[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez dodaja

Mrowinka ten wątek jest Twój Będą piękne krechy
Mogę prosić o wpisanie na listę? Będę czuła się jak swoja Na razie rok 2014, Dorota, lat 24.

Dzięki
Jasne, zaraz Cię wpiszę. Jesteś tu z nami od jakiegoś czasu, więc nie ma sprawy.

Napisane przez Baobabek

UWAGA - dzisiaj rozpoczynamy z małą 35 tydzień jestem spokojniejsza wczoraj mi napierała na krok i twardniał mi strasznie brzuch ale po lekach i nocy przeszło....byle do 30 sierpnia jak zacznę 9 mc

Będzie dobrze, Baobabku

Napisane przez tomalinka

Tak, powiedział, że ma brać kwas foliowy 2 tabletki. I ponowimy badania po urlopie
Tak, będę do niego chodziła, bo w sumie to taki znajomy rodziny. Tzn. ja go mało znam ale to bardziej moja mama i bracia. Nie chciałam wcześniej do niego pójść bo bałam się, że wszyscy się dowiedzą. Ale teraz jak i tak najbliżsi wiedzą o staraniach to w sumie nie ma znaczenia. No i on będzie mi laparo robił w szpitalu w moim mieście także super.

Mam nadzieję, że wyniki Twojego męża się poprawią
A tak w ogóle to podziwiam Cię, że tak szybko zdecydowałaś się na laparoskopię. Ja musiałam dojrzeć do tej decyzji Jesteś kierowana ze względu na policystyczne jajniki, tak? Będziesz je miała nakłuwane w trakcie zabiegu?

Napisane przez Amani

no co rury z biedry są na mojej liście top 10 powodów, dla których wracam do Polski na chwilę

Napisane przez blonde_hair

mi tu wszystkie wykupilia tez mam je na liscie

A ja nigdy nie jadłam rurek, zwłaszcza teraz, bo się odchudzam. Od początku wakacji schudłam 3 kg, wreszcie ważę poniżej 50, więc już się lepiej czuję
A o rurkach w tytule zapomniałam, nie skopiowałam tytułu i zapamiętałam tylko część. Skleroza

Napisane przez stokrotka24

Co do mnie to chyba właśnie owulka była w 13 dc ale ginka mówiła, że będzie w 17-18 więc nie wiem o co chodzi, dzisiaj tempka mi skoczyła jak na pierwszy dzień FL, więc wszystko wskazuje że to po owulacji ( o ile była). Miałam dylemat czy zaczynać dupka brać ale na wszelki wypadem zacznę

Stokrotko, może po prostu pęcherzyk rósł szybciej niż przewidziała to lekarka.
Mam nadzieję, że były starania I to owocne

Napisane przez aaby

Dziękuję No mi się marzy górski, bo zawsze preferowałam leśne trasy niż jazdy po ścieżkach rowerowych Z resztą za młodu (jak to zabrzmiało ) jeździłam okrutnie dużo na rowerze, zawsze na ciężkiej przerzutce, i miałam takie udziska rozbudowane, że w pewnym momencie musiałam przystopować. Niestety przy kolanach do dziś zostały duże
Mam nadzieję, że szybko przestanie Cię ciągnąć i wsiądziesz na rower

Ja tam bym chciała troszkę rozbudować mięśnie nóg i zgubić tę "galaretę" Chciałabym już pojeździć, oby niedługo.

Napisane przez aaby

...choć jak myślę o staraniach, to mam wrażenie, że coś będzie nie tak
Głupia Ty! Wypluj to! - zawsze coś wykraczę, mam jakieś "zdolności"
Uda się szybko, uda się szybko, uda się szybko...

Nie nastawiaj się negatywnie To naprawdę jest magiczny wątek, zobacz, jak wszystkim się tu szybko udaje. No, prawie wszystkim