Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-18, 09:50   #712
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
Dzień dobry wszystkim

Meldujemy się po śniadanku, wcisnęłam w moje dziecko 150 kaszki, a teraz sama wcinam i popijam herbatką. No i oczywiście myślę, co tu dziś do roboty, ciekawe czy kiedyś będzie taki dzień, że nie trzeba będzie nic robić

Wczoraj pojechaliśmy z małym do teściowej popołudniu, nakładała mi farbę, na pudełku jasny blond a wyszło coś brązowego ewidentnie blond to nie jest. Trochę się wkurzyłam, ale w sumie to nie wygląda tak źle, pochodzę i następnym razem zmienię.

Co do zabawek to mój dzieć jak reszta, wszystko co tylko nie wolno to najlepsze czasem ma takie pomysły na zabawę, że mnie aż zatyka. Ale u nas rządzą kosiarki- i wszystko co z nimi związane wyjścia na ogród zazwyczaj zaczynają się i kończą przy kosiarce. Na drugim miejscu jest piła mechaniczna on wogóle uwielbia wszystko co my używamy a szczególnie mąż, jak wchodzi z nim do garażu to aż mu się oczy świecą papier toaletowy, patyczki do uszu, bardzo lubi targać ręcznik papierowy, z zabawek ostatnio lubi grać na cymbałkach, układa klocki, ma taką książeczkę z pianinkiem i też używa i jeszcze często prowadza psa z FP na smyczy po pokoju

izunia chyba pytała o podgrzewacz- ja miałam zwykły z Canpola, w sumie byłam zadowolona, cichutki, dobrze podgrzewał, pod warunkiem, że była odpowiednia ilość wody, jak tylko brakło troszeczke to odrazu gorzej grzał

ada32 mój mały po szczepieniu MMR odmówił jedzenia kaszek ryżowych. A jadł je od 5m-ca życia na początku myślałam, że chodzi o smak, akurat kupiłam truskawkową, ale to samo było z bananową i brzoskwiniową. Nagle zaczął go boleć brzuszek po tych kaszkach, teraz je tylko rano mleczno-ryżową. Nie mam pojęcia o co chodziło

marta_27 u mnie z libido też kiepsko, kilka razy na miesiąc zdarzy się że chce, wtedy to mogłabym i cały dzień, za dużo mam na głowie, tak mi się wydaje

A wczoraj mój synek zrobił wkońcu do nocniczka i to odrazu grubszą sprawę, ciekawe czy mu już tak zostanie
no to wielkie Mieszku (świetne imię) za przełomowy wręcz postęp
super!!!
Ja to jeszcze takiego sprzętu nie mam(nocnik)
planujemy jednak kupic tą deskę dla dzieci na sedes,mały od razu na kibelek się pcha..

hmmm.... może coś w tym jest z tym szczepieniem..my 1 czerwca(ale prezent na dzień dziecka) się szczepiliśmy i jakoś jak zaczął dostawac wysypki (10 dni później) to przestał kaszkę jeśc

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

coś Wam opowiem...
moje dziecko w połowie czerwca gdzieś
znalazło schowaną przeze mnie w szufladce czekoladę z orzechami...
dyskretnie wyniósł z pokoju w którym wycierałam kurz i jako tako miałam go na oku..
i...
przylatywał z pokoju obok co jakiś czas
coś tam mi mówił a ja z tą ścierą zerkałam czy mu nic nie jest i odpowiadałam
myśląc że moje dziecko dialog sobie prowadzi..
po pewnym czasie poszłam podlac kwiaty w pokoju gdzie mały zawsze się bawi
i co widze ostatnie 4 kostki..kartonik rozszarpany.. dziecko całe ociekające wręcz czekoladą..zadowolony...n ajpierw się zmartwiłam i kalkulowałam ile mógł zjeśc a ile cieknie z buzi.. rączek ..bluzki.. potem śmiałam się...z czekoladowego potworka..
wiecie..nic mu nie było!..
nawet zatwardzenia nie miał..
choc Wiko robi kupki dwa razy w tygodniu..
wszystko na szczęście jest w porządku

teraz skoro tak lubi..kupuję mu kinderki mleczne .. ogromnie się cieszy ..
w sumie Ja też uwielbiam słodycze
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując