[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Bo jest naprawdę fajna
Odkąd używam azjatyckiej pielęgnacji, moja paszcza wreszcie nie straszy. I nawet wtedy, kiedy używałam kremu z parafiną, takiego, zdawałoby się bardziej treściwego [firming, antyageing], to wciąż pozostawał lekki, nic mi nie wyskakiwało, a do tego budziłam się z cudownie matową skórą! Szoking do potęgi! Wydawałoby się, że po czymś tłustym [a tak cudownie lekkim] wstanę z patelnią na twarzy... Mistrzostwo świata!

Rzuciłabyś jakimś linkiem

Napisane przez Heroldin

Napisałam się wczoraj i nie "wkleiło się".

No tak się właśnie zastanawiałam gdzie Cię wcięło

Napisane przez Heroldin

Za taką kwotę to można przeboleć. A jak z osypywaniem się i efektem pandy ?

Mnie się nie osypuje. Efektu pandy też nie zarejestrowałam.

Napisane przez Heroldin

Mam dzisiaj dziki dzień. Trzech lekarzy i to każdy w innym mieście.

Masakra Cieszę się, że udało Ci się wszędzie zdążyć.

Napisane przez Heroldin

Podali już u Was nową cenę wywozu śmieci ? U nas 80,oo zł miesięcznie. Horror !

Ile?? Dlaczego aż tyle??

Napisane przez Heroldin

U mnie - mróz ! Matko kochana !

U mnie też. Nawet czapkę dzisiaj wyjęłam A ile jej się naszukałam!

Napisane przez Heroldin

Co Wy tak walicie w tę klawiaturę i zamawiacie, zamawiacie ?! Cały dzień i wieczór ?!

Nie pytaj

Napisane przez Heroldin

A więc, moje miłe - nie kupować żółtego tuszu do rzęs z Maybelline.

Hmm, a ja właśnie kupiłam go na bazarku na dogo Ale to bardziej dlatego, że byłam ciekawa koloru - ciemno śliwkowy podobno. Poza tym jak mi nie podpasuje to przynajmniej kasa na psy pójdzie. Tak to sobie zawsze tłumaczę, kiedy kupię coś co niekoniecznie odpowiada moim oczekiwaniom

Napisane przez 'Estelle'

Ale wieczór to był zawalony. W ostatniej chwili złożyłam swoje zamówienie. W dodatku komp mi bez przerwy jakieś błędy wywalał, co powodowało ogromne spowolnienie. Robiłam zamówienia na dwa monitory - w lapku i na tablecie . Na szczęście się udało

U mnie też była masakra. Nie dość, że dopiero o 22 miałam czas, żeby zacząć się w to bawić to jeszcze wszystko chodziło tak strasznie wolno... Szkoda, że nie powiedziałaś wczoraj to wykorzystałabym komputer TŻ, tylko musiałabym biegać z jednego pokoju do drugiego

Napisane przez 'Estelle'

Mydła zamówione, tonik niestety nie [bo limit od 20 zł], ale nic straconego bo ta drogeria ma u mnie oddział stacjonarny , to kiedyś tam dokupię, nie będę sztucznie napędzać zamówienia, za dużo już kosmetyków mam.

Ja niestety (jak zwykle) uległam i zamówiłam coś czego nie miałam w planach tylko dlatego, że był ten limit No co, chciałam mydło czekoladowe, więc dorzuciłam jeszcze waniliowe Tak samo do mydła z glinką dorzuciłam kawowe Zakupoholiczka pełną gębą
Nie wiem jak to się stało, ale wydałam więcej niż planowałam, mimo że parę rzeczy było niedostępnych

Napisane przez Heroldin

Co ja ? U mnie baaaardzo skromniutko.
U Agi to pewnie klawiatura do czerwoności nagrzana. Do 24-tej w nią waliła.

A żebyś wiedziała
Ale i tak nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo mi czasu nie starczyło Np Wiedźmy nie kupiłam i płyt Clostera po 6,50...


Kupiłam glany, już nie mogę się doczekać