U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26

[Nattiv]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35164650]
możesz mi napisać jak i ile moczyłaś kieckę? tzn w wannie w jakiej temp?
[/QUOTE]
Dokładnej temperatury Ci nie podam, ale wodę nalałam taką letnią. Wlałam jedną saszetkę vanishu oxi action w płynie (akurat taki mi tata kupił) i moczyłam suknię jakieś półtorej godziny co jakiś czas ugniatając i zanurzając rękami. Już prawie wyschła w tym cieple Zaznaczam, że nie miała jakiś dużych przybrudzeń, bo chciałam ją tylko odświeżyć. Ładnie się wybieliła i wygląda jak nowa.

Napisane przez (kicia)

właśnie dzwoniła do mnie kuzynka ta od tego jeziora i jednak przyjdą od razu lepszy humor

O to super

My z Tż chyba jutro pojedziemy nad jaką wodę się poopalać i odpocząć.

[madzia2306]

wszystkim dzisiejszym PMkom życzę wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia, rany jak ja jeszcze raz chciałabym to przeżyc

[(kicia)]

my jutro na tapecie kościelny i organistka

jeeeezuu właśnie wziełam się za zmianę pierwszego posta i tak mnie przeraziło to że napis Oczekujące już jest przy naszej sobocie

[madzia2306]

ślub i wesele to stres jak cholera teraz już bym się nie denerwowała bo wiem jak to jest ale dopiero na filmie z wesela dostrzegłam wątki których w ogóle nie kojarzyłam podczas ślubu i wesela stres robi swoje

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

wrzucam

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Nattiv

Dokładnej temperatury Ci nie podam, ale wodę nalałam taką letnią. Wlałam jedną saszetkę vanishu oxi action w płynie (akurat taki mi tata kupił) i moczyłam suknię jakieś półtorej godziny co jakiś czas ugniatając i zanurzając rękami. Już prawie wyschła w tym cieple Zaznaczam, że nie miała jakiś dużych przybrudzeń, bo chciałam ją tylko odświeżyć. Ładnie się wybieliła i wygląda jak nowa.


O to super

My z Tż chyba jutro pojedziemy nad jaką wodę się poopalać i odpocząć.

spróbuje chyba też tak zrobić

[(kicia)]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35165050]wrzucam [/QUOTE]


śliczne

[Blacky]

Napisane przez (kicia)

ja wiem o co chodzi pewnie ją matka opieprzyła bo jej mama jest chora i to dość poważnie i jedzie w poniedziałek do szpitala i przed naszym weselem nie wyjdzie i się pewnie jej głupio zrobiło że jej córka tak nam powiedziała z tym jeziorem

Ciocie i babcie czasem jednak wiedzą o co cho.

Napisane przez (kicia)

jeeeezuu właśnie wziełam się za zmianę pierwszego posta i tak mnie przeraziło to że napis Oczekujące już jest przy naszej sobocie

Ależ będzie super jak przesunie się na wrzesień.

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35165050]wrzucam [/QUOTE]

Ale ładne! Naprawdę śliczne.

Zamarynowałam schab. Ostatnio robiłam w piwie i wyszedł okropny. Teraz podejście drugie - klasyczne.

[Nattiv]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35165050]wrzucam [/QUOTE]
Ciekawe

Napisane przez Blacky

Ależ będzie super jak przesunie się na wrzesień.

Ja jeszcze nie chcę Mogłoby się z pół roku jeszcze ciągnąć

[(kicia)]

mój plan na najbliższe dni wygląda tak

Jutro
-złapać kościelnego i organistkę

Poniedziałek
- spotkanie na sali ustalenie rozstawienia stołów
- w domu usadzić gości (to będzie hardcore)
- zmyć podłogi i lustra u TŻta
- zadzwonić do babki od owoców umówić się na wtorek
- zadzwonić i zamówić beczkę z piwem

Wtorek
- odebrać koszulę TŻta
- spotkać się z babką od owoców
- trochę ogarnąć syf na klatce schodowej


Środa
- wyprasować firanki (niby taka głupota ale mamy specjalnie do salonu nową i to aż 6 m
- regulacja brwi

Czwartek
- 9.00 podpisanie dokumentów
- 13.00 paznokcie
- 16.00 przymiarka sukni
- 18.00 spowiedź
- przećwiczyć z łaski swojej pierwszy taniec

