Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[gusiak23]

Napisane przez karolamankowa

Czarna,
To są właśnie faceci ...ehhh.
Mój też mnie pyta w piątek czy on by mógł wyskoczyć z bratem na targi do Niemiec w przyszły weekend, bo bratu sie nie chce samemu jechać...
Noż kuźwa ręce mi opadły...dla towarzystwa...1000 km i żona tydzień z malym hakiem przed terminem w domu sama a co....
A przepraszam z 9 letnim synem to przecież nie sama

Powiedziałam tylko ze nawet tego skomentować nie mam ochoty i jak tak bardzo chce to może już dzisiaj wyjechać a ja zadzwonie jak już będę po -albo i nie...bo czy to istotne
To sie zamknął do razu i do brata zadzwonił że nie pojedzie...łaskawca noż kuźwa...

No i tyle na temat empatii facetów Ci powiem...
Nie unoś sie i nie strzelaj focha...szkoda niedzieli

to wczoraj do mojego przyszedł brat i kolega, a ten mi się pyta, jak myślisz będziesz dzisiaj rodzić, mogę jedno piwko wypić a ja się pytam, jak to mogę przewidzieć

[mad85]

Napisane przez czarnamadonna1982

a to hardcore

Napisane przez halwaya

oo.. z futerkiem i pazurkami?

jestem dziwna?

[marti86]

Napisane przez mad85

Lista przede mna sie zmniejsza z dnia na dzień a ja im bliżej tp tym wiekszego mam stresa Powiem Wam ze jak miałam Stasia rodzić to nie mogłam sie doczekac a teraz chyba wiem poprostu co mnie czeka i stad ten niepokój
i w ogole przeraza mnie wizja wywoływania w piatek, moj lekarz chce zebym urodziła na jego dyzurze ale szczerze wam powiem ze wolałabym zeby sie samo z siebie zaczeło...
Tak wiec probujemy wszystkiego, nie wiem czy z tym olejkiem rycynowym nie pokombinowac w czwartek wieczorem na przykład

Mad ja mam to samo-bez kitu!! tez mnie przeraza to obkurczanie przede mna listy.... i my do szpitala idziemy w czwartek napewno beda mi wywolywac ze wzgledu na to pierdzielona cukrzycewolalabym zeby sie samo zaczelo a nie siedziec na szpilkach po podaniu kroplowki i czekanie na skurcze ktore juz wiem jak smakuja chyba wolalabym ten strach przed nieznanym z pierwszej ciazy...

Napisane przez landi0909

melduję, że właśnie zaczęliśmy z Kubusiem 40 TYDZIEŃ !!! jejku jak to zleciało. Oby teraz postanowił wyjść wreszcie

lecę spać, buziaki

Napisane przez gk7

Lonia - gratuluję!!!!

To teraz będzie spokój na tygodniu, skoro sobota taka obfita w porody

Wrzucam zdjęcia mojego brzucholka z końcówki 34 tyg.

slicznie wygladacie dziewczyny

Napisane przez gusiak23

bo się w Tobie zakochałą, tak jak większość z nas ale masz super zdjęcia przynajmniej



mnie też to przeraża. Oby nam się zaczęło wcześniej Mnie o czwartku wspominała

to jedziemy na jednym wozku....ja mialam isc w pt ale nie bylo miejsc na ktg i zapisali mnie na czwartek

Napisane przez karolamankowa

No a ja dzisiaj z synciem samotną niedzielę będziemy mieć- mąż musiał wyjechać do Niemiec i wróci późno w nocy
Także wesoło by było gdyby nagle Kajce zachcialo sie Wyjść
Coprawda jestem zabezpieczona- ma mnie kto zawieźć i kto zająć się synkiem- no ale rzygałabym mu to do końca życia

zeby maz wrocil na czas!!

Napisane przez czarnamadonna1982

hej
nie odzywam sie do mojego męża.
mam termin za 5 dni a ten bencwal mial wrocic wczoraj do 24ej..wrocil o ktorej??3.30...nie był pijany ale co z tego.wysylala tez smsy wczesniej ale liczy sie sam fakt niesłownosci!!na porodowce tez powie-to idz kochanie ja zarz wroce i ku..rwa wogole nie przyjdzie?????wiedzoialam ze tak bedzie
ja mu wyjsc nie zabraniam, ale jestem wkuta
zaraz zjem sniadanie i tez se wyjde, nie wiem gdzie bo galerie pozamykane , ale moze chociaz posiedze se w jakims kosciele
niech sie pomsartwi.jak sie obudzi bo oczywiscie śpi biedulek zmeczyl sie ,


i jeszcze wielce zdziwiony ze nie chce mu od razu wybaczyc tylkko focha odstawilam, a ja od 2ej nei spalam i czekalam na niego!!




sorki musialam ske wygadac

tez bym sie chyba wkurzyla-wystarczy ze by powiedzial-nie wiem kiedy wroce-dam Ci znac - zadzwonie czy napisze i juz czlowiek inaczej reaguje.
Niech za kare dzis obiad robi

Napisane przez halwaya

Morning dziewczynki

Obudziłam się w nocy i oczywiście lekki ból brzucha - i nie wiem czy coś się rozkręca powolii samo - czy to stres mnie dopada.. bo niby jestem spokojna, ale już ręce lekko drżą

Mam nadzieję, że nie będzie dużo rodzących dzisiaj, bo nie przeżyję jak mnie do domu odeślą dziś i każą przyjść kiedy indziej.. chyba się tam rozpłaczę
Trzymajcie kciuki - mam jeszcze trochę neta w komórce to będę was informować - albo na forum, albo na fb




pięknie wyglądasz ciąża Ci służy jak najbardziej

za to aby sie samo rozkrecilo!! czekamy na wiesci o tym ze Evcia juz na swiecie!!

Napisane przez Gabi2

I jeszcze tekst, ale czemu nie spisz, po co sie martwisz itd...a ja zawsze czekam, chociaż juz mi sie oczy kleja to siedzę jak ta głupia

Muszę sie pochwalić ze cos teściów ruszyło, tzn Tz wynegocjowal im mniejsza cenę przy kupnie auta i jeszcze scial na koniec 200zl i teściowa mu je dała, oczywiscie nie było mowy ze na wnuczkę, prezent itd ale ja Tz kasę zabralam i zamówiłam karuzele rainforest

o wowwwwwwww-moi tez mnie ostatnio zaskoczyli...tzn powiedzial ze fotel kupilismy do karmienia i tesciowa zapytala ile dalismy i oddala mi pieniadze bo-ona nic dziecku nie bedzie kupowala to mamy w ramach prezentu jak sie urodzi ja nie kumam...ich pierwszy wnuk(Laure poznali jak miala rok czasu) to ja bym z wywalonym ozorem latala zeby cokolwiek kupic-chociaz glupie skarpetki czy grzechtke-tak dla przyjemnosci swojej...no ale...
kupowalas nowa karuzelke?? nasza jest boska!!bardzo mi sie podoba

Napisane przez mad85

Ja to ostatnio małego kota nawet urodziłam

Napisane przez Biedroneczkaolga

hejka!
Dalej w 2-paku - jutro zaczynam 40 tydzień ehhh
Wczoraj pomyłam wszystkie okna a mam ich trochę bo mieszkam w domku, poszłam na długiiiiii spacer gdzie na powrocie dźwigałam mojego 15 kg syna bo mu się już nie chciało chodzić a na koniec zmolestowałam męża i poleżałam z tyłkiem do góry - jak za czasów jak chciałam zajść w ciąże . w rezultacie miałam skurcze w nocy bóle bioder i krzyży i co i NIC. Dzisiaj troszkę mnie czyści i bolą mnie biodra od czasu do czasu stawia mi się macica - młoda pręży się jak zawsze, czuje ucisk na pęcherz - przeterminuje jak nic ehhh.
Może czeka na wizytę u gina w środę - bo zapowiedział usg więc więcej za wizytę weźmie - Tak miałam z synem poszłam na ostatnią wizytę - wydałam kasę i w nocy odeszły mi wody.
Od piątku pije herbatkę z liści malin trochę za późno o niej sobie przypomniałam więc pewnie nie zadziała jak powinna.

Gratulejszon dla nowych mamuś !!!!!!!!!!!!!! - zazdroszczę wam, że macie to za sobą ehhh

co by te czyszczenie nie bylo na damo

[halwaya]

Napisane przez Sola1

Znalazłam info odnośnie nocnego karmienia piersią.

"Powinno się utrzymać karmienia nocne, tak aby najdłuższa przerwa nie przekraczała 6 godzin (w ciągu pierwszych 2-3 miesięcy nie powinna ona przekraczać 4 godzin). Karmienia nocne są bardzo cenne ze względu na zawartość tłuszczu w pokarmie. W nocy organizm kobiety wytwarza
również więcej prolaktyny, a więc w nocy piersi produkują więcej pokarmu niż w ciągu dnia."

O polozna nam wlasnie o tym mowila, ze nocne mleko jest bardziej odzywcze.

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez mad85

jestem dziwna?

eee tam

[karolamankowa]

Biedroneczka....łeeeee no skąd ten pesymizm kochana? Te wszystkie bóle to mi wyglądają na rozkręcajacy sie porod
Trzymamy dziś kciuki za Biedronke i Danę, dziewczynki!

[marti86]

Gusiak to ja swojemu kupilam piwo jak zawsze a potem sie zreflektowalam ze i tak go nie wypije-i dzielnie odmawia nawet ja ktos mu proponuje
wczoraj ogladal sobie filmiki z porodow i bylo tysiac pytan do hihi.mowi ze jak w nocy wstaje siku to on prawie na zawal schodzi myslac ze sie zaczelo

Jedziemy z mala do kina-szkoda ze centra pozamykane bo bym sobie buty kupila-upatrzylam sobie jedne z lasockiego i nie ma mojego rozmiaru w ostrodzie:/

[meiadeleite]

Witam się

U nas saleństwo, 11 marszów dziś stolicę czeka w związku ze Świętem Niepodległości, własnie pod moim oknem przejechało 21 policyjnych Fordów Transitów

Halwaya trzymam moooooocno kciuki, primo - żeby się samo zdażyło rozkręcić a secundo - gdyby jednak nie, żeby Ci w szpitalu sprawnie i szybko pomogli rozkręcić

I będę wypatrywać wieści, więc nie zapomnij o nas, no matter what!

[halwaya]

Napisane przez gusiak23

to wczoraj do mojego przyszedł brat i kolega, a ten mi się pyta, jak myślisz będziesz dzisiaj rodzić, mogę jedno piwko wypić a ja się pytam, jak to mogę przewidzieć

Moj wczoraj to samo.. moge drinka? W sumie przez caly tydz nie pil nic, wiec mu pozwolilam.. od biedy dzwonilivysmy po taxi
U mnie nic sie nie dzieje, wiec juz machnelam na to reka

[gusiak23]

Napisane przez halwaya

Moj wczoraj to samo.. moge drinka? W sumie przez caly tydz nie pil nic, wiec mu pozwolilam.. od biedy dzwonilivysmy po taxi
U mnie nic sie nie dzieje, wiec juz machnelam na to reka

no też sobie tak pomyślałam, to też nie byłoby (chyba) tak że momentalnie trzeba jechać, więc się chłopak ucieszył, że piwo wypił Ale tekst rozwalający

[halwaya]

Napisane przez karolamankowa

Biedroneczka....łeeeee no skąd ten pesymizm kochana? Te wszystkie bóle to mi wyglądają na rozkręcajacy sie porod
Trzymamy dziś kciuki za Biedronke i Danę, dziewczynki!

dziekuje dziewczynki
Dam znac.. ladowarke spakowalam, bo przy moim uzyciu to tel mi siada po kilku godz.. glupie smartphony ;/

[gk7]

Napisane przez halwaya

Trzymajcie kciuki - mam jeszcze trochę neta w komórce to będę was informować - albo na forum, albo na fb




pięknie wyglądasz ciąża Ci służy jak najbardziej

Halwaya będę Ci kibicować dzisiaj cały dzień. Powodzenia

Napisane przez DeKajka

Pieknie wygladasz .. brzusio sliczny .. i jaki duzy .

Dzięki DeKajka tak wygląda właśnie brzuszek i 20kg na plusie. Tobie musiała się waga poprzestawiać, albo lekarzowi

Napisane przez Sola1

Super
A jakie ładne rysunki w tle

Te rysunki to z konkursu, który organizowaliśmy dla przedszkolaków w czerwcu. Napracowały się Maluszki

Dziękuję Dziewczyny za wszystkie miłe komentarze

Moja panna pojechała z mężem do kościoła posłuchać pieśni patriotycznych, bo ostatnio ciągle nam wyśpiewuje "Wojenko, wojenko". MI już nie chciało się z domu ruszać. Macie jakiś pomysł na ciasto, bo bym coś upiekła, a od wczoraj nie mogę się zdecydować co.

[judkama]

Marti a jaka masz karuzelke??
moze bym cos upolowala

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

Wiadomość od Weroniki: (ku pokrzepieniu serc)


3160g, 55 cm, poród super, 2 skurcze i już.

wow

Napisane przez agasobo

tak właśnie myślę, czy to mnie pokrzepia.... ( Antek z usg: 3850 g w 38 tyg )

nie ma się co sugerować - moja koleżanka z dzieckiem 2800 gorzej zniosła poród i cała popękała niż druga która urodziła 4300 i łatwiej jej poszło

Napisane przez czarnamadonna1982

faaajnie

do mnie napisała justa , że was wszystkie pozdrawia i gratuluje nowym mamusiom,l ona po cesarce cięzko dochodzi do siebie, ale już jest niebo lepiej niż było. Kubuś ma od dziś naświetlania, ale są dobrej mysli.Bardzo sie zdziwila, ze weroniczka dopiero urodzila)

my też pozdrawiamy, niech dochodzi do siebie

Napisane przez marti86

Dostalam mmsa od Dojotki-ale nie chce mi sie z tel zrzucic jakis blad wyskakuje ktorej moge przeslac zeby wrzucila??

a tak wogole to wiadomosc od niej

"Przed chwila bylam u malego jaki 'on jest kochany) mieli Go wyciagnac o 18 ale stwierdzili ze wyciagna Go rano, bo i tak nie dam rady sama sie nim zajac a noc w inkubatorze Mu nie zaszkodzi chociaz sie martwie i stresuje ze cos jest nie tak ze nie chca mi powiedziec:/ ja jestem strasznie pozszywana...przez 2 tyg mam zakaz siedzenia na pupie:/ bede mogla tylko na jednym posladkupopekala mi cala szyjka, od naciecia mi tez popekalo i do odbytu...masakra, lekarz byl w szoku ze tak moglam popekac, mowi ze bardzo zadki przypadki!Ale moja mama tez tak miala...ale juz w miasre normalnie sikam wiec juz jest duzy postep.a oto moj synek.mam nadzieje ze juz jutro bedzie ze mna i bede mogla Go przytulicjuz sie doczekac nie moge"

bidulka oby szybko wracała do formy

Napisane przez landi0909

Natalka (perelka_np) urodzila!!! Krzys jest juz nami <3 urodzil sie o 18:37 i jest po prostu przesliczny wazy 2,530kg i 49cm bolalo strasznie bo bylam pod oksytocyna ale jego widok wynagrodzil wszystko

Napisane przez Ma_majka

Szanowne Panie przedstawiam Dawidka, Synka Dojotki

[karolamankowa]

Napisane przez gusiak23

no też sobie tak pomyślałam, to też nie byłoby (chyba) tak że momentalnie trzeba jechać, więc się chłopak ucieszył, że piwo wypił Ale tekst rozwalający

Dobrze że zapytał, w sumie po piwie to taxę byście wzięli i tyle

Gk7,
Polecam szarlotke sypaną- nigdy nie pamietam kto wklejal przepis tu na forum ale wpisz w Google "szarlotką sypana Ewy Wachowicz"
Pyyyyycha
Wczoraj robilam

Halwaya,
No ja tez spakowalam bo rzeczywiście szybko padają a nie możemy do tego dopuścić na porodówce
Nosz kuźwa tyle czekania i wiadomości brak o narodzinach Evy bo telefon padł nie to nie może sie tak skonczyc

[Gabi2]

Napisane przez Biedroneczkaolga

hejka!
Dalej w 2-paku - jutro zaczynam 40 tydzień ehhh
Wczoraj pomyłam wszystkie okna a mam ich trochę bo mieszkam w domku, poszłam na długiiiiii spacer gdzie na powrocie dźwigałam mojego 15 kg syna bo mu się już nie chciało chodzić a na koniec zmolestowałam męża i poleżałam z tyłkiem do góry - jak za czasów jak chciałam zajść w ciąże . w rezultacie miałam skurcze w nocy bóle bioder i krzyży i co i NIC. Dzisiaj troszkę mnie czyści i bolą mnie biodra od czasu do czasu stawia mi się macica - młoda pręży się jak zawsze, czuje ucisk na pęcherz - przeterminuje jak nic ehhh.
Może czeka na wizytę u gina w środę - bo zapowiedział usg więc więcej za wizytę weźmie - Tak miałam z synem poszłam na ostatnią wizytę - wydałam kasę i w nocy odeszły mi wody.
Od piątku pije herbatkę z liści malin trochę za późno o niej sobie przypomniałam więc pewnie nie zadziała jak powinna.

Gratulejszon dla nowych mamuś !!!!!!!!!!!!!! - zazdroszczę wam, że macie to za sobą ehhh

zeby sie ruszyło, moze te roboty i zmolestowanie jednak zadziała

Napisane przez Sola1

Znalazłam info odnośnie nocnego karmienia piersią.

"Powinno się utrzymać karmienia nocne, tak aby najdłuższa przerwa nie przekraczała 6 godzin (w ciągu pierwszych 2-3 miesięcy nie powinna ona przekraczać 4 godzin). Karmienia nocne są bardzo cenne ze względu na zawartość tłuszczu w pokarmie. W nocy organizm kobiety wytwarza
również więcej prolaktyny, a więc w nocy piersi produkują więcej pokarmu niż w ciągu dnia."

Nam polozna mówiła ze przez pierwszy miesiąc budzić co 2-3 h...dla mnie to dziwne..jak bedzie spała to jakoś nie widzę na sile...zwłaszcza ze na żywo widzę co i jak robi moja koleżanka z nowordkiem i nie fiksuje i Mala jest superowa i przybiera na wadze prawidłowo. Ale wiadomo mi moze juz taki spokojny aniołek sie nie trafić i pobudka bedzie co chwila

Napisane przez marti86

o wowwwwwwww-moi tez mnie ostatnio zaskoczyli...tzn powiedzial ze fotel kupilismy do karmienia i tesciowa zapytala ile dalismy i oddala mi pieniadze bo-ona nic dziecku nie bedzie kupowala to mamy w ramach prezentu jak sie urodzi ja nie kumam...ich pierwszy wnuk(Laure poznali jak miala rok czasu) to ja bym z wywalonym ozorem latala zeby cokolwiek kupic-chociaz glupie skarpetki czy grzechtke-tak dla przyjemnosci swojej...no ale...
kupowalas nowa karuzelke?? nasza jest boska!!D

Wzięłam nowa skoro to "darowana" kasa a chciałam gwarancje bo czytałam ze różnie to bywa z awaryjnoscia, niby patrzyłam na używki ale nie było żadnej okazji

No widzisz to tutaj tez dała kasę ale niby nie na wnuczkę, moja mama ostatnio darowala mi przy jakimś rozliczeniu 50 zł i powiedział to "kup sobie cos" hmm ja nie wiem...chyba taki typ ludzi...ze muszą miec namacalny dowód i dziecko na świecie a moje myśli juz nie nie funkcjonują kup sobie cos ale tylko Małej bym kupowała, ja tam nic nie potrzebuje do szczęścia wiecej

[T'ai]

Napisane przez Kamalika

Ja się czuję bardzo dobrze - w sumie moglabym miec cc co rok tak dobrze to zniosłam, funkcjonuję już na pełnych obrotach.

A z karmieniem jest tak że daję butlę z moim odciągniętym pokarmem i dokramiam Bebilonem - drażni mnie to ciągłe odciąganie laktatorem ale dla malutkiej wszytsko. Teraz żałuję że nie kupiłam laktatora Medela Swing tylko mam Medele Mini Electric ale skąd mogłam wiedzieć że będzie taka sytuacja z karmieniem.

to super

Napisane przez marti86

MAMY NASTEPNEGO MALUCHA

Wiadomosc od Loni

"Jestem po cc, mala jest cudowna 49cm 2750g. A ja leze i mam dreszcze znieczulenie strasznie dziwne"

Napisane przez landi0909

melduję, że właśnie zaczęliśmy z Kubusiem 40 TYDZIEŃ !!!

[Gabi2]

Z innej beczki...czy Wy po fikaniu z mężem tez macie jakieś schizy..tzn nie mówię moze o tym jak juz chcemy wywołania ale tak ogólnie...ja to po zawsze wsluchuje sie czy Mala sie rusza, czy nic mnie nie boli, latam do łazienki sprawdzać czy cos dziwnego sie nie dzieje....jestem zła na siebie ze tak fiksuje ale mimo wszystko jesze miesiąc mam do terminu...

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

Nam polozna mówiła ze przez pierwszy miesiąc budzić co 2-3 h...dla mnie to dziwne..jak bedzie spała to jakoś nie widzę na sile...zwłaszcza ze na żywo widzę co i jak robi moja koleżanka z nowordkiem i nie fiksuje i Mala jest superowa i przybiera na wadze prawidłowo. Ale wiadomo mi moze juz taki spokojny aniołek sie nie trafić i pobudka bedzie co chwila

To póki co teoria, bo jak będzie w praktyce to zobaczymy. Ja to się zastanawiam kto mnie będzie budził jak mała będzie spała

Na początku będę się starała, żeby było jakieś nocne karmienie (zakładając bezpodstawnie, że trafi mi się aniołek, który będzie długo spał) z uwagi na bogatszy pokarm.
Pytanie tylko w jakich godzinach jest to karmienie nocne, bo jeśli to już jest np. godzina 24 - to wystarczy po prostu później pójść spać.

Jednak jakoś tak myślę, że ten "problem" nie będzie mnie dotyczył i mała będzie mnie budzić co 2 godziny

[mad85]

Marti to Ty w czwartek do szpitala i chyba jeszcze Gusiak tak? Dobrze mysle?
ja w piatek, wiec pewnie znow cały tydzien bedzie cisza a na weekend sie posypia dzieciaczki
Mowie wam ja robie wszystko zeby troche pomoc naturze niech sie dzieje co chce, wziełam wlasnie goraca kapiel nawet masaz sutkow zastosowałam ale długo nie wytrzymałam bo faktycznie brzuch mnie zaczał bolec jak na @.
Mowicie tak o teściowych ja nie mam lepiej, wczoraj kupilismy kanape z ikei a ona mojego tz pyta (myslala ze mnie nie ma w pokoju) a nie mogliscie gdzies indziej?? No kurde co ja to obchodzi?!! Ona nam ani grosza nie dała, wszystko wciska jego siostrom. Nie mowiac juz o sytuacji: siostra tz ma 2 córeczki, jedna ma 4 tak jak moj Stasiu a druga jest rok młodsza. I wyobrazcie sobie ze sa urodzinki od tej młodszej, na imprezie tylko trójka jej wnukow zadnych dzieci wiecej a ona przychodzi z prezentami dla obu dziewczynek. Kupiła im piżamki i bluzy a moj chłopczyk dostał kinder bueno tylko nie mowie ale zrobiło mi sie tak przykro wtedy... A kiedys wlasnie jego siostra spytała sie mnie jak juz obie miałysmy dzieci czy nie jestem zła ze jej rodzice kochaja bardziej Julke? Bo mam to zrozumiec ze ona jest wnuczka która ich córka urodziła a moj K jest tylko ojcem... Zal naprawde teraz dopiero jak o tym mysle to mi sie noz w kieszeni otwiera. Tu niby tacy dobrzy a jak tzreba bylo pomocy od tesciowej to sie wypiela na nas

[Gabi2]

