Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-11-12, 23:26   #2914
Katee27
Zadomowienie
 
Avatar Katee27
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Kochana przepraszam! To nie miało tak zabrzmieć!
Po prostu warto czytać te ulotki, żeby wiedzieć czego się spodziewać i nie martwić się potem. A przecież każda tutaj odpowie na takie pytanie zawsze! Nie gniewaj się, proszę...
Nie gniewam,ja też przepraszam,ale miałam kryzys z wycieńczenia przygotowaniami i stresem związanym z chrzcinami.Teraz będę wracać do siebie,dobrze,że już po wszystkim.Choć czasem myśle,że mam zadużo na głowie,te wszystkie terminy,badania,...dziś nie mogłam np.Kubusiowi pobrać moczu do badania.Woreczek się ciut odkleił i cały bok mokry!nie wiem jak zrobie mu posiewjak nie mogę zebrać tego moczu.

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
witajciepodczytuje was jeszcze od czasów ciąży, ale jakoś nie mogłam się wbić w wątek i teraz chciałabym dołączyć przygarniecie mnie
a ja Cię pamiętam.Chyba byłaś już kiedyś z nami?dobrze pamiętam?witaj

Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
Agnus długo coś z tym seksem karzą czekać my wczoraj dopiero próbowaliśmy oczywiście to ja wcześniej nie chciałam ( zawsze była jakaś wymówka) i jak ma to tak wyglądać to ja podziękuje - zero przyjemności aby ból..

no nic uciekam do wyrka mąż czeka i pewnie myśli że coś będzie

dobranoc
My też,tyle że to było drugie podejście i udanechoć może nie tak na 200%,bo w czas się ocknęłam,że to za wcześnie na kolejne dziecko,bo my tak jazda bez trzymanki(czyt.zero anty)i w sumie to mąż był bardziej zadowolony

A od gina dostałam jakieś globułki gynoflor na poprawe flory w pochwie na recepte.

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny Podglądam Was regularnie od kilku miesięcy... kurcze, fajnie tak razem dzielić radości i troski macierzyństwa. Chciałabym dołączyć do wątku. Niedługo przenosiny na odchowalnię, czy z tej okazji przyjmiecie nową wrześniową mamuśkę do swojego grona?
witam nową mamusie i gratuluje pociechy.

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj jestem poirytowana, bo dostałam opieprz od sąsiadki, że zapomnieliśmy umyć korytarz. Była tak chamska i potraktowała mnie jak jakąś gówniarę, że aż mnie zatkało i nawet jej nie odpyskowałam. Tak jak któraś z Was ostatnio pisała... jak już byłam sama to dopiero mnie olśniło jak mogłam jej odpowiedzieć, a tak to stałam jak ciele. Najgorszy jest brak wyrozumiałości, bo ten korytarz mieliśmy sprzątnąć 2 listopada, a ja 1 wychodziłam ze szpitala. Najnormalniej w świecie w całym tym zamieszaniu zapomnieliśmy o tym. Zorientowaliśmy się dopiero po weekendzie, gdy teoretycznie był już "tydzień" sąsiadów, więc stwierdziliśmy, że nic się nie stanie jak raz tego nie zrobimy. Tym bardziej, że nie raz będąc w ciąży sprzątałam w ciągu tygodnia, nawet gdy nie była nasza kolej, a ja po prostu dla zabicia nudów to robiłam. No, ale tego to nikt nie widział.

A wiesz, że u mnie jeden z tych tekstów też wygłosiła osoba, która jeszcze w ciąży nie była!!! Mój TŻ się zirytował i powiedział, że to ostatnia osoba, która ma prawo mi gadać takie rzeczy, bo sama bez ciąży ma większy brzuch niż mój. Wredne to, ale złośliwość za złośliwość... choć oczywiście nie powiedział tego jej w twarz.

Super, że chrzciny się udały. Zazdroszczę, że jesteście już po, bo mnie jakoś chrzciny przerażają.

Pewnie myśleli, że opuszczę szpital jako Miss Porodówki. Ja tam zacznę się przejmować jak za 2-3 miesiące brzuchol nie zniknie. Teraz jeszcze daję mu czas na dojście do siebie. Tak jak pisałam... w pewien sposób mnie cieszy, że wolno się obkurcza, bo przynajmniej skóra może nie będzie tak bardzo luźna, a tego w sumie boję się chyba najbardziej, bo brzuchol był spory, więc mogę mieć z tym problem.
ta sąsiadka to jakoś crazy czy co?Daj spokój,współczuje.Naprawd e jakby nie wiedziała,że chwile temu co urodziłaś,w głowie sie nie mieści jak tak można
Ja też miałam duży brzuch i w ostatnich dwóch tygodniach myślałam,że pękne.Co dziwne mam takie drobniutkie małe roztępikii brzydki pępek,ale co tam,aby Kubuś był zdrowy...
Choć wiem,że takie głupie komentarze rozbijają,mnie również.Mąż mi mówi często bym olewała m.in.takie gadania,bardzo bym chciała,ale nie umiem tego zrobić,by spływało po mnie jak po kaczce...no nie potrafie...


Na maila dodałam wspomnienia z tamtych dni
ale nam dzieciaczki rosną,piękne cuda

maggie fajnie,że chrzciny udane i jaka Zuzia zadowolona
Mój Kubus nawet dał mi odespać tą noc przed chrztem,super jakby tak było każdej nocy...

Pa dziewczyny!
__________________



Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy...

Edytowane przez Katee27
Czas edycji: 2012-11-12 o 23:39
Katee27 jest offline Zgłoś do moderatora