Piątek
- kupić lody i zawieźć na salę
- zapłacić za noclegi
- napompować balony na klatkę i część przymocować żeby w sobotę za tym nie latać
- sprzątnąć klatkę
- zawieźć alkohol na salę
- rozstawić winietki na stołach
- zrelaksować się (czy to jest w ogóle możliwe?? )

Sobota
- 9.00 zawieźć mamę do fryzjera bo tata będzie w Lublinie i nie ma komuu
10.00 fryzjer (najpierw świadkowa potem ja czyli ja pewnie koło 11)
13.30 przyjeżdża fotografka i makijażystka
14,15-30 mój makijaż
15-15.15 ubieranie
15.45 pamiątkowe foty z gośćmi którzy będą u mnie
16.00 błogosławieństwo
16,15 foty już z resztą gości z obu stron który będą
16,30-40 wyjazd do kościoła
17 msza
18,30-45 obiad
19,20-30 pierwszy taniec


a potem to już nie liczy się nic tylko zabawa

[evoonia86]

dobry wieczór

kotek6
lineczka1989
nena1984
marcia45
ewelina8334
aroli
ladystar
Agis88

wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

(kicia) normalnie nóż mi się w kieszeni otwiera na tę ludzką głupotę jak można tak nie szanować drugiej osoby- przecież kazdy dorosły człowiek chyba rozumie,że taką odmową na ostatnią chwilę to tylko przysparza Wam problemów

MiciaKicia jak dobrze,że wszystko jest dobrze

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

aaaa i mam kolejne zdjęcia od rodzinki,ale muszę po nie zejść do auta. a to jest wyprawa aż z 3 pietra

[Blacky]

Napisane przez (kicia)

mój plan na najbliższe dni wygląda tak

Jutro
-złapać kościelnego i organistkę

Poniedziałek
- spotkanie na sali ustalenie rozstawienia stołów
- w domu usadzić gości (to będzie hardcore)
- zmyć podłogi i lustra u TŻta
- zadzwonić do babki od owoców umówić się na wtorek
- zadzwonić i zamówić beczkę z piwem

Wtorek
- odebrać koszulę TŻta
- spotkać się z babką od owoców
- trochę ogarnąć syf na klatce schodowej


Środa
- wyprasować firanki (niby taka głupota ale mamy specjalnie do salonu nową i to aż 6 m
- regulacja brwi

Czwartek
- 9.00 podpisanie dokumentów
- 13.00 paznokcie
- 16.00 przymiarka sukni
- 18.00 spowiedź
- przećwiczyć z łaski swojej pierwszy taniec

Piątek
- kupić lody i zawieźć na salę
- napompować balony na klatkę i część przymocować żeby w sobotę za tym nie latać
- sprzątnąć klatkę
- zawieźć alkohol na salę
- rozstawić winietki na stołach
- zrelaksować się (czy to jest w ogóle możliwe?? )

Sobota
- 9.00 zawieźć mamę do fryzjera bo tata będzie w Lublinie i nie ma komuu
10.00 fryzjer (najpierw świadkowa potem ja czyli ja pewnie koło 11)
13.30 przyjeżdża fotografka i makijażystka
14,15-30 mój makijaż
15-15.15 ubieranie
15.45 pamiątkowe foty z gośćmi którzy będą u mnie
16.00 błogosławieństwo
16,15 foty już z resztą gości z obu stron który będą
16,30-40 wyjazd do kościoła
17 msza
18,30-45 obiad
19,20-30 pierwszy taniec


a potem to już nie liczy się nic tylko zabawa

Dobrze, że mas wszystko tak ładnie rozplanowane. Na pewno całość pójdzie jak p0o maśle.

Mykam spać, mamy iść jutro do kościoła na 10, więc trzeba się wyspać. Dobrej nocy.

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

mój plan na najbliższe dni wygląda tak

za plan. Oby wszystko poszło tak jak trzeba

Mogę zasugerować makijażystce użycie niektórych moich kosmetyków? Akurat mam z swoich zbiorach kilka perełek Tylko nie mam pojęcia czy będzie je kojarzyła, bo w Polsce one nie są ogólnie dostępne.

[magdalennne]

Napisane przez Blacky

To ładnie z jego strony.