Napisane przez mad85

Marti to Ty w czwartek do szpitala i chyba jeszcze Gusiak tak? Dobrze mysle?
ja w piatek, wiec pewnie znow cały tydzien bedzie cisza a na weekend sie posypia dzieciaczki
Mowie wam ja robie wszystko zeby troche pomoc naturze niech sie dzieje co chce, wziełam wlasnie goraca kapiel nawet masaz sutkow zastosowałam ale długo nie wytrzymałam bo faktycznie brzuch mnie zaczał bolec jak na @.
Mowicie tak o teściowych ja nie mam lepiej, wczoraj kupilismy kanape z ikei a ona mojego tz pyta (myslala ze mnie nie ma w pokoju) a nie mogliscie gdzies indziej?? No kurde co ja to obchodzi?!! Ona nam ani grosza nie dała, wszystko wciska jego siostrom. Nie mowiac juz o sytuacji: siostra tz ma 2 córeczki, jedna ma 4 tak jak moj Stasiu a druga jest rok młodsza. I wyobrazcie sobie ze sa urodzinki od tej młodszej, na imprezie tylko trójka jej wnukow zadnych dzieci wiecej a ona przychodzi z prezentami dla obu dziewczynek. Kupiła im piżamki i bluzy a moj chłopczyk dostał kinder bueno tylko nie mowie ale zrobiło mi sie tak przykro wtedy... A kiedys wlasnie jego siostra spytała sie mnie jak juz obie miałysmy dzieci czy nie jestem zła ze jej rodzice kochaja bardziej Julke? Bo mam to zrozumiec ze ona jest wnuczka która ich córka urodziła a moj K jest tylko ojcem... Zal naprawde teraz dopiero jak o tym mysle to mi sie noz w kieszeni otwiera. Tu niby tacy dobrzy a jak tzreba bylo pomocy od tesciowej to sie wypiela na nas

Co za teksty w ogóle i jaki tupet aaaa

[karolla12]

Witam w niedzielne,słoneczne przedpołudnie

Lonia wielkie gratulacje!

Ja właśnie wcinam trzeci kawałek ciasta "mleczna kanapka" PYYYCHAA!!!
Rodzinka poszła do kościoła,a później jedziemy na obiadek.Muszę wymyślić coś mega niezdrowego,bo od środy dietka niewiadomo jak długo

Gabi ja o fikaniu z mężem już dawno zapomniałam choć ostatnio tak mi tego brakuje...ale cóż już nie długo

Kurcze ale jestem zestresowana...jutro ktg i usg a w środę cc,tak bardzo chciałabym mieć to za sobą.

[mad85]

Napisane przez karolla12

Witam w niedzielne,słoneczne przedpołudnie

Lonia wielkie gratulacje!

Ja właśnie wcinam trzeci kawałek ciasta "mleczna kanapka" PYYYCHAA!!!
Rodzinka poszła do kościoła,a później jedziemy na obiadek.Muszę wymyślić coś mega niezdrowego,bo od środy dietka niewiadomo jak długo

Gabi ja o fikaniu z mężem już dawno zapomniałam choć ostatnio tak mi tego brakuje...ale cóż już nie długo

Kurcze ale jestem zestresowana...jutro ktg i usg a w środę cc,tak bardzo chciałabym mieć to za sobą.

Będzie dobrze

[karolla12]

Napisane przez Sola1

Na początku będę się starała, żeby było jakieś nocne karmienie (zakładając bezpodstawnie, że trafi mi się aniołek, który będzie długo spał) z uwagi na bogatszy pokarm.
Pytanie tylko w jakich godzinach jest to karmienie nocne, bo jeśli to już jest np. godzina 24 - to wystarczy po prostu później pójść spać.

Jednak jakoś tak myślę, że ten "problem" nie będzie mnie dotyczył i mała będzie mnie budzić co 2 godziny

Mój syn jak miała miesiąc to przesypiał już noce.Jak nakarmiłam go po kąpaniu to budziła się o 5 rano.Z córką było troszkę gorzej,budziła się częściej ale tak do 3-4 miesiąca.Mam nadzieję że teraz moje maleństwo będzie dla mamusi wyrozumiałe i da pospać

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez mad85

Będzie dobrze

Tylko tej myśli się trzymam.

[Ma_majka]

Napisane przez mad85

Kurcze Halwaya ja nie wiem czemu ale znow mi sie śniłas
I na dodatek napisałas tylko tyle ze Wiktor juz jest na swiecie Nie wmam pojecia o co kaman Pamietam tylko w tym snie ze bylam zdziwiona, przeciez miala byc córeczka!!

