Wg mnie to nie bardzo pasuje pozwalać dziecku tak szaleć u kogoś w domu... Zresztą u nas od małego Maks jest uczony porządku, choć wcale nie powiem, żeby się tego jakoś strasznie z własnej woli trzymał, ale są zasady, które zna i których się trzymamy. Jak był malutki (ok. roku), to wiadomo, że zabawki się pałętały po całym domu, ale codziennie przed kąpielą pomagał mi je zbierać, oczywiście ja zbierałam 5 zabawek, a on w tym czasie 1, ale liczy się zasada Teraz ma np. tak, że naraz może mieć wyciągnięte 2 zabawki, gdzie jedna to np. zabawa w garaż, co oznacza, że cały pokój jest zapełniony klockami i samochodami a do tego coś jeszcze. Są też odstępstwa od tej reguły, czasem jak poprosi albo jak przyjdzie do niego kolega. Ale teraz sprząta zabawki już zupełnie sam
Ja też czuję się jak słoń! Od kilku nocy już mi naprawdę bardzo ciężko wygodnie się ułożyć, a to przeziębienie to już w ogóle porażka... Jak noc się zbliża, to nachodzą mnie myśli, że znowu tyle godzin do rana będę się męczyć
takie zasady to bardzo mądra metoda. nie chodzi o to żeby dzieciaka terroryzować ale samowolka też nie jedt dobra bo później to już tylko trzeba dzwonić po super nianię

mam nadzieję że Ewunia ma się dobrze.

właśnie myślę nad tym czy nie pobiec jeszcze po te staniki co ma kapukat z drugiej strony, tak jak rinco, mam wrażenie że niektóre rzeczy kupiłam niepotrzebnie i nie chcę już w nic obrastać bo tyle tego przybyło... tylko nie wiem jak mąż ma mi je później kupić ot, cała ja wiecznie niezdecydowana

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

ja też już uciekam, jestem padnięta, jakby ktoś ze mnie powietrze spuścił
jutro znów mam znajomych na kawie ale dobrze że przynajmniej ciasto zrobiłam to przynajmniej sobie dogodzę troszkę zanim dieta się zacznie
do rana mamuśki!
spać spokojnie
słonica Timii
Timii jest offline Zgłoś do moderatora