Laski, czy jak idziemy do księdza z częścią dokumentów i dać na zapowiedzi, to musimy od razu mieć kasę na ślub? Myślałam, że tylko za zapowiedzi zapłacimy, ale teraz już nie wiem.

My nie płaciliśmy przy protokole za ślub. Nie wiem kiedy powinniśmy to zrobić Pewnie dzień przed ślubem...

Napisane przez Post_Blue

Czeeeeść
Wróciłam z Kielc z TŻem i Teściową i zdążyłam Was nadrobić przy rozpakowywaniu toreb, siatek z ikei i sprzątniu.
Nena, Ty miałaś przedślubne ADHD jak nic! Magdzia, boooskie fotki. Wiktusiaczek, zacznij dbać o siebie, Kochana, mam nadzieję, że już leiej się czujesz.

Dziękuję za kciuki!

Na plus:
- kupiliśmy garnitur (czarny, taliowany), koszulę, buty, skarpety a nawet spinki!
- mamy papiery z USC (pan mnie o Rospudę wypytywał)
- daliśmy zapowiedzi u TŻa (ksiądz mnie wypytywał o.. tak, tak, Rospudę a TŻ wziął za pedofila, nie wierzył, że jestem pełnoletnia, dopóki mi w papiery nie spojrzał)
- pierwsza spowiedź zaliczona. Tak, dziś o 6.30 rano...
- spisałam do zeszytu wszystko, co mamy załatwić
- kupiłam boską, nieślubną marynarkę "chanelkę" w zarze za 50|% ceny i kocham ją milością bezbrzeżną

Na minus:
- po 2 godzinach stania w kolejce, ojciec kapucyn nie dał mi rozgrzeszenia. Na wstępie. Za mieszkanie z TŻem. Na szczęście nie pytał o Rosudę
- nie kupiłam butów. Czy nigdzie nie ma fioletowych?
- nie znalazłam bolerka. tzn było jedne idealne, ale za duże. i dupa

Mam nadzieję, że nasze PMki nie popłynęły w tym upale

Za załatwione sprawy. A za mieszkanie z TŻ to nigdy nie dostaniesz rozgrzeszenia, dlatego powinniście iść tylko do jednej spowiedzi.

Napisane przez Dancing_Lady

Dopłacamy 120 zł do całej kwoty za jedzenie. Poza dwudaniowym obiadem będziemy mieli jeszcze 4 ciepłe posiłki.

A zapomniałabym - spotkałam się z kwiaciarką, dogadałyśmy kwiaty, dekoracje na stoły itp. Wyszło 800 zł, trochę przeraża mnie ta kwota W bukiecie będą róże, storczyki i moje ukochane frezje Zapomniałam jeszcze tylko mamom zamówić jakieś bukiety na podziękowania, zrobię to w tygodniu.

Za taką kasę też bym się zdecydowała na więcej 1 danie A za dekoracje nie dużo

Napisane przez zubi89

Ja tak samo myślałam ale się przeliczyłam

Pojechałam z Tż, bratem i ojcem na działkę do mamy bo dzwoniła, że mamy dziś zerwać wiśnie na wino. Jechaliśmy 1 autem więc nie brałam torebki ani nic. Zrobiliśmy wszystko na działce co było do zrobienie no i za pomoc tato pojechał do kauflanda coś nam kupić (piwko ) pojechał oczywiśćie mojego brata autem a nas wysadził. Wchodzimy do windy a mama się nas pyta to kto otwiera drzwi...a tu cisza nikt nie ma klucza i :dupa: trzeba dzwonić do taty aby się wrócił i dał nam klucz. Przy drzwiach mieszkania okazało się że tato zostawił tel. w domu no to co czekamy (pomimo czekania było bardzo fajnie Tż z bratem wydurniali się a ja z mamą z nich ) czekaliśmy na niego 1h a kauflanda mamy rzut kamyka (gdybyśmy wiedzieli, żę to tyle mu zajmie to ktoś by po ten klucz skoczył ale ile można kupować 4 piwa ). Wykorzystałam to czekanie na schodach i po nich sobie połaziłam z 10 minut . Od dziś każdy z nas ma nauczkę :p

Uwielbiam takie akcje

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35165050]wrzucam [/QUOTE]

