[magflieg]

Napisane przez justkax3

Weszłam dziś na wagę i się zdemotywowałam od tygodnia, czyli od momentu, w którym zaczęłam ćwiczyć skalpel nie mam żadnego spadku, chociaż trzymam dietę. Wiem, że Ewa mówiła, że waga kłamie, że pomiary ważniejsze itp., ale i tak się wkurzyłam

naprawdę kłamie kilka razy już tu pisałyśmy że mięśnie są cięższe niż tłuszcz, inna sprawa to ważenie codziennie - już kompletnie jest bezsensu off course też to robię tak niby przypadkiem bo waga stoi w ubikacji,i codziennie mam inną wagę. Na przestrzeni miesiąca ćwiczeń w dokładnie tym samym dniu cyklu miałam może niecały kg mniej, a spadki w centymetrach były do tego po ciuchach widziałam różnice więc naprawdę nie sugeruj się wagą, a już na pewno nie dołuj

Napisane przez sytja

Hej, podczytuję Was od jakiegoś czasu i postanowiłam się zarejestrować na Wizażu, bo potrzebuję kopa w tyłek
Roztyłam się przez wakacje strasznie, zawsze jadłam dużo i niezdrowo, do tego zero sportu, ale nie tyłam. W końcu mnie jednak dopadło. Ćwiczę od 2 miesięcy, ale waga (i cm) zamiast w doł idzie w górę.
Dlatego od dzisiaj wprowadzam powoli dietę. I zaczynam cwiczyć z Ewą Wieczorem mam zamiar zrobić skalpel.
Mogę dołączyć?

WITAMY