Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Na czym NIE oszczędzacie?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-06-23, 11:07   #82
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 943
Dot.: Na czym NIE oszczędzacie?

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34790279]Mnie rozwala ta moda na 'ekologiczne' szampony, odżywki i inne cuda.

Ludzie mają większe zaufanie do jakiegoś ekstraktu z toczenicy błękitnokwiatowej z Gwatemali czy innego czegoś, bo to EKO, a tak najczęściej nie wiadomo co w tym siedzi. Ten biznes dopiero raczkuje.

A szampony drogeryjne, przebadane na tysiąc sposobów, są be, bo zawierają parabeny. A te biedne parabeny to przez te nagonki jedne z najbezpieczniejszych obecnie składników, przeczołgali je przez wszystkie możliwe laboratoria [/QUOTE]

Ja tam lubię różne olejki, hydrolaty itd, po prostu służą mojej skórze. A kremy, które są mieszanką parafiny i gliceryny tak niekoniecznie.
Oczywiście patrzę na skład- bo czasami zawartość tych super wyciągów jest minimalna (ekstrakt z toczenicy błękitnokwiatowej z Gwatemali nie jest wymgany, zadowolę się aloesem i olejkiem różanym np)
No i nie dam za jakąś eko odżywkę 100 zł, bo ma olejki warte może 2 zł

Parabeny to mi tak zwisają akurat, wolę je niż zepsute rzeczy, albo konieczność trzymania wszystkiego w lodówce.

U mnie jeśli chodzi o kosmetyki- nie mam szamponu za 200 zł, ani żelu pod prysznic za 100 zł, ale podsumowując wszystko to trochę wychodzi, właśnie przez umiłowanie do jakiś olejków, olejków eterycznych, posiadania 60 saszetek maseczek itd.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Na pewno nie oszczędzam na jedzeniu, kosmetykach i dobrych butach - zwyczajnie się to na dłuższą metę nie opłaca, bo śmieciowe żarcie niszczy zdrowie, źle dobrane i byle jakie buty męczą stopy (te mam dość wrażliwe) - czyli też zdrowie. A kiepskie kosmetyki za złotówkę - również szkoda mi cery, dbanie o nią to w końcu inwestycja na lata.
Niestety czasami wysokopółkowe kremy mają podobne syfy w kremach do tych niskopółkowych.

Ja balerinki ścieram i tak np z tyłu (nie pytajcie jak chodzę, bo nie wiem) więc tanie czy drogie tak samo zajeżdzam.

I niestety nie wszystkie balerinki za 300 zł są lepsze od tych za 50 zł. Mam różne z kazara i jedne są super wygodne, bo w środku podwyższone z tyłu, dobra podeszwa) a inne na dłuższe chodzenie męczące, bo płaskie i cieniutka podeszwa- ale tak mi się podobały, że i tak nie mogłam się oprzeć.
Ale jak czytam, że ktoś kupił dobre buty i parę lat w nich chodził (podobno tylko w tych) to się zastanawiam czy ludzie 5 cm nad ziemią chodzą czy co, przecież od samego wkładania ileś razy but się niszczy.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując