Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-07, 21:15   #3704
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez Blacky Pokaż wiadomość
To ładnie z jego strony.

Laski, czy jak idziemy do księdza z częścią dokumentów i dać na zapowiedzi, to musimy od razu mieć kasę na ślub? Myślałam, że tylko za zapowiedzi zapłacimy, ale teraz już nie wiem.
My nie płaciliśmy przy protokole za ślub. Nie wiem kiedy powinniśmy to zrobić Pewnie dzień przed ślubem...

Cytat:
Napisane przez Post_Blue Pokaż wiadomość
Czeeeeść
Wróciłam z Kielc z TŻem i Teściową i zdążyłam Was nadrobić przy rozpakowywaniu toreb, siatek z ikei i sprzątniu.
Nena, Ty miałaś przedślubne ADHD jak nic! Magdzia, boooskie fotki. Wiktusiaczek, zacznij dbać o siebie, Kochana, mam nadzieję, że już leiej się czujesz.

Dziękuję za kciuki!

Na plus:
- kupiliśmy garnitur (czarny, taliowany), koszulę, buty, skarpety a nawet spinki!
- mamy papiery z USC (pan mnie o Rospudę wypytywał)
- daliśmy zapowiedzi u TŻa (ksiądz mnie wypytywał o.. tak, tak, Rospudę a TŻ wziął za pedofila, nie wierzył, że jestem pełnoletnia, dopóki mi w papiery nie spojrzał)
- pierwsza spowiedź zaliczona. Tak, dziś o 6.30 rano...
- spisałam do zeszytu wszystko, co mamy załatwić
- kupiłam boską, nieślubną marynarkę "chanelkę" w zarze za 50|% ceny i kocham ją milością bezbrzeżną

Na minus:
- po 2 godzinach stania w kolejce, ojciec kapucyn nie dał mi rozgrzeszenia. Na wstępie. Za mieszkanie z TŻem. Na szczęście nie pytał o Rosudę
- nie kupiłam butów. Czy nigdzie nie ma fioletowych?
- nie znalazłam bolerka. tzn było jedne idealne, ale za duże. i dupa

Mam nadzieję, że nasze PMki nie popłynęły w tym upale
Za załatwione sprawy. A za mieszkanie z TŻ to nigdy nie dostaniesz rozgrzeszenia, dlatego powinniście iść tylko do jednej spowiedzi.

Cytat:
Napisane przez Dancing_Lady Pokaż wiadomość
Dopłacamy 120 zł do całej kwoty za jedzenie. Poza dwudaniowym obiadem będziemy mieli jeszcze 4 ciepłe posiłki.

A zapomniałabym - spotkałam się z kwiaciarką, dogadałyśmy kwiaty, dekoracje na stoły itp. Wyszło 800 zł, trochę przeraża mnie ta kwota W bukiecie będą róże, storczyki i moje ukochane frezje Zapomniałam jeszcze tylko mamom zamówić jakieś bukiety na podziękowania, zrobię to w tygodniu.
Za taką kasę też bym się zdecydowała na więcej 1 danie A za dekoracje nie dużo

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Ja tak samo myślałam ale się przeliczyłam

Pojechałam z Tż, bratem i ojcem na działkę do mamy bo dzwoniła, że mamy dziś zerwać wiśnie na wino. Jechaliśmy 1 autem więc nie brałam torebki ani nic. Zrobiliśmy wszystko na działce co było do zrobienie no i za pomoc tato pojechał do kauflanda coś nam kupić (piwko ) pojechał oczywiśćie mojego brata autem a nas wysadził. Wchodzimy do windy a mama się nas pyta to kto otwiera drzwi...a tu cisza nikt nie ma klucza i :dupa: trzeba dzwonić do taty aby się wrócił i dał nam klucz. Przy drzwiach mieszkania okazało się że tato zostawił tel. w domu no to co czekamy (pomimo czekania było bardzo fajnie Tż z bratem wydurniali się a ja z mamą z nich ) czekaliśmy na niego 1h a kauflanda mamy rzut kamyka (gdybyśmy wiedzieli, żę to tyle mu zajmie to ktoś by po ten klucz skoczył ale ile można kupować 4 piwa ). Wykorzystałam to czekanie na schodach i po nich sobie połaziłam z 10 minut . Od dziś każdy z nas ma nauczkę :p
Uwielbiam takie akcje

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35165050]wrzucam [/QUOTE]

Oryginalne

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
mój plan na najbliższe dni wygląda tak

Jutro
-złapać kościelnego i organistkę

Poniedziałek
- spotkanie na sali ustalenie rozstawienia stołów
- w domu usadzić gości (to będzie hardcore)
- zmyć podłogi i lustra u TŻta
- zadzwonić do babki od owoców umówić się na wtorek
- zadzwonić i zamówić beczkę z piwem

Wtorek
- odebrać koszulę TŻta
- spotkać się z babką od owoców
- trochę ogarnąć syf na klatce schodowej


Środa
- wyprasować firanki (niby taka głupota ale mamy specjalnie do salonu nową i to aż 6 m
- regulacja brwi

Czwartek
- 9.00 podpisanie dokumentów
- 13.00 paznokcie
- 16.00 przymiarka sukni
- 18.00 spowiedź
- przećwiczyć z łaski swojej pierwszy taniec

Piątek
- kupić lody i zawieźć na salę
- zapłacić za noclegi
- napompować balony na klatkę i część przymocować żeby w sobotę za tym nie latać
- sprzątnąć klatkę
- zawieźć alkohol na salę
- rozstawić winietki na stołach
- zrelaksować się (czy to jest w ogóle możliwe?? )

Sobota
- 9.00 zawieźć mamę do fryzjera bo tata będzie w Lublinie i nie ma komuu
10.00 fryzjer (najpierw świadkowa potem ja czyli ja pewnie koło 11)
13.30 przyjeżdża fotografka i makijażystka
14,15-30 mój makijaż
15-15.15 ubieranie
15.45 pamiątkowe foty z gośćmi którzy będą u mnie
16.00 błogosławieństwo
16,15 foty już z resztą gości z obu stron który będą
16,30-40 wyjazd do kościoła
17 msza
18,30-45 obiad
19,20-30 pierwszy taniec


a potem to już nie liczy się nic tylko zabawa
Kiciu wszystko będzie dobrze I na relaks też znajdzie się czas
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora