2012-05-17, 07:41
|
#1808
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 528
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X
Cytat:
Napisane przez Norniczka
Hej. Udało mi się dorwać komputer  . U mnie wszystko ok, dzisiaj idę ostatni raz do pracy   . Wczoraj źle się czułam, było mi niedobrze i szef puścił mnie wcześniej do domu. Za to spałam jak zabita  . Przed pracą muszę jeszcze iść do GP po pozwolenie na lot samolotem, poźniej do banku i na stację odebrać bilet na pociąg. A jutro tylko pakowanie i w piątek spędzę cały dzień w drodze do domciu. Spróbuje doczytać mniej więcej co pisałyście przez 2 dni, mam nadzieję że nie ma tego dużo 
|
tO SUPER ze już po przejsciach i nieddlugo bedziecie w Polsce
Cytat:
Napisane przez prince_polo
wyniki mam dobre, mieszcza sie w normie
tarczyce miałam badaną juz jakis spory czas temu.....
|
Super Może faktycznie jakaś alergia??
Cytat:
Napisane przez hanjah
To nie do końca tak. Dlatego że póki nie dostałam @ po porodzie to się nie kochaliśmy
A po tym pierwszym na następny czekałam 7 tygodni i potem już wszystko wróciło do normy sprzed ciąży  I ja wróciłam do metody Roetzera i dziecko znów mamy zaplanowane
Chodziło mi tylko o to, że zwolennicy antykoncepcji po porodzie tak bardzo demonizują niepłodność laktacyjną.
Tutaj można poczytać o karmieniu piersią (strona którą prowadzi Liga Małżeństwa Małżeństwu): http://npr.pl//index.php/content/category/6/23/44/
I tu jeszcze o płodności po porodzie: http://npr.pl//index.php/content/category/5/19/43/
|
JA pierwszą @ dostalam 12 m-cy po porodzie i do tego czasu sie zabezpieczalismy bo sie bałam a potem probowalismy metod naturalnych i sie nie sprawdziły Tabletek nie chce bo nie wierze w brak wpływu hormonów na organizm także pozostają tylko gumki
Cytat:
Napisane przez lipus89;3kole4153809
hej 
gratulacje z okazji rozpoczętych tygodni i dobrych wiadomości 
ja biorę się za nauke, dzisiaj już środa a piątek obrona ...
|
Trzymam kciuki Ja mam zjazd i che pozałatwiać sobei wpisy ale bedzie ciężko
Cytat:
Napisane przez hanjah
Ja to teraz mam inne zmartwienie-co będzie z Dorotką jak pójdę rodzić... Najlepszym wyjściem jest pomoc siostry tż, o ile nie będzie pracować... ona jest taka nieśmiała że boję się ją oddać pod opiekę którejś z koleżanek-mimo że je zna... a przecież nie zabierzemy jej ze sobą i nie wyobrażam sobie żeby tż wtedy ze mną nie było...
|
Ja też nie wyobrażam sobie żeby Tż -a nie bylo ze mną i już uprzedziłam naszych przyjaciół którzy mieszkaja blisko(a konkretnie kolege bo on dodatkowo blisko pracuje) że albo biorą Zosie albo jadą ze mną na porodowke hhe
Oczywiście wybrali opieke nad małą do czasu aż moja mama zdąży dojechać(jakies 2-3 h)
|
|
|