Hej. Ja już po wizycie, ale musiałam odespać i odpocząć

Maluszek ok, przytyłam 1 kg, przeciwciał nie stwierdzono, hemoglobina spadła mi do 10,98 ale gin kazał się nie martwić. Reszta z krwi i moczu ok. Luteinę mam brać do piątku, od soboty jestem od niej wolna

za to nospę i magnez dalej w dawce 3x1. Szyjka znowu się skróciła, ale jest zamknięta. Niestety jest już takiej długości, że ledwo się trzyma

W związku z tym teraz co tydzień mam być u gina... Za tydzień ma mi zrobić jakieś posiewy i biocenozę. Z zaleceń - mam leżeć plackiem i praktycznie nie chodzić, nie robić nic, ani nie nosić

Jak ja mam nie chodzić, jak ja połowy wyprawki nie mam

Położna mnie wkurzyła

Zapisała mnie na 3 usg na 3 lipca, mówię jej, że to przed samym tp, a ona że miejsc nie ma. No i wychodzi na to, że mogę wcale nie mieć tego usg...