2012-09-27, 21:02
|
#1036
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz,II
Cytat:
Napisane przez Agateczka*
No to super  zatem parka będzie 
|
bardzo się z tego cieszę 
Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16
heja żyję ale ledwo 
egzamin zdany ale nie było ani miło ani przyjemnie a po to juz w ogóle, szczegóły w klubie.
no a ze spraw ciążowych - umówiłam sie na genetyczne  mówie do męża umówilam nas na 15 października a mąż na 15? a ja a co jest złego w 15? mąż nic kochanie mamy 1 rocznicę ślubu ale możemy iśc na usg
dobra jestem  pani powiedziała 15 godzina 18 to dobrze  hehe no ale tak to jest jak mi z mózgu wczoraj galaretę zrobili :P
|
ważne kochana że zdany i tyle!
Cytat:
Napisane przez nestelle
....dzisiaj moje drugie dziecko zatkało mnie tekstem... wykąpałyśmy się ,tzn.najpierw ja pod prysznic a potem ona idzie.a już razem się kremujemy, ma 3,5 roku to jestem jeszcze przy niej prawie nago, i tak ona nagle przytula się do mnie a potem mówi: " niechcąco dotknęłam twoich piersi,...ale było fajnie..".
..zawsze miałam dosyć mały biust -ok średnie b, teraz mam duży (jak na mnie) . Nie zdawałam sobie sprawy,że dzieci zwracają uwagę na coś takiego...-a może było jej miękko.... 
|
haha cudowny tekst, moja Julka też mnie dziś przyłapała jak się ubierałam rano i mówi "oooo cycki" i się zaczęła chichrać :d
Cytat:
Napisane przez bmma
|
Cytat:
Napisane przez Luna0
Oczywiście, więrzę w Twojego chłopca 
ale niektóre dziewczyny nie widziały siusiaków a gin mówił że prawdopodobnie syn i te mogą się zmienić, szczególnie nie potwierdzone drugi raz 
Tak jak mój, chociaż mój znowu widać i to dobrze 
|
aaaaaa to jestem takiego samego zdania, ja wierzyłam w synka od początku, bo miałam przeczucie, jak byłam w 4 tyg to już myślałam o błękitnych ścianach jak w 13tyg powiedziała, że najprawdopodobniej synek, tylko trzeba potwierdzić, to ja już byłam pewna. Mąż i rodzina męża w ogóle w to nie wierzyła, a ja tak. Kupiłam body synkowe i czapeczki dla chłopczyka
ale i tak w poniedziałek bałam się tego usg i zanim usiadłam na fotel to już do gin, "to dziś potwierdzimy płeć" i w ogóle siadam na fotel w majtkach hahaha
ale bez wątpienia było widać synka
Cytat:
Napisane przez IsiaG
Piszecie jak szalone, albo ja rzadko tu zaglądam.
Zatem oficjalnie witam się w II części.
Byłam dziś na wizycie u ginka i muszę się pożalić, bo jeszcze nic nie widać, czy dziewczynka czy chłopczyk. Aczkolwiek jakieś przeczucia mam (obstawiam synka, mąż córkę), ale teraz muszę czekać do 8 listopada na następną wizytę. Buuu 
Poza tym z bąblem ok, duży i ze zdjęć strasznie brzydki. Mały potworek, ale jakby co to za tatą, ja tam ładna jestem. 
|

to może jednak córcia, jak taka wstydnisia
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
|
|