[ogolnie]

Napisane przez zlosnica89

Witajcie,
Uprawiałam ostatnio petting ze swoim chłopakiem. On robił to dosyć mocno,ale podobało mi się to,doszłam parę razy aż nagle coś w środku mnie zabolało. I teraz już 4ty dzień czuję piekielny kujący ból podczas sikania,boli także gdy siadam. Postanowiłam 'zajrzeć' tam głębiej i wydaje mi się,jakby było coś tam naderwane,nie jestem pewna. Współżyję już kilka lat i nigdy takie coś mi się nie przytrafiło.
Do lekarza na razie nie mam jak pójść,bo okres dostałam,więc trochę sobie poczekam.
Dodam jeszcze,że dziewicą nie jestem,no chyba,że błona się jakoś uchowała przez te wszystkie lata

Miałyście kiedyś taki problem? Strasznie mnie to boli i zaczynam się martwić,że może chłopak mi coś naderwał/otarł/podrapał i nie wiem co to może być

A facet miał czyste ręce jak Cię pieścił?
Ja miewałam kiedyś takie bóle po pettingu, po tym już nie było mowy o klasycznym seksie, bo pewnie bym zwijała się z bólu i tyle byśmy mieli z seksu.
Wydaje mi się, że facet mógł Cię lekko obetrzeć i dlatego pobolewa.

A może po prostu przeziębiłaś pęcherz i to nie ma związku z pettingiem? Szczypanie i ból podczas sikania to przypomina mi objawy zapalenia pęcherza. Ja przy siadaniu też nieraz "czulam" pęcherz jak miałam przeziębiony.
Cóż, lepiej idź do lekarza.