2012-06-04, 07:44
|
#1749
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
Napisane przez cynamonowy_deser
Mamuśki napiszcie mi proszę czy robiłyście usg z przepływami w ciąży?
Napiszcie jak to u Was było, czy lekarz zalecał to badanie z przepływami w 30 tc?
|
Ja miałam przepływy w 20tc i później juz prowadzący nic nie zlecał nie miałam takiego większego usg od tamtego czasu
Cytat:
Napisane przez Maciejka__
Ale ja właśnie kupiłam wypełnienia z Ikei!  Wcześniej oglądałam różne na allegro, a dzisiaj w Ikei w Gd kupiłam te, których mogłam dotknąć. Zakładam, że jakościowo się sprawdzą, ale złości mnie, że będę miała tak ograniczony wybór powłoczek.
Na szczęście mam też maszynę do szycia, więc w ostateczności coś uszyję, albo... kupię nową w rozmiarze 100 x135 cm, a kołderkę z Ikei przerobię na matę.
Mniejsza o to. Na razie najważniejsze, że lista wyprawkowa się skróciła.
|
No zawsze możesz tak to rozwiązać ja mam 1 wypełnienie z ikei i 1 z glucka, a pościle z ikei 2, a 1 z feretti, jakos damy rade
Cytat:
Napisane przez natee
Witam Kobietki 
Próbowałam Wam napisać ze szpitala, ale mój mobilny internet coś szwankuje  Od wczoraj wieczora nie czułam Natanka, całą noc spałam niespokojnie, od rana aż do 16stej cały czas cisza w brzuszku... Postanowiliśmy zadzwonić do szpitala, no i kazali przyjechać. Zbadali ciśnienie, mocz i podłączyli pod ktg. Jak leżałam mały zaczął szaleć  Położna sie ucieszyła, bo zapis też był w porządku i wypuszczono nas spokojnych do domku.
Jak słodko leży przy brzuszku  Moja centralnie na brzuch sie kładzie i nic sobie nie robi z kopniaków 
|
ufff dobrze, że wszystko ok 
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW
O kurcze, ale juz bym spanikowała
|
ee to stan odmienny, różne rzeczy mogą się dziac
Cytat:
Napisane przez ajka89
Cześć Kobietki!
U mnie jak nie urok to sraczka. Humor mi się trochę poprawił, ale zaczyna mi znowu narastać ropą ten torbiel przy kręgosłupie  nacinane miałam 8 maja i już to gówno znowu się zbiera i zaczyna mnie rwać niesamowicie. Jutro jadę do wepchać się w kolejkę do chirurga ( bo tak terminy są dopiero na lipiec  ) ale może coś uda mi się załatwić, a jak nie to jadę do szpitala na SOR i wtedy się na pewno dostanę do jakiegoś chirurga, bo na dyżurze zawsze jakiś jest. Zła jestem cholernie, już w dupie z tym bólem ( w sumie to prawie dosłownie) ale jak mi to będzie tak co trzy tygodnie się zbierać to przed porodem zaliczę jeszcze z 3 zabiegi  a taki zabieg to przecież dostaje normalnie narkozę i wtedy się to nacina, potem antybiotyk całe opakowanie. To na pewno nie jest obojętne dla dziecka. Boję się strasznie, bo na razie ten ból jest jeszcze do zniesienia, chociaż coraz gorzej mi się siedzi...ale nie wiem. Zobaczę co jutro mi się uda załatwić u chirurga i co on na to powie. Musieli by mi to usunąć całkowicie, ale już wtedy mi powiedzieli, że na taki zabieg się nie zdecydują, bo to za duże zagrożenie 
|
oj współczuję Kochana
dzien dobry
|
|
|