Oryginalne

Napisane przez (kicia)

mój plan na najbliższe dni wygląda tak

Jutro
-złapać kościelnego i organistkę

Poniedziałek
- spotkanie na sali ustalenie rozstawienia stołów
- w domu usadzić gości (to będzie hardcore)
- zmyć podłogi i lustra u TŻta
- zadzwonić do babki od owoców umówić się na wtorek
- zadzwonić i zamówić beczkę z piwem

Wtorek
- odebrać koszulę TŻta
- spotkać się z babką od owoców
- trochę ogarnąć syf na klatce schodowej


Środa
- wyprasować firanki (niby taka głupota ale mamy specjalnie do salonu nową i to aż 6 m
- regulacja brwi

Czwartek
- 9.00 podpisanie dokumentów
- 13.00 paznokcie
- 16.00 przymiarka sukni
- 18.00 spowiedź
- przećwiczyć z łaski swojej pierwszy taniec

Piątek
- kupić lody i zawieźć na salę
- zapłacić za noclegi
- napompować balony na klatkę i część przymocować żeby w sobotę za tym nie latać
- sprzątnąć klatkę
- zawieźć alkohol na salę
- rozstawić winietki na stołach
- zrelaksować się (czy to jest w ogóle możliwe?? )

Sobota
- 9.00 zawieźć mamę do fryzjera bo tata będzie w Lublinie i nie ma komuu
10.00 fryzjer (najpierw świadkowa potem ja czyli ja pewnie koło 11)
13.30 przyjeżdża fotografka i makijażystka
14,15-30 mój makijaż
15-15.15 ubieranie
15.45 pamiątkowe foty z gośćmi którzy będą u mnie
16.00 błogosławieństwo
16,15 foty już z resztą gości z obu stron który będą
16,30-40 wyjazd do kościoła
17 msza
18,30-45 obiad
19,20-30 pierwszy taniec


a potem to już nie liczy się nic tylko zabawa

Kiciu wszystko będzie dobrze I na relaks też znajdzie się czas

[evoonia86]

Napisane przez magdalennne

My nie płaciliśmy przy protokole za ślub. Nie wiem kiedy powinniśmy to zrobić Pewnie dzień przed ślubem...

my płaciliśmy dzień przed ślubem

[(kicia)]

my będziemy płacić w czwartek przed ślubem

[karolinka85]

Nena i Ladystar oraz pozostałe PMki...
Kochane, wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia

[zubi89]

MY też dzisiaj nie płaciliśmy nawet za zapowiedzi nie chcieli ;p ale oczywiście damy jak będziemy szli z zapowiedziami i poradnią

[karolinka85]

Kicia..masz jakiś kontakt z naszą Jagodzią?

[(kicia)]

Napisane przez karolinka85

Kicia..masz jakiś kontakt z naszą Jagodzią?

mam telefoniczny i fb i prawdopodobnie bede widziec się z nią w sobote a co CI potrzeba to się z nią skontaktuje

[karolinka85]

Jak coś to daj znać na pw..to ważne

[justyna_b3]

Wiktusiaczek piękna suknia Wspolczuje akcji z omdleniami, mi sie raz zdarzylo na przystanku zemdlec - nieciekawe doswiadczenie.


Przeraziłam się, że wrześniówki zamawiają już bukiety. Wydawalo mi sie, ze jak pojde do kwiaciarki pod koniec sierpnia, to bedzie ok, ale chyba nie mam racji prawda?

Nasz wczorajszy sukces, to zalatwienie papierow z USC i zamowienie obraczek.
W poniedziałek wybieramy się na spisanie protokołu. Czy te z Was, które mają to za sobą, mogą mi powiedzieć co nas czeka?

Aha, a czy na ten cały dzień skupienia mozna isc przed spisaniem protokolu? To ma jakies znaczenie? Bo chcielismy sie jutro wybrac.

[karolinka85]

Piszę Ci pw

[(kicia)]

Napisane przez karolinka85

Jak coś to daj znać na pw..to ważne

ok napisze do niej i zapytam czy moge podać Ci jej numer telefonu ale to już jutro bo późno jest

[zubi89]

Napisane przez justyna_b3

Wiktusiaczek piękna suknia Wspolczuje akcji z omdleniami, mi sie raz zdarzylo na przystanku zemdlec - nieciekawe doswiadczenie.


