2012-11-11, 10:51
|
#2549
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 314
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
Napisane przez gk7
Mad moja teściowa wczoraj mnie nawiedziła i Mała zaczęła jej pokazywać pokoik dla Maluszka, łącznie z ciuszkami i innymi gadżetami. Była w silnym szoku, że już wszystko mamy. Biedna stwierdziła, że ona nie mam nam co kupić, bo i kocyki mamy i ręczniki do kąpieli, a ona to właśnie planowała, no bo co innego można dziecku kupić. Zresztą to jest dziwny przypadek. Ma jednego syna, jedną wnuczkę, a "jej się nie wydaje, że będziemy mieli jeszcze jedno dziecko, i że chłopiec to już wogóle. Ale jakoś się wychowa". Dla Małej na urodziny też ma wiecznie problem co kupić, bo przecież ona już wszystko ma. Jak jej powiem konkretnie co, to wtedy mówi, że już tego w sklepie nie było.
|
Ale przynajmniej cos wspomni a moja nic a nic. Nie mowiac juz ze nawet nas nie odwiedza... Zadzwoniłaby chociaz spytac jak wnuk albo cos Nic kompletnie. Za to moi dziadkowie z mama wynagradzaja mi wszystko, przynajmniej widze jak oni sie ciesza, pomagaja ile potrafia. I to mnie trzyma jakos i mimo tego ze nie chce sie przejmowac teściowa to nie potrafie tak...
Kurcze ide se walnąc tapete w koncu bo strasze w tym szlafroku...
Edytowane przez mad85
Czas edycji: 2012-11-11 o 10:52
|
|
|