2013-01-11, 08:22
|
#1036
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V
Dzien dobry 
Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie
 za wizyty !!
I ja dołączam, do grona szczęśliwych po wizytowców. Synek ma się dobrze, też już na nietoperka, szyjka 2,9 ale twarda i zwarta niczym skała - dr mówi że to normalne teraz taka długość, teraz jedynie zaczęłam się zastanawiać jak przeczytałam jaką Coco ma długą czy nie za krótka hmmm
Z racji tego że w przyszłym tygodniu mam to usg III trymestralne to nie wiem ile on waży
No ale dowiem się w przyszłym tygodniu ehh
No a poza tym jestem dojechana, szkoła rodzenia, wizyta a potem obiadek i zakupy  Kupiliśmy super śpiworki i kilka zabawek dla młodego, jutro pstryknę fotkę
Ale ogólnie chyba już nie mam siły na takie eskapady całodniowe poza domem, jutro znowu będę odsypiać do 10 
|
super, ze wszystko dobrze 
czekam na zdjecia 
Cytat:
Napisane przez strippi
U nas nie fajnie  (
Byliśmy na pogotowiu z Julią, bo zwijała się z bólu, nigdy tak ją nie bolało, ja przez to dostałam rozstroju żołądka.
Po 2 godzinach czekania okazało się, że ma zapalenie cewki moczowej 
Także antybiotyk i siedzimy w domu.
a ja nie mogę się pozbierać
prosiłam Boga by zabrał jej ból i dał mi
nie wiedziałam co jej jest, miała takie skurcze, że aż nogi jej wykrzywiało 
i tak strasznie płakała  a ja nie umiałam jej pomóc 
|
ojejjj... cos Was te choroby nie opuszczaja zdrowka dla Juleczki 
Cytat:
Napisane przez kasia86bgo
Dzis noc minelo w miare tylko kilka razy sie budzilam, boje sie ze jak tak dalej bede kaszelc to malemu sie cos stanie albo urodziny sie zestresowany :-( no ale coz ja poradze - wszyscy u mnie w domu smarkaja ;-( ehh
Ide spac dalej bom sie obudzila jak ludki do pracy sie szykowali, ja dzis musze zawiesc do pracy tylko L4 i weekend
Aaaaaa i witam sie w 29 tyg

|
no to sie zalatwiliscie.. oby siostra zdrowa zostala, bo kto ugotuje jajecznice? 
gratuluje 29 tygodnia 
Cytat:
Napisane przez czarny flamaster
Smutno mi jakoś.... 
Sama nie wiem dlaczego. Czuję się jakaś taka zmęczona wszystkim, a czasami, że w ogóle już się mężowi nie podobam, bo wielka jestem i znów mnie na buzi wysypało- chociaż on mówi, że jest inaczej.
Chyba ciśnienie spada i mnie to dobija...
Dziś pierwsze zajecia w SR. Idę sama, bo mąż w pracy. Ma być o pielęgnacji maleństwa więc sobie przypomnę co i jak, a pewnie nauczę się dużo więcej. Szkoda, że muszę busem jeździć, bo boje się wychodzić odkąd śnieg spadł....
Idę sobie pomarudzić dalej...
|
to ja tylko przytule 
kazdemu zdarza sie ten paskudny dzien paszteta 
Cytat:
Napisane przez myaja
a my chore... 
kurde wczoraj poszłam do domu wcześniej i leżałam od 13:30 do dziś rano... wypociłam się... mąż mi zrobił czosnek z rosołem (tak czosnek z rosołem nie rosół z czosnkiem  ) ... ledwo żyję na dziś ale musiałam być w pracy... może mnie dziś też puszczą wcześniej... oby...
|
ojejj... zdrowka zycze! 
cos nam sie te mamusie pochorowaly..
to zeby za bardzo nie odstawac, tez ponarzekam na meczaca zgage, ktora juz przerodzila sie w refluks... caly dzien i noc czuje sie okropnie.. nawet moje leki juz nie przynosza skutku
|
|
|