Przeraziłam się, że wrześniówki zamawiają już bukiety. Wydawalo mi sie, ze jak pojde do kwiaciarki pod koniec sierpnia, to bedzie ok, ale chyba nie mam racji prawda?

Nasz wczorajszy sukces, to zalatwienie papierow z USC i zamowienie obraczek.
W poniedziałek wybieramy się na spisanie protokołu. Czy te z Was, które mają to za sobą, mogą mi powiedzieć co nas czeka?

Aha, a czy na ten cały dzień skupienia mozna isc przed spisaniem protokolu? To ma jakies znaczenie? Bo chcielismy sie jutro wybrac.

Moze to tylko u mnie tak ale nie wiem sama byłam zaskoczona poszłam aby zapytać się o cenę i kiedy mogę przyjść i zaklepać sobie termin a tu, że już muszę bo inaczej

[Dancing_Lady]

Napisane przez Blacky

Według mnie super tanio - u nas za jeden stół liczą po 200-300zł. A ja mam mieć stołów 10-12. Bukiet ze 200zł, butonierki, bransoletka lub bukiet dla świadkowej, dekoracja stołu Młodych.

No ja tam nie wiem - my będziemy mieli stół w literę E i 71 osób razem z dziećmi. Dekoracja stołu ma polegać na ustawieniu takich jakby stroików z żywych kwiatów ze szkłem w środku i palącą się świecą, do tego dekoracja auta z żywych kwiatów (tylko przód i kokardy), dekoracja wejścia do restauracji, mój bukiet i 4 butonierki. Z resztą nic na to nie poradzę... chociaż jestem pewna, że to będzie mi się podobać, bo babka naprawdę robi to wszystko z pasją

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35165050]wrzucam [/QUOTE]
Interesujący wzór

Moja teściowa wpadła na pomysł: na ślub chce ubrać białą kreację.Tego w życiu bym się nie spodziewała.

[marylka80]

Napisane przez kasia_kuku

Najpierw wow, a teraz stwierdziłam tak samo...

Edit: Marylko, pozwoliłam sobie pokazać Ciebie tżowi (tylko włączyłam mu zdj. które dodałaś na fb, z mojego komp, nic nie wysyłałam nikomu) i przekazuje co powiedział, że pięknie wyglądałaś i takie dwudziestolatki takie powinny mieć suknie

Hahaha...no to mu podziekuj w moim imieniu za komplement Odmlodzil mnie o jakies...nascie lat no ale to dobry znak kochana, bo w razie gdybys sie na nia zdecydowala to na pewno bedziesz mu sie w niej podobac

A ciekawe jaka mial mine TZ Neny jak ja zobaczyl w tych pieknych falbanach

[(kicia)]

Napisane przez marylka80

Hahaha...no to mu podziekuj w moim imieniu za komplement Odmlodzil mnie o jakies...nascie lat no ale to dobry znak kochana, bo w razie gdybys sie na nia zdecydowala to na pewno bedziesz mu sie w niej podobac

A ciekawe jaka mial mine TZ Neny jak ja zobaczyl w tych pieknych falbanach

Też jestem ciekawa zwłaszcza że Nena kilka razy mówiła że jej TŻ nie gustuje w ekstrawaganckich sukniach. No ale w tym dniu w takiej chwili za pewne zmienił zdanie

[a u d r e y]

Napisane przez Dancing_Lady

Interesujący wzór

Moja teściowa wpadła na pomysł: na ślub chce ubrać białą kreację.Tego w życiu bym się nie spodziewała.

witaj w klubie
tyle że mój kochany TŻt przemówił jej do rozumu i kupiła inną
za to moja druhna- brata dziewczyna kupiła sama sukienkę mimo że inaczej się ugadywałyśmy, ja chciałam szare, nude albo coś w kolorze latte , a ona kupiła czerwoną sukienkę bez komentarza

Napisane przez (kicia)

Też jestem ciekawa zwłaszcza że Nena kilka razy mówiła że jej TŻ nie gustuje w ekstrawaganckich sukniach. No ale w tym dniu w takiej chwili za pewne zmienił zdanie

myślę że on nie wie co to vera wang ale i tak będzie in love

[ladystar]

HA! wrocilam wlasnie z wlasnego wesela
MAZ!!! tak Maz!!! bierze prysznic wiec ja postanowilam tu wskoczyc na minutke