Dot.: Pierwszy rok z dzieckiem - piękny czas czy droga przez mękę?
Cytat:
Napisane przez Hortensja
Ja też jestem w trakcie 
Mój synek ma prawie 8 m-cy. I potrafi mi dać w kość 
Tak sobie myślę, że to jakim doświadczeniem jest ten pierwszy rok zależy od wielu czynników, a przede wszystkim:
1. od tego, jakie jest dziecko (temperament, ilość snu etc)
2. od tego, czy i jaką pomoc mamy od innych
Przyglądam się dzieciom znajomych i widzę, że różnice są wielkie! Niektóre wystarczy posadzić w kojcu, leżaczku czy na kolankach i tak sobie siedzi bobasek godzinami...A inne w tym czasie... ech szkoda gadać.
No i to wsparcie - nie wyobrażam sobie jak można czuć się spełnioną i szczęśliwą spędzając z dzieckiem całą dobę , bez większej pomocy od innych.
|
jest jeszcze trzeci czynnik 
3. jaką się miało wizję /oczekiwiania względem macierzyństwa. Matka nastawiona na słitasnego niewymagajacego bobaska moze przezyc niezły szok
Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2012-07-24 o 19:55
|