Jesteś chyba trzecią osobą której śni się że Dana urodziła synka. Ja też miałam taki sen Może coś z tego będzie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez karolla12

Kurcze ale jestem zestresowana...jutro ktg i usg a w środę cc,tak bardzo chciałabym mieć to za sobą.

A kiedy idziesz do szpitala? W środę rano?

[mad85]

Napisane przez Ma_majka

Jesteś chyba trzecią osobą której śni się że Dana urodziła synka. Ja też miałam taki sen Może coś z tego będzie

Cos w tym musi byc Bo to chyba najbardziej wyczekiwane bejbi na watku

[gk7]

Mad moja teściowa wczoraj mnie nawiedziła i Mała zaczęła jej pokazywać pokoik dla Maluszka, łącznie z ciuszkami i innymi gadżetami. Była w silnym szoku, że już wszystko mamy. Biedna stwierdziła, że ona nie mam nam co kupić, bo i kocyki mamy i ręczniki do kąpieli, a ona to właśnie planowała, no bo co innego można dziecku kupić. Zresztą to jest dziwny przypadek. Ma jednego syna, jedną wnuczkę, a "jej się nie wydaje, że będziemy mieli jeszcze jedno dziecko, i że chłopiec to już wogóle. Ale jakoś się wychowa". Dla Małej na urodziny też ma wiecznie problem co kupić, bo przecież ona już wszystko ma. Jak jej powiem konkretnie co, to wtedy mówi, że już tego w sklepie nie było.

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez Gabi2

Z innej beczki...czy Wy po fikaniu z mężem tez macie jakieś schizy..tzn nie mówię moze o tym jak juz chcemy wywołania ale tak ogólnie...ja to po zawsze wsluchuje sie czy Mala sie rusza, czy nic mnie nie boli, latam do łazienki sprawdzać czy cos dziwnego sie nie dzieje....jestem zła na siebie ze tak fiksuje ale mimo wszystko jesze miesiąc mam do terminu...

Ja tak mam na początku ciąży patrzyłam czy po siku krwi na papierze nie ma.

[mad85]

Napisane przez gk7

Mad moja teściowa wczoraj mnie nawiedziła i Mała zaczęła jej pokazywać pokoik dla Maluszka, łącznie z ciuszkami i innymi gadżetami. Była w silnym szoku, że już wszystko mamy. Biedna stwierdziła, że ona nie mam nam co kupić, bo i kocyki mamy i ręczniki do kąpieli, a ona to właśnie planowała, no bo co innego można dziecku kupić. Zresztą to jest dziwny przypadek. Ma jednego syna, jedną wnuczkę, a "jej się nie wydaje, że będziemy mieli jeszcze jedno dziecko, i że chłopiec to już wogóle. Ale jakoś się wychowa". Dla Małej na urodziny też ma wiecznie problem co kupić, bo przecież ona już wszystko ma. Jak jej powiem konkretnie co, to wtedy mówi, że już tego w sklepie nie było.

Ale przynajmniej cos wspomni a moja nic a nic. Nie mowiac juz ze nawet nas nie odwiedza... Zadzwoniłaby chociaz spytac jak wnuk albo cos Nic kompletnie. Za to moi dziadkowie z mama wynagradzaja mi wszystko, przynajmniej widze jak oni sie ciesza, pomagaja ile potrafia. I to mnie trzyma jakos i mimo tego ze nie chce sie przejmowac teściowa to nie potrafie tak...
Kurcze ide se walnąc tapete w koncu bo strasze w tym szlafroku...

[halwaya]

Napisane przez Ma_majka

Jesteś chyba trzecią osobą której śni się że Dana urodziła synka. Ja też miałam taki sen Może coś z tego będzie

Napisane przez mad85

Cos w tym musi byc Bo to chyba najbardziej wyczekiwane bejbi na watku

No ja mam jednak nadzieję, że będzie dziewczynka, bo już sie tak nastawilam Mój ginekolog w PL podczas USG w 25tc nawet dał mi wydruk z zaznaczeniem, że płeć żeńska (tylko ja mu powiedziałam, że w UK też mi dziewuszkę wypatrzyli - nie wiem czy sie nie zasugerował) - pod tym jest jego pieczątka i podpis - jak będzie chłopak to chyba go do sądu podam